za mala?

A ja mam taki problem:kochamy sie z moim chlopakiem od niedawna i wydaje mi sie ze mam za waska...bo zawsze za plytko wchodzi i na dodatek troche boli...nie mam pojecia czemu tak jest,jak myslicie mozliwe jest zeby ona byla fizycznia za mala a on za duzy czy da sie to jakos \\\"rozkrecic\\\"?

Z czasem się pewnie rozciągnie. Po prostu próbujcie dalej.

Bedziemy probowac ale zastanawiam sie czy jest wogole cos takiego ze moze nie pasowac rozmiar, czy wszystko zalezy od podniecenia...

Jeszcze zatesknicie za ta ciasnoscia :) Mnie tez bolalo bardzo dlugi okres czasu... i na poczatku strasznie ciezko wchodzil! Ale z czasem sie rozciagnie!

może masz problem z wilgocią?????i wydaje ci się przez to że jest nietego

Malineka ja tez kiedyś miałem taką bardzo ciasną poartnerke i wcale nie wspominam seksu z nia jako rewelację. Ciągle trzeb było uwazac , być ostrożnym żeby nie sprawić bólu albo zeby sie za nadto nie poocierać Zdecydowanie wolę swoją z deczka rozklekotaną żonkę z którą moge szaleć na pełnych obrotach i w każdej pozycji :)

musze przyznac, ze bol bym niesamowity! Milo go nie wspominam! Ale... moj obecny chlopak jest moim pierwszym partnerem sexualnym... I wciaz gdy sie kochamy czasmi mnie boli. Bol wystepuje zazwyczas gdy za gleboko i mocno wejdzie ;/ Moim zdaniem niektore dziewczyny juz tak poprostu maja ;/

LOL

Nie wiem skąd ostatnio taką czcią darzy się ciasne cipki, jakby ciasna cipka gwarantowała pełną rozkosz obojgu partnerów. Najepiej kiedy cipka jest poprostu normalna, ale jesli miałbym już wybrać to zdecydowanie wolłabym za luźna niż zaciasną. Tez miałem taką wąską szparę i moge podobnie jak legia powiedzieć że to zadna radocha. Autorce topiku życzę cierpliwego partnera i dużo nawilązacza :)

może nie rozdziewiczył jej do końca i stąd ten problem.... to się zdarza albo za mało nawilżenia, może facet za szybko się bierze do rzeczy zanim ona zdąży sie podniecić dopiero podczas podniecenia pochwa kobiety powiększa się i poszerza, kup też żel intymny, taki nawilżacz, zapobiegnie bolesnym otarciom i ułatwi penetrację

Hmm on jest cierpliwy z reszta od niedawna sie kochamy wiec mamy nadzieje ze moze sie troche polepszy sytuacja.Az tak bardzo strasznie nie boli,ale jednak,a on nie wchodzi zbyt gleboko...A branie tabletek antykoncepcyjnych moze wplywac na wilgotnosc??

A jeszcze pytanie do Malineki,po jakim czasie sie Twoja rozciagnela i jak czesto to robiliscie wtedy,pytam bo chce ocenic jakie moge miec szanse zeby sie tez rozciagnela troszke;)

Duzo czasu minelo zeby sie tam troche rozluznilo! Tak okolo 6-8 miesiecy... mysle, ze zajeloby to o wiele krocej ale ja jestem strasznie czula na bol i poprostu sie balam i nie chcialam probowac... Ale z biegiem czasu bylo coraz lepiej! Na poczatku kochalismy sie srednio 2-3 razy w tyg. Teraz raz na tydzien czasami raz na 2 tygodnie.... Ale jak wczesniej napisalam czasmi odczuwam bol przy mocnych i glebokich wejsciach ale on szybko mija...

wcale to nie jest takie przyjemne dla faceta gdy wchodzi tak ciasno.U nas wystepuje potrzeba głebokiej penetracji i z chwila gdy zaczyna nam byc przyjemnie zaczynamy wykonywac mocnejsze pchnięcia a gdy kobietę zaczyna bolec to ona kontroluje to albo odpychająć w tym czasie rękami za biodra partnera albo syczy z bólu co obniża przyjemność Najczęsciej spowodowane to jest małym nawilżeniem Sróbuj przed włożeniem naslinic pipkę a on gdy wchodzi niech naciagnie skórkę na żołedz.

ok,dzieki za rady,bedziemy probowac roznych sztuczek \"rozciagajacych\" :P a tak poza tym moze dziwne ale moj facet twierdzi ze mu nie przeszkadza to ze jest plytko i nie narzeka. Ale ja sama bym chciala glebiej...

to se rozciagni pipke wibratorem