znowu w zyciu nie wyszło

i tak za każdym razem, ciągle jest coś źle, nie tak itp. Mam już dość. Innym się wiedzie, są zadowoleni i uśmiechnięci. To niesprawiedliwe.

A co sie stalo?

Moja kolezanka ktora ma tak poplatane zycie jest zawsze radosna i niczym, sie nie przejmuje, a mnie wykancza kazda najdrobniejsza porazka :(

mi też nic nie wychodzi a szczególnie ostatnio, nawet święta będę miała zjebane :(

1. pomimo tego, że pracuję trzeci miesiąc w pracy nie mogę się zaklimatyzować 2. rozstałam się z facetem i dopiero teraz do mnie dotarło, że go nie ma i jestem sama 3. robię prawo jazdy i nie mogę tego pojąć, instruktor się wydziera a potem mnie pociesza, że jednak jeżdzę dobrze 4. mam leczonego zęba i boli mnie jak cholera 5. mam strasznie zarośnięte brwi ale nie mam ochoty pójść do kosmetyczki 6. włosy aż się proszą o fryzjera 7. ogólnie strasznie jestem zaniedbana ale jakoś mi to nie przeszkadza, mogą cały tydzień chodzić w jednych dzinsach i bluzce do pracy 8. jestem obojętna na wszystko

To chyba jaki kryzys, taki gorszy dzien. Jutro bedzie lepiej. A jak nie jutro to w Nowym Roku :) Ja doluje sie tym, ze od 1,5 miesiaca nie mam pracy po stazu :( I nie wiem co mam zrobic ze soba.

Ja pracy po stażu szukałam ponad rok. Kryzys? Możliwe, tylko, że taki stan trwa już trzy miesiące:(

jedyne co mi moge powiedzieć to ze nie jesteś sasma, i każdy z nas odnosi porażki i ma gorsze dni, miesiace, czasami nawet lata...nie tylko ty masz w tym moemencie do dupy w życiu nic ci sie nie chce , nawet iść do fryzjerz, mam tak samo... brak miłości, prawdziwych przyjaciół celu w zyciu i sensownego zajecia... nie jestes sama... jesem z tobą:*:*:* 3maj sie... przetrwamy jakos... przynajmniej do końca tego roku świeta z rodzina napewno cie rozweselą :)

1 nie mogę dogadać sie ostatnio z mężem 2 przez te kłótnie wpadłam w doła 3 nie mogę znaleźć pracy 4 zaniedbałam sie 5 czuję sie niekochana i niepotrzebna i wiele wiele więcej