uważacie,że jeśli kobieta i mężczyzna mają podobny styl ubierania się to

Ja wręcz twierdzę że to ma znaczenie:P.I świadczy o tym że mają ze sobą coś wspólnego ale to za mało aby stwierdzić że do siebie pasują:P.

Ja wręcz twierdzę że to ma znaczenie .I świadczy o tym że mają ze sobą coś wspólnego zwłaszcza punk ze skinheadem :P maja oboje glany :D czesto chodza oboje we flekach ... i maja spodnie na szelkach ... pasuja do siebie jak ulał :P

" brat_niedzwiedz (brat_niedzwiedz@gazeta.pl) Ja wręcz twierdzę że to ma znaczenie .I świadczy o tym że mają ze sobą coś wspólnego zwłaszcza punk ze skinheadem maja oboje glany czesto chodza oboje we flekach ... i maja spodnie na szelkach ... pasuja do siebie jak ulał " Musisz porównać konkretne egzemplarze i szczegóły:P.

ma to znaczenie mysle i przyciaga ja slucham ciezszej muzyki i faceci w takich klimatach mi sie podobaja ale sama ubieram sie zwyczajnie, sportowo, studencko;) dzinsy i jakas koszulka, sweterek, kurtka bardziej sportowa. jak zaczelam ubierac sie troche inaczej, w ciemniejsze rzeczy, moze bardziej w ich klimacie to zaczeli na mnie zwracac uwage na ulicy :P ale jak sie ludzie poznaja przez znajomych itp to czesto zainteresuje nas rozmowa ktos zupelnie inny i wtedy ciuchy juz nie sa takie wazne. chociaz sa, bo np jakis metal nawet pozna laske w blekitnym dresiu i bedzie miaal super charakter to bedzie mu glupio z taak sie pokazac a jej z nim :P tak mi sie wydaje

kiedys tez nosiłam sie na rockowo i potwierdzam że faceci z podobnych klimatów częściej zwracali na mnie uwagę teraz styl mój zmienił się, juz nie chodze w glanach etc., choc nadal w czerni i szarościach. ehh przerażają mnie tylko te szpilki, czy tam buty na wyższym obcasie. po pierwsze mam złe doświadczenia i zazwyczaj \"nogi mi odpadały\" po takich maratonach. po drugie właśnie te spojrzenia facetów...-w sensie, wszystkich facetów, czuje sie jak obiekt seksualny liczący na numerek z kim popadnie. a czasem myslę, że patrzą bo mam tak szkaradne nogi/za grube,za chude/ i mi współczują ale to juz siedzi w mojej psychice-jak to odbieram ależ ja jestem zakompleksiona... a nikt nie chce zakompleksionej kobiety!

Myślę że w tych rozważaniach trzeba odróżnić 2 oddzielne wątki: Po pierwsze: większość zgodzi się ze mną że zawsze przy pierwszym kontakcie lub spotkaniu większą uwagę zwraca dziewczyna ubrana kobieco-buty na obcasie,spódniczka,fajne spodnie,bluzka itd,itp...Zawsze bardziej przykuwa uwagę mężczyzn (i kobiet często) stylowo i modnie ubrana -i nie musi być to strój biurowo oficjalny bo to nie jest jednoznaczne. Drugi wątek:Ubieranie się osób,które są parą -tu uważam że w większosci pary potrafią dostosować swój ubiór do swoich upodobań i przede wszystkim do sytuacji. Idiotycznie wygląda jak dziewczyna jest ubrana sportowo na luźnym spotkaniu plus partner ubrany jak sztywniak w garniaku.I to raczej on się źle w tym czuje.Trudno również iść np do opery w adidasach i dresie i tu oboje muszą być odpowiednio ubrani.

większą uwagę zwraca dziewczyna ubrana kobieco-buty na obcasie,spódniczka,fajne spodnie,bluzka itd,itp niekoniecznie i nie zawsze :D ale generalnie to co bardziej kobiece daje nam wiecej do myslenia... tez obejrze sie za taka panna co to w takich sexownych butach pociska po miescie ( buty bez palcy :p ) niz panna w Vansach ... aczkowliek ostatnio widziałem dziewczyne cos na oko ok 28 lat ..była tak zajebiscie ubrana ze szczena mi opadła:)... zwykłe adidasy ,przydługawe spodnie krótka zestarzała kurtkai wymyslna czapa na głowie ,do tego sliczna z twarzy ,wiec nie mozna było nie zauwazyc ... ale co chce powiedziec ... a mianowicie to ze jezeli buzia jest piekna to i kazdy ciuch nawet najgorsza szmata bedzie dodawała jej uroku amant to był tylko przykład a propos twojego stwierdzenia...:P

fiiutka

ty jestes punkiem?

bracie niedzwiedziu ty jestes punkiem nie...ale mam mnóstwo kumpli co sa punkami :P z punkiem mam tyle wspolnego ze słucham tylko takowej muzy...

toz to oczywista oczywistosc przyciagamy ludzi podobnych do nas oraz wlasnie ludzie podobni do nas przyciagaja nas, wiec nie ma co dywagowac!