czy to nerwica?

Wiem że takich tematów jest wiele ale nie chce mi się ich wertować, potrzebuję tylko dwóch prostych odpowiedzi. Otóż - wszystko mnie irytuje, włąsciwie to non stop chodzę wściekła, wybucham bez powodu, zrażam tym do siebie ludzi, potem mam wyrzuty sumienia, płaczę. Wszystko mnie denerwuje. Łatwo mnie doprowadzić do łez. Do tego dość często kłuje mnie serce, albo lewe ramię przy oddychaniu. Czasami nie mogę wziąć pełnego wdechu. Wieczorem nie mogę zasnąć bo mam palpitacje serca (chociaz nie wiem dlaczego, bo wtedy zazwyczaj jestem już spokojna). 1. Czy możliwe że to nerwica? 2. Do kogo powinnam z tym iść? Psycholog? Neurolog? Bo nie mam pojęcia.