Poczta zgubiła moją przesyłkę!!!! Co teraz?

Wysłano 6.12 poleconym priorytetem. Do dziś jej nie ma... Zdarzyło się Wam tak kiedyś? Co uzyskaliście w zamian?

Nie wyrażę się co dostałam. Dwa dni próbowałam się dodzwonić do miejsca, gdzie się te paczki sortuje, zeby się dowiedzieć, czy coś takiego do nich dotarło. Nie umieli powiedzieć. :O

Przede wszystkim trzeba zgłosić się na pocztę z kwitkiem potwierdzeniem nadania listu (paczki) poleconego! jeśli paczka zapodziała się im gdzieś, jest szansa na jej odzyskanie. Jeśli zginęła bezpowrotnie, to pewnie dostaniesz jakieś "odszkodowanie", nie wiem dokładnie jak wyglądają procedury poczty polskiej, ale tak czy owak podstawą zgłaszania wszelkich roszczeń jest przedstawienie w/w kwitu:) z pieczątką (datownikiem)

Mam ten kwit Rzecz która była w paczce kosztowała 250zł i była prezentem:( smutno mi...:( Myślicie że oddadzą mi chociaż 100zł?

a mozna jakos sprawdzic gdzie paczkaaurat jest np. ?? czy tylko u kurierow tak mozna... boje sie ze moje prezenty przed swietami nie dojda :o

Reklamacja, ale czekać będziesz, i czekać aż im się zachcę ruszyć dupę.

Tak tez tak mialam. Na paczke ktora zostala wyslana poleconym priorytetowym czekalam 11 dni! Pa czka zostala nadana jakos 6 grudnia a ja ja otrzymalam dzisiaj :/

u mnie już ukradli: - kartę bankomatową - sukienkę - kasę - zdjęcia to tyko tyle...., część była wysłana poleconym. Tam pracują złodzieje i na święta potrzebują gotówki i prezentów dla rodziny

no ale w końcu zgubili coś co było w paczce więc to też mi muszą jakoś zrekompensować chyba nie? pijawka czy Ty masz jakieś doświadczenie z pocztą w tych sprawach czy tylko 'tak sobie' powiedziałaś?

Po 2 tygodniach od nadania paczki, osoba ktora ja nadala musi zlozyc reklamacje na poczcie(trzeba wypelnic druczek), poczta ma miesiac na odpowiedz, jak paczka sie nie znajdzie, to oddadza dziewieciokrotnosc kosztow przesylki, czyli jak wyslanie kosztowalo 10zl, to dostaniesz ok. 90zl.

Trzeba się dodzwonić do informacji, a oni dadzą Ci numer do odpowiedniej sortowni.

jestem zrozpaczona:( 250zł to dla mnie dużo, a jak mają mi oddać tylko za przesyłkę (6zł) to ja za takie usługi dziękuję... podam ich do sądu!

Jesli wartosc przedmiotu byla mniejsza, to oczywiscie dostaniesz mniej.

dla mnie paczka idzie już od 18 listopada.......... nadawca zgłosił reklamację ale na razie nic nie wiadomo. Złodzieje...

a na informację to jaki nr jest?

battery nie rozumiem, o co Ci chodzi? Jaka mniejsza wartość? Od czego mniejsza?

a jak im udowodnisz co było w paczce, masz tylko kwit nadania czyli potwierdzenie że paczka istnieje ale nigdzie nie masz zaznaczone co było w środku i jakiej wartości inaczej byłoby gdybyś wysyłała paczkę ubezpieczoną

Wysłana była jako paczka wartościowa..? jeśli tak, tzn wysyłałaś zaznaczając opcję "przesyłka wartościowa", deklarując jednocześnie wartość zawartości, to płaciłaś drożej za wysyłkę. I to wlaśnie jest pewna gwarancja bezpieczeństwa. Musisz zgłosić reklamację na podstawie kwitu. I powinnaś uzyskać jakieś pieniądze w ramach "odszkodowania", choć pewnie nie za dzień czy dwa, bo tego typu procedury trwają. Ale przede wszystkim - zasygnalizuj ten problem z paczką na poczice, w pierwszej kolejności będą szukać paczki i myślę, że jest duża szansa na jej odnalezienie i dostaniesz swoją paczkę:) Jeśli nie, to masz prawo dochodzić rekompensaty. Problem zacznie się, jeśli nie zgłosiłaś wartościowej paczki i wysłałaś "normalnie", zwyklą przesyłką poleconą, wtedy raczej dostaniesz pieniądze tylko za wysyłkę albo coś w tym stylu. Nie ma podstawy do tego by określić wartość zawartości, jeśli przy wysyłce sam nadawca tego nie zrobił. Poza tym za paczki wartościowe pobierana jest większa opłata, własnie ze względu na tę gwarancję bezpieczeństwa.

Osoba, ktora sklada reklamacje pisze ile warty byl przedmiot w niej znajdujacy sie. Jezeli wartosc paczki to np. 50zl, to oddadza 50zl. Jezeli 250zl, to oddadza maksymalnie 9krotnosc kosztow przesylki.

Czyli zgodnie z tym co ktoś wyżej napisał, jeśli wysłalaś bez zadeklarowanej wartości to w najlepszym przypadku dostaniesz 9x6 zł czyli 54 zł To jest uczciwe rozwiązanie. W sensie, że po to oferuje się usługę paczek wartościowych. Poczta Polska funkcjonuje jak funkcjonuje, ale dopóki działa jako niemal monopolista, to nie ma rady:/

kiedyś na tvn pokazywali jak kurierzy kradną wartościowe przedmioty z paczek, jesli nie zaznaczyłas że jest to paczka wartościowa to nie sądzę żeby się fatygowali i jej szukali oddaczą ci za wysyłkę i tyle w tym temacie

A gdzie kupowalas przedmiot? W sklepie internetowym czy na allegro?

allegro

Ja kiedys wysłałam klientce koraliki do produkcji biżuterii, paczka zaginęła, poszłam z kwitkiem i zareklamowałam, w reklamacji napisałam że zawartość przesyłki miała wartość 100zł (tak naprawde było to okolo 80zł ale wówczas nie pamietalam dokładnie ile, wiec podalam tak szacunkowo) i zwrocili mi 100zł bez pytania chociaz nie była to przesyłka z zadeklarowaną wartoscią :)

no i ja mam nadzieję że i w tym wypadku tak będzie :) ejbisi pocieszyłaś mnie, dzięki :)

U Ciebie też tak będzie, albo może w ogóle paczka jeszcze się znajdzie - teraz są zawaleni stosem przesyłek wiec pewnie gdzieś utknęła. Głowa do góry :)

:):):)

Wcale nie musisz mieć paczki z zadeklarowaną wartością, żeby zwrócili Ci pieniadze. Ja tez tak miałam, wysłałam komuś paczkę, ta nie dotarła więc poszłam złożyć reklamację. Oczywiście konieczny jest kwitek. Mnie pieniądze zwrócili i też z tego co pamiętam również nieco wyższą kwotę. Będziesz musiała na kwitku reklamacyjnym opisać co to był za przedmiot i podac jego wartość. Podaj wartość przedmiotu powiększoną o koszt wysyłki oczywiście. To trochę trwa ale powinni oddać Ci pieniądze.

Kiedyś zwrócili mi za polecony ok. 150 zł.

"battery Jesli wartosc przedmiotu byla mniejsza, to oczywiscie dostaniesz mniej. " Ale jak nie wiedzieli to co:P?A jakby wiedzieli to by były podstawy sądzić że ukradli więc można by było tym zainteresować prokuratora:D.