TOPIK DLA UŻYTKOWNIKÓW PAPIERU TOALETOWEGO

Tak, jak w temacie. Tutaj poruszamy kwestie, które nas nurtują - czy kolorowy papier farbuje? czy perfumowany powoduje uczulenia? dlaczego podwójny jest lepszy od pojedynczego? Ile listków należy zużyć podczas jednego podtarcia, aby było czysto i ekonomicznie? To i dużo więcej właśnie tutaj! Zapraszam

do poziomu ludzi tu piszących:)

wspaniały temat, ile aspektów podtarcia tyłka można rozpatrywać, dzielić się doświadczeniami, wspierać w trudnych chwilach... aż mi się łezka w oku zakręciła... mam nadzieję, że topik przetrwa :)

owieczka lambi

Można zauważyć jedno kto się tu nie wypowie pozytywnie, nosi umorusane gacie :Dtakże cieszę się, że powstał tak budujący i pouczający temat pod którym z wielką i nieodpartą pokusą się podpisuję

iż szary papier marki Kaczory jebie jeszcze bardziej :(

Dlatego też, używam starych gazet do podcierania ,jest to jak najbardziej ekologiczne i do tego mogę sobie poczytać

takie szlachetne inicjatywy! jakże to ekologiczne i oszczędne!

ja od lat bojkotuję papier toaletowy podcieram się nabytym w Castoramie papierem ściernym o szorstkości 120 zapewnia to dokładne usunięcie resztek stolca a ponadto skóra wokół odbytu nabiera jędrności i hartu

chętnie kupię papier toaletowy z nadrukiem naszego pierwszego :) kto wie gdzie można kupić ?

El Tac - to jakaś kryptoreklama? hmm trzeba spróbować tej nowości ;)

Ejj no fajny temat. Ja sie zawsze zastanawialam czy ludzie jeszcze kupuja szary papier czy juz tylko takie biale miekkie. Bo u mnie tzn rodzice kupuja ten szary i czasem jak ktos do mnie przyjdzie to troche sie wstydze ze nie ma bialego mieciutkiego papieru tylko jakis szary :/

a jak nie ma kryzysu gospodarczego to czasem nawet kupia różowy z Biedronki... ech

Ja kupuję papier atłasowy z domieszką jedwabiu - specjalnie sprowadzany. Moja szacowna pupcia nie może zostać narażona na nadszarpnięcie jej stanu.