Zalezy mu czy tylko sie mna bawi?!

Od dluzszego czasu spotykam pewnego chlopaka. jest ode mnie o rok straszy, mieszkamy w tym samym miescie, chodzimy do tej samej szkoly i jezdzimy tym samym autobusem. W zeszlym roku chodizlismy na ta sama godz na dodatkowy ang tylko ze do innej grupy ... Nie znamy sie - nawet na czesc. Zastanawia mnie jego zachowanie (zreszta nie tylko mnie). Zwrocilam na niego uwage bo ciagle sie na mnie patrzy (nie jest jakis bardzo ladny taki przecietny), spotykamy sie conajmniej kilka razy dziennie. Kiedys mialam dosc ciaglych niby przypadkowych spokan ale teraz mnie soba zauroczyl, zalezy mi na nim. Za kazdym razem kiedy sie widzimy patrzy sie na mnie, czasem robi to zebym nie widziala a czasem przechodzac na przeciwko usmiecha sie do mnie i patrzy ise w oczy, niby przypadkiem przechodzi obok mojej klasy, kiedy jestem obok specjalnie przedluza zeby jak najdluzej byc blisko. Poprosilam kolezanke aby mi pomogla zinterpretowac jego zachowanie. Czesto widzi jak jestem tylem do niego ze na mnie patrzy i nie moze oderwac wzroku .... Ostatnio siedzialam na przerwie w jego klasie bo mam tak kuzynke, on mimo ze rozmawial z koleznka z klasy obrocil sie do niej bokiem i patrzyl na mnie. Potem podszedl blizej i probowal zagadac ale mu to nie wyszlo ;( Problem polega na tym ze niewiem o co mu chodzi bo raz zwraca na mnie uwage a raz ostentacyjnie mnie olewa np bawi sie fonem i udaje ze mnie nie widzi albo robi wszystko zeby tylko nie popatrzec !!!!!! Chce wiedziec co o tym myslicie bo ja sie juz w tym pogubilam a mi na nim zalezy i niewiem czy mam sobie go odpuscic czy walczyc o niego ...........................

tzn JAK walczyć? tu chyba walka nie ma nic do rzeczy. wrzuć na luz - może się odważy w końcu :-) I dorośnie...:-)

Ja bym poczekał na jego pierwszy krok. I proponuje olewać go teraz. Może się chłopak zdecyduje na krok.

Walczyc .... tzn nie odpuszczac sobie i zrobic ten pierwszy krok ... tylko zebym wiedziala ze mu zalezy napewno :( A co do olewania to juz probowalam .... dwa tygodnie temu to sobie na maksa odpuscilam olewalam go totalnie i wtedy zaczal sam za mna lazic i cos robic ;) boje sie tylko ze gdy zaczne go olewac to on pomysli ze nie jestem zainteresowana ;/ a jak moge mu okazac zainteresowanie ? kiedy on na mnie patrzy mam sie tez popatrzec mu w oczy czy odwrocic wzrok ?? ;p