pierwszy raz z nieznajomym ktoras tak zrobila?

ja zamierzam umowilma sie przez neta zkims:(

HAHAHAHA padam ze smiechu :D:D:D czy wy juz calkiem zescie na leb poupadaly?:o

powodzenia girls:O

"Baby som gupie" :D

a co mam zrobic? czekac az mi 30 stuknie? czekalam na milosc ale jej nie spotkalam okazji bylo sporo ale zawsze czekalam i doczekalam sie 25 lat i braku seksu:O

Co żaden facet Cie nie chciał ? Lepiej się trochę poznać niż "sypać z byle kim" jeszcze Cie czymś zarazi.

miernikiem, przepraszam

meczy mnie to ciagle o tym mysle i zaczyna mi to przeszkadzac czuje sie nienormalna poza tym juz widze jak przyszly facet zareaguje ucieknie gdzie pieprz rosnie uzna ze albo jestem fanatyczka religijna albo cos ze mna nie tak pod wzgl psychicznym:O

a pomyśl jak spotkasz fajnego faceta z zasadami co on pomyśli o Twoim 1wszysm razie? Jeżeli spotkasz miłość nie będzie on patrzyła na to czy masz to za sobą czy nie.

tyle ze jajuz nie wierze ze ja spotkam:O watpie... faceci mysla inaczej niz my

Nie warto bawić się w te klocki z nieznajomym, przynajmniej na pierwszy raz. Samo przeżycie w sobie nie jest bynajmniej mistyczne, raczej coś na pograniczu ciut krępującej wizyty u lekarza i pierwszej jazdy na rowerze - masz w sobie mnóstwo entuzjazmu, ale groteskowy brak wyczucia ...;) to generalnie kwestia bardziej emocjonalna, szczególnie dla nas, płci pięknej i delikatnej ;) tak więc jeśli miałoby trafuić na nieznajomego, to nie zazdroszczę - nie jesteśmy lalkami, dziewczęta, a nasza psychika nie da się racjonalnie przekonać, że głupi kompleks dwudziestoparoletniej dziewicy może być "zaleczony" w tak prostacki sposób...

ja tam wierzę, ze są normalni, ale może jeszcze za mało przeżyłam, w każdym razie zrób co tam uważasz, ale życzę Ci aby wyszło Ci to na dobre

smutna25 jak to zrobisz bedzie jeszcze gorzej bedziesz czula sie jak szmata ktora zrobila to z pierwszym lepszym bez uczucia tylko po to aby miec to za soba

ze w najblizszej przyszłosci nie spotkam nikogo odpowiedniego. wciaz czekalam i czekałam. w koncu na wakacjach poznałam fajnego faceta, nawet sie zauroczyłam w nim i zrobiłam to myslac - teraz albo nigdy..znajmosc po wakacjach sie skonczyla - z prostej przyczyny - odlełgosc. a samieszne jest to ze zaledwie kilka miesiecy pozniej spotkałam faceta z którym jestem juz..5 lat :) ironia losu? ale nie patrze na tamta zanjomosc w sensie - złauje czy nie. nie mam czego załowac bo dla mojego obecnego faceta nie miało znaczenia czy jestem dziewica czy nie. gdybym wtedy wiedziała ze go spotkam pewnie bym tego nie zrobiła, ale czasem liczy sie chwila. jednak na sex z kims nieznajomym zupełnie raczej bym nie poszła. nie wiem czy da ci to nawet przyjemnosc...zalezy jaki masz charakter i wrazliwosc. moze potem bedziesz miała wieksza depresje? ale moze bedzie ok, bo tez nie ma sensu czekac na cos co moze długo nie nadejsc.

Zrobilam to pierwszy raz z facetem ktorego widzialam chyba 2 czy 3 razy ,dokladnie nie pamietam już . Wczesniej mimo ze mialam jako tako stalego chlopaka nie zrobilam tego ,nie wiem jakies opory mialam i co sie okazalo? facet powiedzial ze odchodzi bo nie chce z Nim uprawiac seksu . Poczulam sie jakby ktos dal mi w twarz . Doszlam do wniosku ze faceci nie sa warci tego aby czekac i zrobic to z tym jedynym ,zalezy m tylko na jednym : zeby bzyknac laske :O Czy zaluje? nie wiem ,raczej nie aczkolwiek zeby nie bylo nie planowalam tego :)

ja stracilam dziewictwo w sierpniu, co prawda nei planowalam tego, ale ni ezaluje... z chlopkaiem rozmawialam tylko przez net i zaproponowal piwo, zgodzilam sie, swietnie nam sie rozmawialo i dobrze sie bawilismy mialam ochote na seks wiec to zrobilismy... potem jednak nie czulampotrzeby tak zwanej "powtorki" choc on sie przypomina co jakis czas...hehe... trafil na moje "dobre dni"

tak sobie mysle ze nie szukaj nikogo na seks...okazja sama sie znajdzie... ja tez mialam okazje nie raz...ale dopiero teraz facet okazal sie sympatyczny i czuly co zgralo sie z moja ochota na seks... pol nocy mnie piescil zanim doczegokolwiek doszlo, byl delikatny choc nie wiedzial ze jestem dziewica...a potem prztulal cala noc, jak sie budzil to calowal po ciele przytulal mnie i znowu zasypial...jakze moglabym tego zalowac...niejedna dziewczyna ze stalym "tym jedynym" nie miala takiego pierwszego razu jak ja"....

normalne nie dziwi mnie to... czesto tak postepuja dziewczyny zeby przelamac sie i zrobic to pierwszy raz

A on wiedział że to twój pierwszy raz ?

jak wygladaly te pieszczoty przez pol nocy?:D to mnie zaciekawilo opisz cos wiecej

nie wiedzial ze jestem dziewica...zawsze jak cos zagadywal na temat seksu na necie to odpowiadalam wymijajaco i dwuznacznie...mowilam tylko ze mam male doswiadczenie... co do tego przelamania to macie racje... zadziwiajace jest to ze jak ci na facecie nie zalezy to niewstydzisz sie go tak i pozwolisz na wiele...wczesniej z facetami tymi niby "moimi" nieczulam sie komfortowo..wystarczyl jakis drobiazg a ja juz tracilam ochote na zabawe... jak wygladala nasza zabawa no chyba nadrobila troche zaleglosci w ciagu tej nocy hehe :P ....bylo calowanie lizanie macanie ssanie...kolega w szczegolnosci sobie przypodobal biust jako relaks miedzy innymi przyjemnosciami.. dalej mamy kontak na gg...spotykamy siena pizzy i na spacerach...ale taka sytuacja sie jak narazie nie powtorzyla...ale nie wykluczam

gdzie prawiczek i kropka żeby im powybijać te głupoty z głowy...

byłam zdesperowana, miałam 18 lat i byłam dziewicą, a chciałam "zobaczyc jak to jest", poszłam na impreze planując własnie tam swoj pierwszy raz, na imprezie upiłam sie troche co tez zaplanowałam, no i pusciłam sie z jakims nieznajomym kolesiem. Wcale nie było fajnie. Koles mi sie nie podobał. Nic nie bolało, nie leciała krew, wiec chyba nie przebił błony, bo nie miał duzego fiutka. Nie wspominam tego miło, no i oczywiscie żałuje, ze to wtedy zrobiłam z nim.

Ja miałam chłopaka, chodziliśmy ze sobą dość długo, koleżanki miały już pierwszy raz dawno a sobą a ja byłam ciągle dziewicą w wieku 23 lat, kilka razy próbowaliśmy to zrobić z chłopakiem ale mu fiutek opadał i nic z tego nie wychodziło, pewnego razu pod namiotem spał z nami kolega, po lekkim alkoholu zasnęłam szybko, w pewnym momencie poczułam jak ktoś głaszcze mnie po tyłku, nie chciałam robić rabanu tylko wystawiłem tyłek do niego, myślałam że to był mój chłopak, on wszedł we mnie ostro, bolało ale znosiłam to dzielnie tylko dziwiłam się że tak długo mu k***s stoi, jak skończył odwróciłam się i zobaczyłam że to kolega mnie zerżnął, nic nie mówiłam tylko dałam mu całuska w podziękowaniu za to

Ja pierwszy raz zrobilam z ciekawości z dwoma kolegami.Mocno mnie kochali całe szczęście,że nie zaszłam w ciążę.Było fajnie oni też nie narzekali po seksie chciali powtórki ja nie.Bo chciałam miec chłopaka na stałe a oni mieli dziewczyny swe.

zawsze uprawiam seks z nieznajomymi :P matka i ciotki są bezpieczne a i siostry wszelakiej maści :D

Nie wiedziałam jak wygląda,ile ma lat,nie znałam imienia,a trafiliśmy w 10

Ci/pka to kopalnia i różni mogą pracować na przodku.Zapasy się nie wyczerpują, wrecz pogłębiają.

Ja tak zrobiłam na obozie sportowym w liceum, miałam wtedy 17 lat, koleżanki już bzykały się z chłopakami a ja nie, kiedyś w nocy podejrzałam jak instruktor posuwa naszą wychowawczynię i po dwóch dniach kręcenia dupcią przed nim umówiłam się z nim, zerżnął mnie ale był mocno zaskoczony że to mój pierwszy raz.