ile zarabiacie po studiach

ile zarabiacie zaraz po studiach , ja 1500 netto to zbyt mało ?!

Ludzie!!Czy Wam sie wydaje, ze gwarancja sukcesu i dobrych przychodów sa studia????Otórz nie!! Teraz ludzie po zawodówkach sa góra-murarze, tynkarze, budowlancy...liczy sie fach w reku a nie studia...!!Trzeba miec głowe na karku a nie papier! Studia to zmarnowane4-5 lat i zmarnowana kasa-bo teraz zarabiasz tyle ile ekspedientka w spozywczaku po zawodówce jak nie mniej!! Laskei w sklepach ze szmatami po ogólniaku maja 2 koła na łape a Ty po studiach zarabiasz klepaki... ale to jest Polska wlasnie!

4k/m-c a studiuje;]

2500 zł/m-c. Studentka

zaczynałam 2 lata temu od 800 teraz mam 3000, w tej samej firmie jestem cały czas i studiuję zaocznie

Dobra, dobra. Pewnie, na kafe, czyli zbiorowisku nieudaczników, nie dostaniesz innej odpowiedzi niz 1400 zł. Ale badania statystyczne mówią jasno: ludzie po studiach zarabiają średnio ponad 2 tys więcej niż ludzie bez studiów. Ja osobiście zarabiam 5-6 tysięcy.

Do \"papieros bez dymka\" --- wkrecaj sobie dalej:P

"czyli zbiorowisku nieudaczników" to nas ktoś ładnie podsumował:)

2500/m-c

ja jestem po podstawowce i zarabiam 5 tys netto i co studenciki?

Super bobekk - jak Ci z tym dobrze, ze jedyne co umiesz to pisac i czytac a zadnej lektury nawet ze sredniej nie znasz - to ok:)

A po co mu znajomosc lektur? System edukacji w PL jest tak niski, ze pozal sie Boze. Po co kaza uczniom wkuwac lektury? Przeciez to idiotyzm, nie ma zadnej wartosci z punktu widzenia potenjalnego pracodawcy. Uczniowe w szkolach zyja tylko od wkuwania do wkuwania i zaliczenia egzaminow. Sucha wiedze to mozna w kazdej ksiazce, encyklopedii przeczytac, najwazniejsza jest umiejetnosc myslenia i rozwiazywania problemow, czego polskie szkoly nie ucza!!! Tak jak ktos napisal - studia sie nie licza, najwazniejsze jest to, co ktos ma w glowie. Papierek jest nic nie warty. A najsmieszniejsze jest to, ze ktos sie ludzi, ze zdobedzie swietna prace tylko dlatego ... ze skonczyl jakas tam uczelnie. A umiejetnosci zadnych :o Zasciankowe myslenie. Ja studiowalem, ale wiedza i umiejetnosci, ktore zdobylem poza szkola okazaly sie bardziej cenne niz to, czego nauczylem sie w szkole. Ale, tak i tak, pracuje za granica - 6500zl netto.

studia może skończyć każdy co jako tako maturę zdał, pełno jak psów różnych magistrów i licencjatów po płatnych szkołach -które każdy skonczy pod warunkiem że będzie dawał kase co msc później taki niby wykształcony szuka i myśli że jest rewelacją dla pracodawcy. Budowlaniec zarabia na etacie 5 tys netto (oczywiscie zagranicą więcej) operator dźwigu, walca - też 5-6 tys fryzjerka od 3 tys w górę w zależności od klientek i godzin Niełatwo znaleźć dobrego fryzjera - mistrza, technika to skarb w ręku krawcowa np szyjąca garnitury - 4 tys konstruktor odzieży ok 10 tys -znam osobiście - bierze wzory z pokazów mody we Włoszech i Francji i konstruuje dla potrzeb firmy w Polsce - taki pracownik jest dla firmy na wagę złota kierowcy tirów zarabiali po 6, 8 tys teraz im się trochę pogorszyło każdy może zarabiać , nie tylko po studiach, to nie zależy od szkoły tylko od człowieka.

tak ale ile może być fryzjerek i operatorów koparek? jak się wszyscy rzucą na takie zawody też będą gówniano płatne ,narobiło się wszelkiej maści szkół ale nikt nie pomyśli do czego się to przyda , wciskają kit jak to socjologów i innych tego typu potrzeba ,

ale od stycznia zmieniam prace i bedzie 11000 brutto :) jestem 3 lata po studiach (o ile ma to jakies znaczenie)

5900 brutto jako kto pracujesz???

4,5 na rękę:) jedna praca- pol etatu, druga- jedna czwarta i trzecia- jedna czwarta

konsultant najogolniej mowiac, branza: finanse

to raczej produkują uniwerki i to państwowe :) Po tych studiach nie ma żadnej przyszłości, tak samo jak po prywatnych humanitycznych. Po innych ciężko, trudno, ale przynajmniej taki informatyk cz finansista ma gdzie CV wysłac :)

sie skonczy dobra passa. Wiem sama, pracuje w firmie budowlanej i jak kiedys bylo trudno znalezc ludzi do pracy to teraz sami sie juz zglaszaja do nas. Narazie jeszcze maja wygorowane stawki ale juz niedlugo.

Jestem w trakcie studiów (dziennych), ale została mi w sumie tylko praca do napisania i 1 egz do zdania. A pracuję w zupełnie innej branży ;) Z czego jestem bardzo zadowolona. Zarabiam 3200 netto na umowę o pracę. Nie narzekam.

\"Dawideq_Zet A po co mu znajomosc lektur?\" Ty tępa strzało ...

po studiach, trochę ponad 2 lata doświadczenia w zawodzie, znajomość programów - Corel, Illustrator, Photoshop, Quark, przygotowania do druku 1.800 zł na rękę... to chyba mało...? :(

Grafik - szczerze? Nie znam grafika, który by zarabiał tak mało. ALbo jestes kiepski, albo dajesz się wykorzystywać, albo mieszkasz w małej miejscowości (ale chyba nie, bo przy ksywce masz napisane Poznań).

Daję się wykorzystywać... no, loga Unii Europejskiej nie zaprojektowałem :D ale co trzeba, zrobię. Pracuję w drukarni, nie robię stron internetowych, znam osoby (nie. nie kiepskie) wyciągające w grafice 1300-1600 zł... ale chyba już czas niebawem poszukać lepszej pracy, nieprawdaż?

Prawdaż, prawdaż :) A stron nie robisz, bo nie lubisz?