studia po których niema pracy?

na jakie studia nie warto iść , po których niema pracy?

a scisle, typu matematyka, fizyka?

ja jestem politologia i też jest do dupy z pracą :( jak niemasz znajomości albo wybitnych predyspozycji to wszystko jedno co skończysz i tak pracy niebędzie... osobiście myśle że jeszcze filiologia jest ok - angielska, niemiecka, rosyjska itd i potem szukać pracy w zagranicznych koncernach w tych językach ...

SOCJOLOGII RESOCJALIZACJI PEDAGOGICE OCHRONIE ŚRODOWISKA AWF-E ZOOTECHNICE (chyba że masz rodzinę rolników) ADMINISTRACJI (chyba ze masz jakieś plecy w jakimś urzędzie)

FIZYCE FIZYCE TECHNICZNEJ FILOLOGII POLSKIEJ

a czy jest praca po: lingwistyce stosowanej (ang + ros) finansach i rachunkowosci zarzadzaniu i inzynierii produkcji geodezji i kartografii inzynierii srodowiska gospodarce przestrzennej logistyce juz trezba oplate robic na studia, a ja dalje nie wiem na co sklada. metlik w glowie... chyba rzuce moneta ;(

biotechnologia, ochrona środowiska, technologia żywności i żywienia, piszę w oparciu o swoje doświadczenie i moich znajomych, którzy również kończyli te kierunki

Kurczę, jak słyszę takie gadanie, że po takich studiach nie ma pracy, że takie a takie kierunki produkują bezrobocie to mnie to wkurza... Wszystko zależy od tego, czy człowiek wie co chce w życiu robić i/lub czy jest przebojowy. To prawda, teraz nie ma lekko na rynku pracy. Nie wiem, być może ja miałam szczęście albo to kwestia przypadku,a pracy (ani obecnej, ani poprzednich) nie dostałam po znajomości. Skończyłam politologię(licencjat) a teraz został mi rok magisterki na administracji.

:-D

Socjologia, Psychologia, Filozofia, Pedagogika, wszystko po AWFie.