nienawidze swoich piersi

nienawidze ich. Zawsze mialam male, ale wogole przed porodami byly jedrne, gladkie, takie fajniutkie. Po pierwszym porodzie i karmieniu zrobily sie brzydkie, z ostepami, takie jakby buste worki. Potem jakos przywyklam, niewiem moze zaczely wygladac po czasie troszke lepiej. Ale po drugim porodzie i karmeniu to juz kompetmie, rozstepy, male, wzisajace.... nie nawidze na nie patrzec, jak sie kompie to nawet nie patrze na nie. Ale i tak jak bym miala jeszcze raz wybierac to oczywiscie nie zrezygnowalabym z karmienia, w zadnym wypadku. Choc wiem ze juz zawsze bede miala takie oklapy... :( Ech, no wyzalilam sie

dla Twojego mężczyzny i tak są piękne;d

ja też swoich nienawidze.

to nie jestem sama.... buuuuuuuuuuuuuuu

mogła nas ta matka natura chociaż w tej kwestii oszczędzić:(

"dla Twojego mężczyzny i tak są piękne;d" jasne..... trzeba było dbać o piersi

no pewnie ale i to nic nie dalo

tez tak mam operacja??

wlasnie! zrob sobie operacje! :) nie jest az tak drogo przeciez! :) Bedzie dobrze! nie martw sie

chciało się miec dzieci,

wiem , arzekam ze mi sie nie podobaja, nie cierpie ich ale na operacje nigdy bym sie nie zdecydowala. Nie wyobrazam sobie chodzic z jakims silikonem w cyckach.. fuj

przeciez to nic zlego. lepszy silikon niz worek po ziemniakach

Moje piersi również są fatalne po ciąży i karmieniu ale kobiety, to TYLKO piersi. To jest dla was wyznacznikiem atrakcyjności i dobrego samopoczucia? To nisko się cenicie. Ja bynajmniej nie mam zamiaru wydawać kasy na operacje, dbam o nie ale nie zamierzam poprawiać. Dobry stanik załatwi sprawę a w sypialnie chyba nie tylko wyglad piersi się liczy.

to kwestia genów, ja mam dwójke wykarmioną piersią i cycki jedrne,pełne,bez rozstepów. Moze przy okazji bardzo schudłas autorko? To i piersi Ci zmalały,czasem tak bywa.

Jest ratunek nasze piersi będą uratowane znalazłam strone w internecie dzięki której może sie uda dostać na darmową operacje biustu!!!! www.moje-nowe-piersi.pl