zdrada to nic złego !!!!

Tak przeżywacie, a to naprawdę nic strasznego. Ja kocham swojego męża, a zdrada to tylko seks. My kobiety też umiemy odróżnić miłość od prostej czynności fizjologicznej. A te motyle w brzuchu, strach, że cię przyłapią i poniecenie... jak ktoś nie spróbował to się nie dowie. Tyle w tym teamcie.

mam nadzieje ze jak cie maz zdradzi to tez bedziesz tak elastycznie i wyrozumiale do tego podchodzic. cale szczescie nie wszyscy sa tacy jak ty :)

:O

zgadzam sie z tym

ależ on też mnie zdradza i to z moją mamusia pozwalam mu na to często i tatuś się podłącza i robimy gangbang:)

Takie zjawisko jak "wierny mąż" nie istnieje... ale pewnie za małe doświadczenie życiowe masz, wszystko przed tobą :P

ale bzdura...żal mi Ciebie.

Ja już się nie wypowiadam, a każdy wpis pod tym nikiem to będzie podszyw.

Pewnie że tak. Zdrada to prawdziwe błogosławieństwo.

a ponoc kobiety sa swiente-i jaszcze pisza ze facet to kazdy....