Co zrobiłam w 2008, a o czym nie powiedziałabym rodzicom

z tym rodzicami to tak przysłowiowo, bo mam 30 lat i już im się nie spowiadam, chciałam tylko zaakcentowac powagę zdarzeń, choć należy to traktować z przymrużeniem oka ;)...to po prostu rzeczy, których wczesniej nie robiłam, a rok 2008 przyniósł mi takie nowości :) .....i nawet sama się dziwię że to zrobiłam: - wypaliłam pierwszego w życiu papierosa - paliłam marichuanę - przeżyłam gorący 5 miesięczny romans z Włochem - jeździłam sama autostopem po "dzikich krajach" i wszystkie te rzeczy przyniosły mi niesłychaną frajdę! Pomimo w miarę "ustabilizowanego" życia, trzeba w rozsądnych granicach próbować nowych rzeczy, juz wiem.... bo nigdy nie żałuje się rzeczy, które się zrobiło, ale wyłącznie tego c czego się nie zrobiło!

nikomu się nie przyznaje, ze byłam na woodstocku w 99.. a zwłaszcza rodzicom.. troche nie na temat, bo to nie ten rok, ale tak mi przyszło do głowy

a męża ma?

A ja: - wdałam się w romans z kolegą z pracy.... dodało mi to niesamowitej siły i energii, choć również przysporzyło wiele bólu i cierpień....cóż miłość jak narkotyk....trzeba umiejętnie dawkować...

grałam w rozbieranego bilarda w klubie z jego włascicielem barmanem i kumpelą w 2 timach :P na następny dzień miałam mieszane uczucia, ale dziś już nie żałuję :) zwłaszcza,ze jest to naszym sekretem

ale tak ogolnie podsumowaując ten rok to mało ekscesów, poprzednie były barwniejsze także rok 2008 zamknę chyba spokojnie i bez nerwów. oby 2009 przyniósł wiecej powodów do usmiechu.

no niestety nie żyją ale powiem im na grobie ze mężnie daje sobie rade w zyciu wychowując dzieci i prowadząc dom. SAMA! a co do toppiku to nie musze sie nikomu przyznawac ale: -od lat nałogowo pije alkohol - czesto ale nie nalogowo pale zioło i papierosy

że jestes sama.:o

mój mąż zmarł. i powiem szczerze ze sie z tego ciesze bo mu tego zawsze zyczyłam :) szmaciarz zmarnował mi pół zycia.

u ciebie i wyżywanie sie na innych.

nie.....poprostu nien lubie tego araba i to wszycho. pozatym jestem spokojną i opanowaną wesoła osobą. nic wiecej.

ale nie trzeba obrazac, to swiadczy tylko i wylacznie o twoim poziomie. nie pasuje ci, to nie wchodz na topik i ignoruj a nie wyzywaj itp.

Jesteś przede wszystkim alkoholikiem, dlatego nie masz prawa jeździć po nikim, nawet po tym "arabie".

pewnie nie ma pod reka alkoholu to puszczxaja jej nerwy.

a ja: przezylam swoj pierwszy raz :) zaliczylam pare "zgonow alkoholowych" :P palilam papierosy- to juz wczesniej ale rodzice nie wiedza :P robilam "to" w samochodzie pozyczalam auto od rodzicow i mowilam ze jade blisko do kolezanki, a tak naprawde jezdzilam o wiele wiele dalej bylam na Sunrise Festival, o tym tez nie poweidzialm rodzicom wiecej grzechow nie pamiatm hehehe :)

*Sypiałam regularnie z moim (byłym już) chłopakiem *Przespałam się z facetem na 2 randce czego bardzo żałuję :o *Zrobiłam sobie tatuaż :D *Kilka razy odpuściłam sobie obecność na zjazdach na studiach ....chyba tyle moich grzechów

Zapomniałam jeszcze: *Zaliczyłam imprezę na której urwał mi się film i zarzygałam nowopoznanemu chłopakowi koszulkę (o swojej nie mówiąc) *Przez kilka m-cy nałogowo paliłam papierosy ...Mam 23 lata żeby nie było wątpliwości

Robilam test osobowosci wg dalay lamy - wyniki sa niezwykle (z trzech tylko pytan) tu : http://sk9.pl/testosobowosci.html