Jeju, ale się stresuję

Witajcie! Ślub już za 2 dni, suknia w szafie wisi, wszystko przygotowane a ja mam tak sucho w pysku... Tak się stersuję... Sama nie wiem czemu... Pewnie myślicie "po co ona to pisze? bezsensu"... Wiem, wiem, chciałam się tylko tak wygadać?... Co sądzicie o ślubie w Wigilię?

Mam kilka dni po tobie- 27 grudnia :) Nie było problemów z załatwieniem formalności do slubu w wigilię? Jak bedziecie świetować?

to lipa straszna. wolalabym z rodzina posiedziec zamiast pedziec do kogos na wesele (dla twojej rodziny to moze i ok, ale dla dalszych krewnych czy znajomycj - masakra:P)

Jakieś niewielkie z księdzem były , salą też, ale jestem osobą wesołą,pogodną, zakręconą i zagadaną więc zagadałam, bajera i udało mi się :) Świętować... Sala udekorowana bardziej świątecznie, choć nie przesadzenie. Od godziny 18:00 do 20:00 mamy część Wigilijną, opłatek, życzenia,kolędy, dania wigilijne. potem już normalne wesele choć wczesniej przed 18:00 również. co jeszcze chcesz wiedzieć? :D

Witajcie wszyscy! Ostatnio właśnie w grudniu :D Dokładnie 13 Grudnia miałam SWÓJ, WŁASNY, WYMARZONY ŚLUB! :) Jestem świeżo upieczoną mężatką, choć tak szybko nie dam się uwędzić :) Ale nie o tym chciałam pisać... Mianowicie strasznie chciałam,żeby wszystko było dopięte na ostatni guzik. Sukienka, pantofle... głupie serweteczki bla bla bla itd ;) Wszystko chciałam robić sama, z niewielką pomocą teściowej i mamy. Ale! Pewnego dnia mama 2 (czyli teściowa) spytała się, co z muzyką i oprawą ślubu. Powiedziałam - Znalazłam fajną kapelę, grają fajną muzykę i nie brzmi to jak "do kotleta". Żadnego chłamu disco polo i "majteczki w kropeczki". Mama powiedziała - Ok, w porządku. A co w kościele? I wtedy się zastanowiłam.. No tak, teraz jest taka moda jeśli chodzi o ślub,że w kościele, w trakcie ceremonii ktoś śpiewa Ave Maria. Od razu zaczęłam szperać w internecie. Znalazłam Śpiewaczkę Operową wysokiej klasy, która zaprezentowała wspaniały głos, uświetniła tę okoliczność. Poza tym ubrana była bardzo elegancko i miała akompaniatorkę. Pomyślałam - Matko, jakie to musi być drogie. JEDNAK NIE!!! Po prostu się zdziwiłam, wszystko było tańsze niż nie jeden gadżet weselny, a ludzie byli wzruszeni. Ja sama popłakałam się kiedy słyszałam "Ave Maria" lub "Błogosław Im" specjalnie dla mnie i Tomka - mojego lubego. Więc chciałam WSZYSTKIM TUTAJ NAPISAĆ: Zarąbista sprawa, ja akurat jestem z Wrocławia. Jeśli ktoś chce, mogę podać numer. Fajnie jest dodać coś tak eleganckiego. Niezapomniane!!! Pozdrawiam wszystkich serdecznie!! :*

Na ślub nie zapraszamy jakiś dalekich znajomych. Tylko rodzina, najbliżsi przyjeciele i znajomi:)

To już się nie mogę doczekać, bo też mam podobną sprawę. Moja przyjaciółka właśnie jest śpiewaczką i sama mi to zaproponowała też:) Przyjęłam propozycję, też myślę że nie płacę jej wiele... Co do muzyki na wesele to nie lubię takich piosenek "do kotleta", discopolo. Myślę, że znalazłam porządny zepsół i napewno nie będzie - jesteś szalona, ale nie będzie drętwo bo zrobił zespół godzinę ABBA- abbową, gdzie przy ich piosenkach będziemy się bawić , a oni przebiorą się w ich stroje, aby był klimat, do tego jeszcze światła na sali, myślę, że będzie okej;)

Autorko podziwiam za odwage :) Jeśli naprwwde bedą to najbliżsi to chyba ok (wazne, by nie pozbawić kogoś spędzenia wigilii z najbliższymi) Życzę, by wszystko się udało :) A co do stresu- wyluzuj :) Mówi to wyluzowana Panna młoda, która w święta uczy się tańczyć :)

wspólczuje tylko obsłudze ktora zamiast siedziec z najblizszymi w domu to musi oblsugiwać. woalabym po świtach w sobote niz w wigilie. wigilia jets raz do roku i nawet jezeli jest to najblizwsza rodzina to pewnei neiktorzy musieli zmeinic plany.

kasienka 823 ja jestem z wroclawia !!!! i tez sszuam kogos kto by zaspiewal lub zagral ave matyja . jak bys mogla podac namiar to wielkie dzieki dla ciebie :) mmore20@wp.pl

Jejj!! To już jutro... Boję się że coś się nie uda, że popełnię gafę, idąc do ołtarza zaplączę się w suknię...

wez juz tak nei przezywaj, zachowujesz sie jakbys pierwsza brała slub. Slub w wigilie beznadziejny pomysł. Ludzie zamiast spędzic ten czas z rodzina beda musieli Twobie i gośicom usługiwac.

Dziękuję za wszelkie odpowiedzi. Za 3 godziny powiem sakramentalne TAK, już się uspokoiłam i patrzę kątem oka na suknię. Co do obsługi to nie mam żalu, poniważ w ten dzień restauracja i tak jest otwarta, zawsze, dziwne ale tak już jest, więc i tak by (takby?)pracowali ludzie i tak:) Nie biorę pierwsza ślubu, ale biorę pierwszy raz, ostatni.

Siema! Weź się w ogóle nie stresuj, dasz radę, ślub w Wigilię - zajebista sprawa :) Pozdrawiam a co z tym śpiewem, zdecydowałby się ktoś? ja sama nie wiem, może to zbyt pompatyczne ?

Nie stesuj się Kochana :) Już stanie się to za chwilę i będziecie żyli długo i szczęśliwie razem :) Jaką masz suknię?