Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Badaczka natury

Co to jest kobieca cnota?

Polecane posty

Gość frufru
mniahahaha ależ się wykręcasz dobrze więc z dowolnie wybranej przez Ciebie encyklopedii, odpowiadającej poziomowi dyskusji jaką chcesz prowadzic. ewentualnie - jesli masz niechęc do ujawniania źródeł - podaj nam SWOJĄ definicję cnoty kobiecej. i podyskutujemy. bo poki co to jest doprawdy dyskusja na temat \"czym się różni wróbelek?\"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka z W..
Chcesz założyć muzeum kobiecej cnoty i zbierasz materiały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nota księgowa nr 2/2009
Nie ja mam podawać definicję kobiecej cnoty. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nota księgowa nr 2/2009
Powiedzmy, Luśka, że przeprowadzam coś na kształt socjologicznego badania naukowego. Niegdyś zapytywałem miejscowe obywatelki i definicję miłości. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka z W..
O, to by było niezłe, cieć, a po pracy socjolog amator :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nota księgowa nr 2/2009
Amator o najwyższych kwalifikacjach. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
no dobrze, specjalnie dla CIebie poważniejsze źródła Platon definiował cnotę jako cechę przynależną danemu przedmiotowi/osobie/zjawisku itd, która sprawia ze \"właściciel\" tej cechy w najlepszy sposób ze wszystkich dostępnych wypełnia swoje zadanie. cnota w tym kontekscie jest zjawiskiem bardzo osobniczym i nie zalezy od tego ze ktos jest kobieta/mezczyzna, tylko raczej od tego jak zyje i jak wypełnia SWOJĄ rolę życiową. Wśród wartości chrześcijańskich wyróżnia się trzy cnoty główne - wiarę, nadzieję i miłość. Jak dla mnie cała kobiecość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
normalnie coraz bardziej wyglądasz mi na bywalca :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nota księgowa nr 2/2009
Wcale nie są najważniejsze w tym przypadku. Ale to nie ja napomknąłem o źródłach, lecz jedna z dyskutantek. Moje zapytanie odnosiło się nie do książkowych definicji ale do kobiecych, zatem żywych poglądów w tej sprawie. Co Ty na ten temat sądzisz, a nie Twoja encyklopedia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nota księgowa nr 2/2009
Bywalca czego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
popieram Platona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nota księgowa nr 2/2009
Aha, dla Ciebie kobieca cnota jest sprowadzona do trzech kategorii: wiary, nadziei i miłości. O ile mniej więcej jest wiadomo, na czym polega wiara oraz czym jest nadzieja, o tyle rzeczą mocno abstrakcyjną jest pojęcie miłości. Czym dla Ciebie jest miłość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka z W..
"Amator o najwyższych kwalifikacjach." A czy to nie stoi w zbyt rażącej opozycji, znaczy te kwalifikacje kojarzą sie jednak z praktykowaniem, a Ty przecież ograniczasz sie jedynie do obserwacji obyczajów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nota księgowa nr 2/2009
To rzecz posiada cnoty? Dość ciekawa koncepcja. Ciekawe jakie cnoty? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka z W..
skromność tez jest cnota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nota księgowa nr 2/2009
Że niby ja mam praktykować babskie cnoty, Luślka? Chyba Ci się coś poplątało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nota księgowa nr 2/2009
Czy kobiety są ale skromne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka z W..
No skoro piszesz o kwalifikacjach to zdawać by się mogło, że wiąże się z tym jakieś współpracowanie z kobiecymi cnotami. No a Ty to chyba raczej wolisz je badać, obserwować, socjologicznie opisywać itd., czyż nie? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka z W..
Zdarzaja się skromne kobiety, chociaż akurat ta cnota chyba już wychodzi z mody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nota księgowa nr 2/2009
Czyż tak, Luśka. Jednym z podstawowych warunków każdego naukowego badania jest zachowanie zimnej obiektywności wobec zjawiska, które się wzięło na warsztat. Nie wolno się w nie emocjonalnie angażować, ponieważ takie podejście z góry ustawia wynik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nota księgowa nr 2/2009
Cześć, Gem. :-) A To co tutaj robisz? Duża pauza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nota księgowa nr 2/2009
Na mój gust, Luśka, nie tylko ta cnota wychodzi z kobiecej mody. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka z W..
W takim razie życzę jak najwięcej zimnej obiektywności 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Nota - richtig :) Luska 🖐️ - broń czci niewieściej ...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nota księgowa nr 2/2009
A buterbroty, Gem, już spożyte? Und Kaffe ist auch ausgetrunken?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nota księgowa nr 2/2009
Dziękuję, Luśka. Będę się starać z całych sił. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nota księgowa nr 2/2009
Namentlich was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nota księgowa nr 2/2009
Und ausserdem, ich bin "Note" im Adolf Hitlers Sprache. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×