Problem z włożeniem tampona.............

Witam, otoz problem polega na tym ze mam 20 lat (jestem dziewica) a nie moge wlozyc tampona, nigdy nie moglam ale jakos boje sie zawsze isc do ginekologa. Tampon wchodzi powiedzmy na pół centymetra i koniec, chocbym nie wiem jak mocno sie starala to nie da rady, czy wiecie moze z czego to wynika ze nie mam "dziury" ? Czy to moze byc cos powaznego? Sorki za glupie pytanie ale troche sie boje, poza tym mam kogos i wiadomo ze kiedys do czegos dojdzie i co wtedy?

pierwsza rada: na początek polecam z aplikatorem np tampax bo łatwiej się wsuwają, ewentualnie te najmniejsze i najbardziej śliskie OB z rowkami bo łatwiej wchodzą( ja jak zaczynałam jeszcze nie było tych poskręcanych, jakoś sobie poradziłam ze zwykłym najmniejszym bo tych z aplikatorem się bałam sama nie wiem dlaczego) ale na prawde dużo łatwiej się je aplikuje no i 2 rada najważniejsza: przede wszystkim kup sobie jakiś żel nawilżający intymny bo one bardzo ułatwiają aplikacje - ja mimo że dziewicą nie jestem ale i tak jestem dośc ciasna to zawsze używam jakiegoś żelu żeby się nie "obetrzec" i żeby łatwiej weszło. A nie możesz włożyc bo po prostu za bardzo się spinasz no i jesteś pewnie "ciaśniejszej" budowy. Powodzenia

Temat: nie potrafię zaaplikowac tampona!! 09:45 Nieprzytkana wewnętrznie nie da się! chyba jestem za ciasna! jak Wy sobie z tym radzicie?? 10:14 zakochana ines spróbuj tamponów z aplikatorem-na początku są łatwiejsze, jak sie przyzwyczaisz kupisz tampony bez aplikatora-pamiętaj są różne rozmiary zacznij od MINI