Najgorsze w życiu to samotnym być..................

Nie mam bliskich znajomych, nie mam faceta, coprawda niektórzy ogladaja się za mną ale żaden nie podejdzie zagadać :( Uchodze za atrakcyjna kobiete ale co z tego jak i tak jestem sama jak palec :( Nie mam nawet koleżanki z którą mogłabym wyjśc do pubu na piwko :( Święta spędzam sama z rodziną i pewnie wynudzę sie jak mops ..... Wygadałam się tutaj bo na żywo tez nie mam komu

Wszystkie Ryśki to fajne ... kobietki :)

nie tylko wyglad sie liczy. mowisz ze jestes atrakcyjna, ale moze masz zjebany charakter?

Może, nie wiem, niektórzy za moja wade uwazaja to ze mowie cos szczerze bez zastanowienia ale chyba lepsze to niz klamac??????

wszystkie panny pisza tu ze sa atrakcyjne, mezczyzni sie za nimi ogladala... bajki poprostu jestes brzydka i masz fatalny charakter! po co wypisywac takie glupoty!!

no niby tak, ja tez wale prosto z mostu i nie cierpie na brak towarzystwa:P Tylko mam wiecej wrogow

ten nick bo akurat s;ucham Dzemu, chyba sie dzis upije i pojde spac. Tylko kilka ososb zlozylo mi zyczenia i to na naszej- klasie ehh Wyslalam mojemu eks zaprosenie do znajomych to chyba odrzucil bo widze ze ludzi przybywa a mnie nie ma tam- nie wiem co sie dzieje , moze ktos klatwe na mnie rzucil??????? wszystko mi sie sypie

najgorsze jest to, że niby masz tych bliskich, tylko oni cię nie rozumieją i czujesz sie mega, mega samotnie, winisz za wszystko siebie, chcesz powiedzieć co czujesz ukochanej osobie, ale boisz się, że on cie wysmieje, nieodwzajemni... i przez to mam mase problemów, żeby ludzie mowili, to co czują zycie byłoby prostsze :/

cd cd gdybym byla brzydka to nie ogladaliby sie za mna faceci choc nie zaprzecze to taki typ facetow playboyow ktorzy szukaja szybkich przygod :( ale to akurat nie ejst wazne, najbardziej brakuje mi kolezanek :(

też jestem sama, żadnych znajomych rodziny, on odszedł 1,5 roku temu,m drugie samotne świeta , udaje że świąt nie ma nie chce o tym myśleć

Niestety to jest najgorsze. Ja również uchodzę za osobę atrakcyjna (wymiary 92/60/90) wzrost 170cm, waga 55 kg, blondynka.. non stop ktoś zaprasza mnie na randki a ja głupia odmawiam.. Nie mam znajomych z ktorymi mogłabym wyjść na piwo, pewnie na własne życzenie..gdy ktoś mnie gdzies zapraszał- ja odmawialam, bo mialam faceta, wolalam z nim spedzac czas. Niestety już go nie ma przy mnie.. Wybrał wolność. A ja? Olewałam facetów, olewam obecnie facetów, non stop przekładam randki.. Najwyższy czas to zmienić. Nowy rok to dla mnie nowe życie, czas dla przyjaciół, czas na randki.. Musze sie zmienic... Bo poki co wegetuje..

rysiek ridel nie masz najgorzej ja mam 26 lat i to samo,nie mam znajomych ,nie mam faceta i też niby patrzą na mnie ale żadne nie zagada i tyle........a tu zaraz staropanieństwo :-O ludzie tylko pytać umieją czemu jesteś sama ...

ja raz sie umowilam z facetem z facetem poznanym w necie. Wszystko ladnie pieknie, facet wydawal sie byc dzentelmenem na poziomie, zaprosil mnie do restauracji i tam powiedzial prosto z mostu ze chcualby sie ze mna kochac. Wyszlam do toalety i tyle mnie widzial. Blondyneczka ty masz przynajmniej kolezanki a ja zadnej bo albo powyjezdzaly albo maja swoje rodziny, dzieci itp

Przestańcie sie juz użalac nad soba...

ja tez mam 26 lat

Do samotności można się przyzwyczaić, niestety Mam nieco więcej lat niż wy i głównie cenię sobie już własne towarzystwo i święty spokój. Zbyt wiele porażek w kontaktach z ludźmi.

a co myslicie o tym: mialam keidys kolezanke bliska ktora zajmowala sie tarotem magia itp , ostro sie poklocilysmy i czy ona mogla rzucic na mnie klatwe??? keidys tak sie odgrazala i od tej pory nie moge sobie zycia poukladac:(

z kolezankami to najtrudniej- maja swoich chlopakow wiec poja sie spotykac zebys nie odbila, alebo maja swoje rodziny i poprostu nie maja czasu.... najlepiej poszukac samotnej kolezanki z ktora pojdziez do pubu, klubu zeby poderwac kogos

*boja

tylko skad takak wziaść, w moim wieku wszystkie juz kogos maja mezow, dzieci

rysiek no to wieku współczuję :-O u mnie znowu jest taka chyba blokada,kiedyś ze mnie zakpil kolega taki 1,ze niby się chcial umówić i ja się zgodziłam potem się okazało,ze to dla jaj bo on miał żonę . I chyba tez teraz wolę sama tworzyć mur osoby chłodnej niż znowu być ośmieszona.Nie zgodze sie,ze da sie z tym pogodzic bo gdzies w glebi duszy nie da sie :-(zwlaszcza w swieta

ja mam 28 :O

mam 26 lat gdybym miala 19 moze tak bym tego nie przezywala alel teraz, czlowiek sie starzeje , chce korzystac z zycia nie ma z kim i sie doluje

jak ja nie chcialam sie przespac z kolega to mi wypomnial dana plyte i kupiona raz pizze :) hehe to mnie akurat bawilo ale kontaku juz z nim na szczescie zadnego nie mam

i po co te podszywy z seksem? owszem lubie seks ale nie o to mi chodzi

wiecie co dziewczyny nie łamcie sie!!!moze kogos jeszcze poderwiecie!! u mnie jest powiem Wam gorsza sytuacja, ja jestem tak samotna ,ze nawet nie miałabym kogo wziąć na świadka na ślub ,ani nikogo zaprosić,i dlatego też chyba unikam facetów bo jak miałabym do czegoś takiego się przyznać,ze jestem taka bez nikogo:-(

A ja mam znajomych i przyjaciol, a bardzo ciesze sie na spedzenie Swiat z rodzina (faceta obecnie nie mam). Swieta spedza sie przede wszystkim z rodzina, ciesz sie, ze ja masz, bo to najwazniejsze w zyciu!

no to ja tez nie mam nikogo, jutro chcialabym wyjsc gdzies do klubu a nie ma z kim i tez sie wstydze przyznac bo kazdy mysli ze jak nie masz kolezanek to pwnie wredna jedza jestes a ja bylam po prostu zbyt szczera i teraz mam za swoje

no przeciez macie rodzicow !! macie z kim spedzic wigilie pomyslcie o tych co sa naprawde samotni... chorzy.... starsi.... swiat nei konczy sie na facecie :) kiedys bedziesz go miala a teraz ciesz sie tym co masz bo tego moze kiedys zabraknac :)