Ludzie mnie dołują

Kupiłam sobie orbitreka. Cały rok zbierałam na niego pieniądze aż w końcu na Mikołaja sprawiłam sobie to cudo. Zapłaciłam za niego 1 200, jestem bardzo zadowolona, ale mój znajomy jak usłyszał ile za niego dałam to powiedział, że taniocha i badziew. Zdołowałam się tym. Nie stać mnie na droższego bo zresztą po co. Do domowych warunków w sam raz. Nie potrzebuje sprzętu za tyiące. Po co on mi to mówił?

bo faceci wiecznie narzekaja :\ ...i wszystko wiedza najlepiej.Wazne,ze Ty jestes zadowolona,a on niech Ci zazdrosci :)

Powiedzial tak, bo pewnie jest \"bogatszy\" i chcial w ten sposob leczyc jakies swoje kompleksy. Tak to jest w Polsce, ze 1 osoba caly rok zbiera 1200zl a inna zarabia w miesiac dziesieciokrotnosc tej kwoty. Smutne, ale prawdziwe. Ty natomiast powinnas wypracowac sobie korzystny swiatopoglad, zeby Twoja stabilnosc emocjonalna nie zalezala od czynnikow zewnetrznych. A korzystny swiatopoglad to taki, ktory sprzyja byciu szczesliwa.