cos na mojej łechtaczce

takie białe grudki, nie mam pojecia co to jest nic mnie nie piecze, z sikaniem ani z niczym nie mam problemów, i odkad pamietam, od dzieciństwa to mam wiec raczej nie hrzybica ani nic w ten deseń. wiecie co to jesT? to jest normalne?

prosaki

zrob fote to bedzie latwiej ocenic...tak to nawet trudno powiedziec co masz na mysli nazywajac to cos grudkami

Hmmmm. Moze nadmiar gruczolów łojowych, zatkane z powodu wydzielania łoju, tzw sebum i potworzyly sie zaskorniki, dając z czasem tzw pryszcze. mam ten sam problem, tylko ja mam na gorze, na twarzy a ty na dole, Poradz mi co mam robic?

daj fote

sabina pijanica idz do kosmetyczki...przeciez tego mozna sie latwo pozbyc

No wlasnie chodze, ale musze regularnie, a moze forumowiczka pytajaca sie o swoj problem tez powinna pojsc do kosmetyczki wycisnac oczyscic z takich bialych grudek, pryszczy

foty nie dam:P i to z pewnoscia nie sa pryszcze:D, choc konsystencja podobna. to nie smierci, poprostu taka biała maź, która mam w okolicach łechtaczki i mnie troche denerwuje...chcielibysmy z chłopakiem zaczac juz to robic, ale sie wstydze, ze zobaczył by to. albo miałby polizac a tu takie cos białe:O

U mojego faceta pod tą skorka na jego przyjacielu tez taka biala maz sie zbiera, ja tam mu to zlizuje, nie wiem co to jest, a jak przychodzi po pracy, rozpinam mu rozporek i robie mu loda. czasem jestem tak napalona ze nie zrwacam, ale zauwazylam ze ma taki on maz biala, takie cos sie mu zbiera jak mu sciagne ta skorke

sabina kup sobie ten zel http://img.nokaut.pl/p/86/18/86187e94002c176065a415569d0d17c7500x500.jpg jest zajebiscie dobry..cale zycie meczylam sie z syfami i niejedna masc w zyciu stosowalam ale ten zel to cud ..polecam

czesto przed prysznicem jak robie mu loda to ma on taka maź, a jak on wezmie prysznic, to tez mu ssie, ale tego bialego nie ma pod skorka

kurde maź a grudki to różnica...jak maź :D to polecam MYDŁO :D

Niwea wisaz young, fajny wyprubuje, na moj problem. Dzieki

mydła uzyc nie moge bo sobie przeciez podraźnie:O i to ani nie jest maź ani grudki, cos pomiedzy tym, inaczej opisac nie potrafie i codziennie wieczorem gdy sie kąpie to sprawdzam czy to mam i niestety mam:O pamietam ze jak byłam mała, z 7-8 lat juz to zauwazyłam. a zadnych problemów nie mam

pewnie to brud :O polecam plyn do higieny intymnej, to nie podraznia

Skoro masz owe grudki od dzieciństwa i żaden sposób ci nie przeszkadzają, to raczej nie jest to nic groźnego.

ble

to nie jest brud, bo myje sie dwa razy dzienni i jestem zadbana

ale ja mam to cos od wielu lat, od dzieciństwa! i nie mam zadnych problemów, nic mnie nie boli, nic nie piecze ani swedzi...wiec to raczej grzyb ani nic w tym stylu nie jest...

dawaj zdjecie patelni to ocenimy i zjedziemy :)