Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość JA DLA SEXU

FACECI DLACZEGO JESTEŚCIE Z BABAMI? DLA SEXU CZY Z MIŁOSCI?

Polecane posty

Gość Arnold Szwarzeneger
z czego się kobity spodziewacie? Chodzicie obrośnięte, zaniedbane, grube i kto chciałby z wami zakładać rodziny:-( tylko chyba idioci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż znanej tutaj
1. z miłości ale seks z nią jest super 2. jest już moja żoną - gdybym miał jeszcze raz wybierać, to zrobiłbym to samo 3. chciałbym mieć z nią dzieci Jestem farciarzem, wiem o tym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arnold Szwarzeneger
z małymi kutasami albo i bez kutasa. Same rozkładacie nogi i się nie szanujecie, a nikt nie chce takiej zony :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madmax28
świat schodzi na psy :( żal....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mąż znanej tutaj
nie jesteś prawdziwym facetem tylko pantoflarzem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój brat ma dziewczynę i dawno już do niej pojechał.... żaden kolega, co ma dziewczynę nie jest dostępny w tej chwili na gg... ale na kafe raptem jest 40 chłopa, co ma dziewczynę i siedzi w sobotni wieczór w domu :P Ale odpisuj sobie sam dalej, nie przeszkadzam :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka z W...
Mamy skutki społeczne łatwego dostępu do seksu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż znanej tutaj
Mam po prostu zajebistą babkę. Taka się zdarza jedna na 1000. Byłybym idiotą gdybym taką puścił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mąż znanej tutaj
tu wszystkie zuzyte pasztety siedzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdlsls
o losie... i to jest cala prawda o facetach gdzie wyjatek jest tak nieliczny? jednak dobrze zrobilam, wybierajac swiadomie samotnosc niz klamstwa o milosci po to tylko by jakis fagas sobie podupczyl. jednak wiekszosc facetow to podgatunek , myslacy glowka a nie glowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to dla 14 latek apropos uczuc
Rodzice na pewno wstydzą się tych rozmów bardziej niż Ty. I czasem właśnie dlatego nie potrafią sami zacząć mówić o seksie. Może jeśli sama spróbujesz im zadawać pytania, pójdzie łatwiej? Miłość - uczucia i seks - są w życiu każdego człowieka niezwykle ważne. I w Twoim, właśnie teraz lub za chwileczkę, może pojawić się osoba zupełnie wyjątkowa. Facet, na którego punkcie zwariujesz, będziesz o nim myśleć całymi dniami. Wpadniesz po uszy, pójdziecie na romantyczny spacer, pocałujecie się, coraz mocniej będziecie się przytulać, coraz bardziej odważnie się dotykać. I w końcu zaczniesz się zastanawiać, czy aby nie przyszedł już czas, żeby przeżyć swój pierwszy raz. Ale... tak wiele targa Tobą wątpliwości. Jak? Kiedy? Czy to nie za wcześnie? Jak się zabezpieczyć? Czy już za pierwszym razem można zajść w ciążę? Niestety, nikt nie rodzi się z taką wiedzą. No, niby czytasz Dziewczynę, oglądasz telewizję, nieraz gadałaś o seksie i wydaje się, że pewne sfery nie mają już przed Tobą tajemnic. Lecz kiedy idzie nie o innych, ale tylko o Ciebie, sprawy zaczynają wyglądać na skomplikowane. Na pewno warto o tym, co czujesz, z kimś pogadać. I nie z przyjaciółką, nie z kumpelami na podwórku. Najlepiej z mamą. Niestety, nie zawsze jest łatwo. Daj spokój, mamo Ewa przeżyła swoją pierwszą rozmowę o seksie z mamą, gdy miała 16 lat. Nie wspomina jej najlepiej. Chodziła z Piotrkiem od dwóch miesięcy. Zakochali się w sobie od razu i to na poważnie. Gdy przychodził do niej, chciała by cały świat - rodzice, dom, starszy brat, kot, nieodrobione lekcje i telefon komórkowy - przestali istnieć. Zamykała się z nim w pokoju, siadali blisko przytuleni do siebie i gadali godzinami. On pierwszy ją pocałował. I zrobił to bosko. Więc od tej pory otworzyły się przed nimi nowe horyzonty ich znajomości. Mogli się całować, pieścić, tulić. Tak było im dobrze. Ale to właśnie niepokoiło mamę Ewy. A najbardziej to martwiły ją te wiecznie zamknięte drzwi do pokoju, gdy siedzieli tam z Piotrkiem. Co w związku z tym zrobiła? Po pros-tu otworzyła je nagle, bez pytania, właśnie wtedy, gdy był u Ewy jej chłopak. Koszmarnie ich zawstydziła, bo akurat się całowali. On zmieszany za chwileczkę się pożegnał i uciekł. Zaś Ewa wysłuchała pogawędki o "bezpiecznym seksie". A taki właśnie bezpieczny seks - zdaniem jej mamy - mogą uprawiać tylko ludzie po ślubie. Wcześniej to grzech, który u takich małolatów zakończy się ciążą. Prezerwatywy są dla zboczeńców, a pigułki hormonalne to trucizna i rosną od nich wąsy. No, a przede wszystkim porządna dziewczyna nie pozwala sobie na takie rzeczy. Słowa Ewy: "Mamo, ale ja go kocham i nie robimy nic złego", tylko dolały oliwy do ognia. Szesnastoletnia panienka nie wie, co to znaczy kochać i jeszcze się nauczy, że faceci chcą tylko wykorzystać, rzucić i opowiadać naokoło, jaką to ona jest puszczalską - tak wykrzykiwała jej mama. A Ewa słuchała tych słów i płakała. Nie mogła uwierzyć, że jej własna matka mówi takie złe rzeczy o Piotrku. On jest inny i nigdy by tak o niej nie powiedział. Ale tego mama Ewy nie wiedziała, bo nawet raz nie dała zakochanym odczuć, że chciałaby go poznać, porozmawiać z nim. Z obrażoną miną otwierała mu drzwi mieszkania. Ta awantura nie wyszła żadnej z nich na dobre. Wiedziała o tym nawet mama Ewy. Przesadziła, bo tak bardzo bała się o córkę. Poza tym też dlatego, że... nikt z nią, dwadzieścia lat temu, nie rozmawiał inaczej na ten temat. Porozmawiajmy bez emocji... Ewa zapłakana i zawstydzona opowiedziała o wszystkim Piotrkowi, a on zaproponował, żeby pogadali o problemie z... jego rodzicami. Mama Piotra zrobiła Ewie gorącą czekoladę (syna wysłała na zakupy) i pogadały o "tych" sprawach spokojnie i rzeczowo. W zasadzie to odpowiadała na jej pytania o antykoncepcję i "czy pierwszy raz musi boleć". Z dorosłymi tak naprawdę da się pogadać o seksie. Ale na pewno nie ze wszystkimi. Jeśli Twoja mama zacznie Cię straszyć i nie będzie umiała spokojnie odpowiadać na pytania, nie załamuj się tym, bo nie wszystko musi jej wychodzić najlepiej. A Ty możesz spróbować zapytać o to ukochaną ciotkę, przyjaciółkę mamy, wyluzowaną lekarkę albo mamę swojej koleżanki, z którą łatwo się dogadujecie. Czasem warto rozmawiać także z... tatą! Tak jak Basia. Basia miała być Bartkiem. To znaczy, tak chciał jej tata. Zanim przyszła na świat, kupił dla niej kolejkę, dwa samochody i piłkę do nogi. Gdy się okazało, że jest dziewczynką, tata wcale się nie załamał. Nauczył córkę najpierw bawić się autami, potem grać w piłkę. Zabierał Basię na ryby, do Muzeum Techniki na pogadanki o silnikach samochodów. Kochał ją podwójnie: tak jakby miał syna i córkę w jednej osobie. Mieli naprawdę świetny kontakt, ale nigdy nie rozmawiali o chłopakach Basi. I pewnego razu, gdy Basia skończyła 16 lat, tata zupełnie nieoczekiwanie poruszył ten temat. Byli właśnie na działce i zbierali czereśnie. On zaczął wspominać swoje miłości z lat młodzieńczych. Mówił, że kiedy pierwszy raz się całował z dziewczyną, obawiał się, czy nie będzie z tego dzieci. Basia zaczęła się śmiać, a tata uznał, że jest to bardzo dobry moment, żeby z córką na te tematy porozmawiać. Przytoczył historię wujka Tomka, który "wpadł" z ciocią Anią po pierwszym razie. Podyktował też telefon do ginekologa, którego poleciła mu dla Basi jego siostra. Powiedział, że seks może być naprawdę fajny, kiedy się kogoś kocha! Te słowa Basia zapamięta na zawsze. Zawsze warto spróbować *Rodzice chcą dla Ciebie naprawdę jak najlepiej. Nie zawsze jednak potrafią się przyznać przed samymi sobą, że ich córka to już dorastająca panna, którą warto traktować serio. Dlatego gdy w temacie seksu nie radzą sobie, daj im szansę *Nie śmiej się z mamy, kiedy podrzuci Ci na nocny stolik książkę na te tematy. Przeczytaj ją i w spokojnym momencie,gdy będziecie same - podziękuj, powiedz, co Cię zaciekawiło *Możesz też poprosić, by poszła z Tobą do swojego ginekologa. To może być dobry pretekst do rozmowy *Pytaj szczerze i otwarcie o sprawy, z którymi nie wiesz, jak sobie poradzić. Szczerość pomoże mamie się otworzyć GADAĆ + Rodzice nie bajerują i nie fantazjują na temat seksu + Mają sporą wiedzę, są starsi i doświadczeni. Poza tym przekażą Ci ją w rzeczowy sposób + Takie rozmowy zbliżają ludzi. Dlatego pytaj ich, ile wlezie! NIE GADAĆ - Jeśli rodzice mają blokadę i są zupełnie zamknięci na rozmowy o seksie, lepiej odpuść - Jeśli mają przedpotopowe poglądy na temat seksu, wtedy pogadaj z lekarzem lub ciocią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ludwig.......
Ja jestem ze swoją kobietą z miłości do seksu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 z miłości 2 pewnie 3 nie teraz ale kiedys moze Gdybym taka wypowiedz jak powyzsza przeczytał 8 miesiecy temu wysmiałbym :D a dzis... ech życie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×