Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dddfgdfgd

czy można się bać faceta bo jest za dobry?

Polecane posty

Gość dddfgdfgd

To "za dobry" to taki ogólnik, bo nie chodzi mi o to że ma dobry charakter. Nie wiem czy Wy też tak macie, ale ja odczuwam lęk przed facetami na wysokich stanowiskach, z dużą kasą, do tego ponadprzeciętnie inteligentnych, pewnych siebie, bardzo przystojnych, sławnych, znanych itd... Oczywiscie - taki to ideał ale jakoś czuję że to za wysokie progi na moje nogi. Odrzucam również facetów którzy są "gorsi" od moich wymgań (nie podobają mi się, są bezrobotni, głupi itd...). Słowem- najlepiej taki "pośrodku". Teraz nawiązałam pewną znajomość, ale boję się i chyba nie chcę jej kontynuować. Facet jest znany w pewnych kręgach, jest właścicielem agencji reklamowej zatrudniającej modelki, jest bardzo przystojny, inteligentny, do tego to kawaler mający 37 lat. Może to moje uprzedzenia albo co, ale wydaje mi się że taki ktoś nie byłby wierny, że lubi przypadkowy seks itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddfgdfgd
To jest taki typ faceta jak np. Komiczne. Wiecie o co mi chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pff też mi dobra partia
stary, niepoważny pierdziel bez rodziny, z mentalnością 15 latka... też mi kąsek :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cieszymir
mentalność 15-latka...hmm to znaczy jaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddfgdfgd
no nie, na jakiej podstawie twierdzisz że ma mantalność 15-latka? Nie można tego o nim powiedzieć. On jest taki... no nie wiem jak to opisać. Pewny siebie, po prostu doskonały w podrywaniu kobiet, wiecie - spojrzenia spode łba, niski głos, ironiczny uśmieszek; zarabia kupę kasy, jest piekielnie inteligentny, niesamowicie przystojny. Nie dla psa kiełbasa. Nie dość że nie czuję się na siłach by walczyć o kogoś takiego, to nie wierzę aby taki facet mógł być wierny. Fascynuje mnie, ale nie widzę go totalnie jako kandydata na np. męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cieszymir
no dobrze, ale co my tu pomożemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cieszymir
a czy znasz go dobrze (w sensie rozmów, liczby spotkań)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cieszymir
ale czego tu się bać, boicie się zacząć znajomość? Czy boicie się głębszego uczucia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddfgdfgd
Doradzić nic. Ja tylko pytam czy też tak macie że boicie się tego typu facetów. Dla przykładu - gdybyś miała okazję poznać jakiegoś aktora (np. Zakościelnego czy jakiegkolwiek) - to nie miałabyś żadnych obaw przed związkiem z taką osobą? Ja bym się chyba nie zdecydowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cieszymir
Ale nie zdecydowałabyś się tak z góry, bez dokładniejszego poznania danego aktora? I tylko dlatego, że jest znanym aktorem? No ja bym tak od razu nie rezygnował z poznania znanej aktorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
Chyba nie chodzi nawet o to czy ktoś jest znany .Ja nie potrafiłabym się związać z mega przystojniakiem. Gdy widzę takiego, myslę - ale ciacho, ale zupełnie nie rozpatruję go pod kątem partera. Nie wierzę by wyjątkowo przystojny facet mógł być wierny. Uważam ich za narcyzów, lubiących skoki w bok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddfgdfgd
Napisalam że "lepszy" nie znaczy dosłownie że lepszy. Chodzi mi o to że... nie wiem jak to okreslic... z innych wartw, z innej bajki. Ja - przecietna babka mieszkająca w małym miasteczku i jakiś sławny aktor? Na pewno nie. Nie wyobrazalabym sobie nagle stać się osobą publiczną której się cyka fotki. Taki związek nie byłby spokojny - on wciąż by wyjeżdzal, pracował z pięknymi kobietami, ja sama w domu i zazdrosna. Nie, nie. Ja wole coś spokojnego. Faceci mający zbyt dużą władzę mnie przerażają. Pociągają, ale też przerażają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdsfg
ja mam dokładnie jak autorka wątku,a obiektywne osoby mówią,że jestem naprawdę bardzo atrakcyjna, chociaż ja w ogole tego nei zauważam, i traktuję siebie właśnie że jestem ponizej poziomu pewnych mezczyzn :/ ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hentai
ja tez nie lubilam nigdy takich za madrych i za bogatych, gdy zdarzalo mi sie z takimi rozmawiac zawsze czulam sie troche z innej bajki. tak samo gdy za duza roznica wieku. najlepiej na partnera dobierac sobie osobe podobna do siebie, taka z ktora znajdziemy wspolny jezyk i mozna sie z nia tez zaprzyjaznic, a nie tylko kochac i podziwiac i zyc w jego cieniu. i nie chodzi o to ze chcialabym byc z hydraulikiem, czy z jakims niedorozwojem, bo to poziom dla odmiany za niski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddfgdfgd
Nie wiem czy czuję się gorsza. Nie wiem czy można tak to okreslić. Nigdy nie miałam ambicji by stać się np. sławną osobą, w sumie to mi żal sławnych osób, bo nie mają prywatności i mówię to zupełnie szczerze. Ja po prostu marzę o normalnym życiu. Ktoś rozrywany przez media lub inne kobiety takiego spokojnego życia mi nie zapewni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hentai
ja mysle ze nie gorsza czy lepsza ale inna, zreszta nie wiem czy to takie dziwne nie chciec byc ze slawna osoba ,chyba nie kazdy musi o tym marzyc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×