Obejrzałam dziś film Masz wiadomość i doszłam do wniosku

że fajnie byłoby mieć takiego internetowego przyjaciela,żeby móc mu o wszytskim powiedzieć,ale nigdy sie nie spotkać.Ale to chyba niemożliwe,bo ludzi nie interesują problemy obcych,szczególnie kiedy mają nie mieć z tego żadnych korzyści.No i gdzie w dzisiejszych czasach znaleźć odpowiedniego faceta

trzeba tylko poszukac :)

Bo to bajka była...

rozpadło się z mojego powodu, nieważne dlaczego - ale warto kogoś takiego mieć. Polubiliśmy się od pierwszych maili, ale właśnie nie tak damsko-męsko :-) tylko przyjacielsko.

tez sie nad tym zastanawiam, chyba w utartym powiedzeniu ze nie ma normalnych facetow jest sporo prawdy...

też bym tak chciała ,ale czy jest taki drugi Tomek hankowski??

Ja kiedyś miałam takiego fajnego kumpla,ale był fajny tylko do momentu gdy dowiedział się o mnie jak sie nazywam,jak wyglądam itp i zaczął nalegać na spotkanie :O

nie dziw się to ciekawość ludzka rzecz

Myśmy wiedzieli takie rzeczy o sobie - wygląd, adresy itp. i akurat w niczym to nie przeszkadzało. A zażyłość była duża - on szukał dziewczyny jako dziewczyny - i pytał mnie o radę :-) A ja nie bywałam zazdrosna, bo jako facet mi i tak nie pasował, ale bardzo go lubiłam. Czyli jest to możliwe :-)

ja mam takiego przyjaciela. rozmawiam z nim ok. 5 lat :) czasem częściej, czasem rzadziej, ale fakt, wie o mnie bardzo bardzo dużo, ja o nim również. :) wie jak ja wyglądam, ja wiem jak on wygląda. wiele razy chcieliśmy się spotkać, ale jakoś nigdy do tego spotkania nie doszło i pewnie nie dojdzie. jesteśmy z dwóch różnych światów odległych od siebie o ponad 300 km. Nie interesuje już mnie jako mężczyzna, bo mam swojego, ale nawet chyba nie chciałabym go poznać na zasadzie przyjacielskiej, bo \'coś\' by się zmieniło, już nie byłoby tej nutki tajemnicy :)

A jak go znalazłaś?

z tego co pamiętam, to na wp > gry online > Bilard8 ;)