Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość DOżYNKA

MAMI SYNKOWIE!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość nic nie poradzisz
Amant, to nie ja powinnam się wstydzić ale teściowa że jest tak bezdennie głupia, że w imię miłości doprowadza do kłótni między swoim ukochanym synkiem a żoną..... sam pomyśl, mam rezygnować z małżeństwa tylko dlatego że teściowa żyje myślą że wychowała synka dla siebie a nie dla świata ? myślisz że przed ślubem tak wyglądały nasze ralacje ? otóż nie bo gdyby tak było nie spędziłabym z tym człowiekiem 8 lat życia trudno zrozumieć że teściowa zaczeła odstawiać cyrki dopiero po ślubie gdy "weszłam do rodziny" i uznała że już może pokazać kto rządzi....zaczeła głupieć gdy syn wyprowadził się z domu i zaczeła się bać że zaczyna być zbędna i traci nad nim kontrolę czy wg Ciebie jedynym rozsądnym wyjściem jest rozwód ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wikiwaz.
ja jestem takim maminsynkiem i jestem dumny z mojej mamusi. mamusia chce dla mnie dobrze, jest kochana upierze posprząta da pieniążki. mamusię ma się tylko jedną. a żona? po ślubie się tylko rozleniwia i gruba robi. sprzątać nie chce, zarobić nie zarobi, usługiwać tylko jej. co tu duzo mówić nie dziwię sięże faceci wybierają swoje mamusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwss
czytam to troche odpowiedz jest jedna chociaz pewnie nie przyjmiecie jej do wiadomosci tesciowe pozwalaja sobie na cos takiego, poniewaz kazda z was jest od nich zalezna finansowo zrezygnujcie z tej zaleznosci i nie pakujcie sie w kolejne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie poradzisz
zrezygnować z zależności finansowej ?! hmmm to mi jeszcze napisz jak.... zapomniałeś że Mamusie nie sponsorują nas synowych ale głównie pieniażkami przywiązują do siebie swoich synków zupełnie nie pojmujesz technik manipulacji powiesz facetowi któremu Mamusia kupiła mieszkanie, PlayStation oraz nowy telewizor za 10 tyś by przeprowadził się do mojej rodziny ? sam na jego miejscu wolałbyś znieść każdą ingerencję w Twoje życie byle Mamusia dawała Ci nadal takie zabawki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też uważam, ze to niedojrzałe by w tym wieku ciągnąć od rodziców pieniądze wiadomo ze oni liczą na \"wdzięczność\" jakkolwiek to rozumieć , miałam podobną sytuację...pomogła poradnia małżeńska i narodziny syna , zauważyli ze relacje z wnukiem są w jakiś sposób ode mnie uzależnione, a mąż??.... kilka razy pośmiałam się z niego (przy ludziach niestety żeby widział ich reakcje na swoje zachowanie). trzeba być cierpliwym i stanowczym.Dożynka zadbaj o siebie, ma rację ten kto napisał ze kobieta po ślubie rozleniwia się i zaniedbuje dom i siebie. zmień nastawienie do siebie, przestań się martwić. a jak nie to tego \"kwiata to pół świata\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DOżYNKA
ani sie nie rozleniwilam ani nie jestem gruba!to ja czesto robie obiadki i pakuje w sloiki dla tesciowej czy tescia(mieszkaja oddzielnie)obiad jest prawie codziennie jestem pedantka wiec mieszkanie blyszczy zwlaszcza ze jest nowe!poza tym jestem drobna i zadbana nawet w ciazy nic nie przytylam anawet jak przytyje to i tak gruba nie bede!!!!a rozmowa z mezem pomoze jak sadze na kilka tygodni moze miesiecy a potem znowu sie zapomni i od nowa Polska Ludowa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no ja to nic nie rozumiem trzeba być konsekwentnym albo jest się na bakier z teżciową albo się jej obiadki nosi po co komuś na siłę "w tyłek włazić" przepraszam za wyrażenie. poza tym oni to Twoje dzieci są zeby dla nich gotować. widzę ze ze szkolenia synka przeszli na szkolenie synowej a Ty na to pozwalasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DOżYNKA
te obiadki sa na tej zasadzie ze jak wczesniej wspomnialam tesciowa ma darmowe numery do nas wiec codziennie wydzwania a moj maz spowiada jej sie co zona robi gotuje itp. wiec czesto jest tak ze syneczek mowi do mamusi to "mamusiu jak wrocisz z pracy to nic nie gotuj przywioze ci gołabki bo zonka robi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwss
jak to jak? mieszkasz w mieszkaniu, ktore twoja tesciowa kupila dla swojego syna odpowiedz jest banalnie prosta przeprowadz sie do takiego, ktore kupicie z wlasnych pieniedzy inaczej zawsze bedzie czula, ze mieszkasz u niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DOżYNKA
polowe mieszkania mamusia kupila a druga jest moja nie wspomne juz ze wyposazenie w wiekszej mierze jest za moje jak juz mamy rozmieniac sie na drobne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwss
odpowiadalam komu innemu dozynka - jesli od kogos cos bierzesz to jetses od niego zalezny szczegolnie jesli chodzi o pieniadze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DOżYNKA
ja od niej nic nie wzielam a jej synio ale sa pewne granice wdziecznosci nie do tego stopnia ze maz w obronie matki szarpie ciezarna zone nie wiedzac kto tak naprawde ma racje!ja mojej rodzinie tez wiele zawdzieczam ale nie pozwolilabym sobie zeby ktos sklocal mnie z mezem i mieszal nam w zyiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwss
nie pisz mi ze sa granice bo sama widzisz ze ich nie ma i nie uzywaj slowa wdziecznosc uzywaj slowa zaleznosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DOżYNKA
powinny byc granice!wsrod moich znajomych panuja pewne zasady jesli chodzi o wtracanie sie tesciow ktorzy nawet domy stawiali nowozencom!nie ma takiego nanczenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwss
widac taci faceci sa bardziej pewni siebie a twoj czuje, ze mama ratuje go przed byciem zyciowym nieudacznikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwss
zreszta niewykluczone, ze sama sie do tego przyczyniasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DOżYNKA
nechce codziennie toczyc wojen z mezem bo to by bylo bezsensowne wiec godze sie na pewne rzeczy!ale bez przesady........................!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DOżYNKA
dlatego wyprowadzilam sie do mamy!a maz nawet smsa nie raczy napisac i wiem ze nieprzeprosi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nic nie poradzisz zrezygnować z zależności finansowej ?! hmmm to mi jeszcze napisz jak.... zapomniałeś że Mamusie nie sponsorują nas synowych ale głównie pieniażkami przywiązują do siebie swoich synków zupełnie nie pojmujesz technik manipulacji powiesz facetowi któremu Mamusia kupiła mieszkanie, PlayStation oraz nowy telewizor za 10 tyś by przeprowadził się do mojej rodziny ? sam na jego miejscu wolałbyś znieść każdą ingerencję w Twoje życie byle Mamusia dawała Ci nadal takie zabawki " Tak się mądrzysz a nie wyciągasz wniosków:P.Do tego co z tego ze z nim byłaś długo:P.Ja byłem długo sam i nadal jestem i nie jest to powód abym dalej był sam:P.Po prostu preferujesz półśrodki zamiast środków:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie poradzisz
Amant, nadal nie kumasz, z mężem układa mi się dobrze dopóki teściowa nie pojawi się na horyzoncie i nie narzuca nam swojej woli... Gdy się baba nie wtrąca to nawet się nie kłócimy, jesteśmy zgodnym małżeństwem i wszystko jest cacy. Mam rozbijac małżeństwo tylko dlatego że mąż ma psychiczną matkę, nad którą nie panuje ? Weź się zastanów, to tak jakbyś komuś radził że ma się rozwieść bo teść czy teściowa jest alkoholikiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DOżYNKA
MASZ RACJE !JESLI JESTESCIE PRAWIE ZGODNYM MALZENSTWEM TO NIE MOZECIE SIE ROZSTAC PRZEZ TESCIOW TO BYLBY ABSURD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie poradzisz
Mam nie problem z mężem ale z jego Matką....a mąż, owszem jest dupa wołowa i słucha się Mamusi, ale też nie zawsze.... zrozum, mąż jest jedynakiem i ta baba nie ma poza nim innego życia ani innych zainteresowań....gdybym mogła mieć na to wpływ wyprowadziłabym się przynajmniej 300 km od niej, no ale wiadomo jedynak nie zostawi samotnej wdowy-matki samej....Nie jestem też zupełnie bez serca więc to rozumiem, sama mam rodziców, ale nie pozwalam by za mnie decydowali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie poradzisz
Amant, rozwód to byłoby najprostsze wyjście, jednym cięciem uwolniłabym się i od męża i jego matki.....tylko nie o takie rozwiązanie mi chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawdziwe życie
MOJA TEŚCIOWA MAWIAŁA..... Żon można mieć kilka, matkę ma się tylko jedną :-( .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie poradzisz
Jak widać wiele można dowiedzieć się o mentalności teściowych wsłuchując się w ich "mądrości", dla mojej słowem-kluczem jest KOMPROMIS, dziwnym trafem sugeruje go każdemu z wyjątkiem siebie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POCOCITO
A życie kołem się toczy!!!!Uważaj!!!!! żeby za kilka lat nikt nie musiał o Tobie tak napisać!!! Powodzenia w wychowaniu!!!!! i serca z lodu!!!!-w takim razie!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawdziwe życie
POCOCITO ...o co Ci chodzi? Czy nie mamy racji? Niektóre teściowe naprawdę nie umieją przeciąć pępowiny:-( Nie rozumieją, że tym, co mówią o synowej krzywdzą własnego syna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×