MAMI SYNKOWIE!!!!!!!!!!!!!!!!

"nic nie poradzisz Amant, nadal nie kumasz, z mężem układa mi się dobrze dopóki teściowa nie pojawi się na horyzoncie i nie narzuca nam swojej woli... Gdy się baba nie wtrąca to nawet się nie kłócimy, jesteśmy zgodnym małżeństwem i wszystko jest cacy. Mam rozbijac małżeństwo tylko dlatego że mąż ma psychiczną matkę, nad którą nie panuje ? Weź się zastanów, to tak jakbyś komuś radził że ma się rozwieść bo teść czy teściowa jest alkoholikiem.... " Jeżeliby wykokował to byś miała dopiero problem z byłą teściową:P.A jak tak twierdzisz że taki dobry to napisz kiedy się urodziliście to sprawdzę czy do siebie pasujecie.Przydałyby się też dane teściowej.I to nie jest tylko ale aż:P.

Amant, nie potrzebuję testu na kompatybilność z teściową, bo z doświadczenia wiem że nie jesteśmy kompatybilne, zresztą z nią nikt nie jest kompatybilny....bo co chwilę słyszę że "obraziła się na którąś ze swoich koleżanek bo tamta powiedziała coś co jej się nie spodobało albo podle się zachowała w stosunku do niej". Generalnie teściowa jeździ na wakacje z koleżankami i po powrocie okazuje się że już w pierwszym dniu doszło do jakiegoś konfliktu.... Nawet jej syn zauważył że jest konfliktowa po kilku takich epizodach....więc problem raczej nie tkwi we mnie ale w jej osobowości.