Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jutro pierwszy dzień w pracy

jak pierwsza poważna praca zmieniła wasze życie?

Polecane posty

Gość jutro pierwszy dzień w pracy

jutro zaczynam , pierwszy dzień w pracy, 40h tygodniowo,praca w biurze przy kompie. jestem tak zwanym świezym narybkiem we wrześniu skończyłam studia...jestem mężatką od sierpnia... nie mam dzieci co sie zmieni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheee.. nic! :D praca - dom, praca - dom i w weekend wypad do supermarketu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tilia_Coradata
Zmieniła. Tylko że ja jestem sama, nie mam męża ani narzeczonego, mieszkam z rodzicami czli czysty zysk. Do niczego sie nie dokładam więc całą kasę ładuję w siebie. Myślę o kolejnych studiach, kursach, podnoszeniu kwalifikacji. Stałam się w pełnym stopniu niezalezna, stać mnie na coraz więcej rzeczy, podniósl się mój poziom życia. Ale fakt, żyje tylko pracą, oddaję się jej w całości. Można rzec, że całe moje życie to praca. Pracuję w biurze, przez które przewija się masa ludzi. Nabrałam pewności siebie. Potrafię powiedzieć nie, głośno wyrazić swoje zdanie. Nie daje się wykorzystywać starym babom, gdyż jestem najmłodszą osobą w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moralnica
urzekła mnie Twoja historia. ale nie dokladasz rodzicom a mieszkasz z nimi i jesz za ich pieniadze. mialabym wyrzuty sumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tilia_Cordata
Jestem jedynaczką. Przecież nie będę wynajmować mieszkania skoro mam całe piętro tylko dla siebie. Nie dokładam do jedzenia, prądu, gazu i innych opłat. Z tym, że internet opłącama sama, podobnie telefon. TV nie oglądam bo nie mam czasu. Sama sie ubieram, utrzymuję samachód. Ale też wiem, że nie rodzicie nie wzięli by ode mnie ani grosza. Oboje mają już emerytury, do tego jeszcze pracują. Więc ani ja ani oni nie widza w tym nic złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhuhu
kant dupy- z tym brakiem czasu to trochę przesadziłaś... jak ktoś jest zorganizowany to i czas znajdzie. Jak mozna nie mieć czasu mając wolne weekendy i prace do 16,17?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×