Zanika mi pokarm

Mój synek ma prawie dwa tygodnie a mi zanika pokarm:( na początku było go mało, potem sie rozbujał to lało sie ze mnie a teraz piersi zrobiły sie miękkie i nie wiele z nich leci, maluszek głodny. Czy ktoś miał podobnie, czy to ustąpi??

Ja miałam kryzys laktacyjny jak mały miał 2 m-ce, ale pojechałam do poradni laktacyjnej i tam mi konsultantki pomogły i udało mi się karmić malucha aż do 6 m-ca. Piłam ziółka na laktację i brałam granulki homeopatyczne (ale niestety nie pamiętam nazwy). Odciągałam pokarm 5-6 razy dziennie po 20 min jedną pierś. Kupiłam tez specjalną buteleczkę z cienkimi drenikami na szyję. Te dreniki przyklejałam do piersi i w ten sposób dokarmiałam malucha albo odciągniętym mlekiem albo sztucznym i przy tym on dalej ssał pierś i ja pobudzał do produkcji pokarmu.

trzeba karmic jak najczęsciej a jak to nie pomaga to w między czasie jescze pokarm odciągac, no i bawarka:mleko z herbatą mi pomagała

pić herbatke dla matek karmiących i odciągać pokarm im więcej odciągasz tym więcej sie mleczka wytwarza.

up