Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iditka do kwadratu

brzydzę się sobą,mam takie wyrzuty sumienia

Polecane posty

Gość iditka do kwadratu

Poznałam mężczyzne przez internet..bardzo szybko sie zakochałam poszłam do łózka na 5 spotkaniu uprawiałam z nim chyba każdy z możliwych rodzajów seksu.Skłóciłam się z całą rodziną nie chciałam nikogo znać,bo probowali otwierać mi oczy.Byłam zapatrzona wniego jak w obrazek.Będąc rok z chłopakiem nie poszłam z nim do łózka bo nie byłam gotowa!!!:Oa ztym zrobiłam to tak szybko... wiecznie mi umniejszał,obrażał,urajał sobie zdrady,sprawdzał telefon..wyzywał os zdzir.Robiłam wszystko byle by mi ufał tłumaczyłam się płaszczyłam przed nim,pozrywałam wszystkie kontakty..ale było coraz gorzej...poczym on odszedł..tłumaczac że dlatego że mi nie ufa..a jak się potem okazało w trakcie naszej znajomosci wyrwał sobie następną i do ostatniej chwili nawet juz po zakończeniu zwiazku przedstawiał siebie w świetle pozytywnym a mnie w negatywnym wiecznie deprecjonując moją wartość.Nie przyznał sie do samoego końca.mimo że to już nie miało żadnego znaczenia,bo nigdy niebędziemy razem do samego końca chciał wyiść z twarzą mimo że ja miałam na to dowody niepodważalne robił ze mnie idiotke mówił że jestem nienormalna... brzydze się sobą,mam wyrzuty sumienia,nie mogę spać,jeść nie uśmiecham się tak jak kiedyś...chciałabym zasnąć i nigdy wiecej się nie obudzić.W ciągu kilku miesięcy zostałąm zniszczona psychicznie i emocjonalnie.Tłumaczyłam sie bez powodu,umniejszał mi na każdym kroku a ja się tłumaczyłam i chciałam zmieniać jak idiotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś zapomnisz
było mineło, to wszystko tylko w Twojej głowie poznasz wartościowego chłopaka to o tamtych przykrych doświadczeniach zapomnisz w życiu mamy różne doświadczenia ale z każdych potrafimy wyciągnąć jakąś naukę teraz wiesz że należy się szanować i nie być zbyt ufnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrzuć z pamięci
potraktuj jako nauczkę na przyszłość..każdy ma prawo do błedów pomyłek na drugi raz będziesz rozsądniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pazdziochowa
dziewczyno gdzie Ty mialas mozg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbadał bym się na HIV

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj tam babo, pozwalalas sobie na takie traktowanie bo bylas nim zaslepiona, teraz nie jestes wiec nie pozwalaj dalej tego robic ! pozwolisz by taki osobnik dalej toba pomiatal choc juz go obok ciebie nie ma ? teraz siebie sama ponizasz we wlasnych oczach tak jak by to on robil, wywal go juz ze swojego zycia i swoich mysli. bylo minelo, bedziesz silniejsza na przyszlosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iditka do kwadratu
wiem ale to jest niezależne odemnie nie moge sobie z tym poradzić moje życie zamieniło się w piekło..Waże 40kg cały czas pisząc znim po tym wmawiałam sobie chciałam wierzyć w to że był w porządku że nie zrobiłam z siebie idiotki że był wartościowy jakw jakimś amoku nawet słuchając tych niczym nieuzasadnionych wyzwisk,ale to wszytsko do mnie dotarło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba musisz zaczac od akceptacji siebie. Tego jaka jestes naprawe i taka sama jak reszta ludzi. Jestes spragniona uczucia, akceptacji, seksu. Poszlas na calosci, oddalas sie i poswiecilas. Jaki znaczenie ma tutaj wlasna wartosc, godnosc, szacunek jesli w gre wchodzi cos czego prawgniemy o wiele bardziej. Okazalo sie ze to nie dalo Ci szczescia, ze to byl czlowiek niewiele warty. A wiec rozum jest po to, zeby wybierac takich ludzi, ktorzy sa warci. To jest jedyny Twoj problem. Reszta jest wytlumaczalna, twoje wczesniejsze czekanie, bunt wobec rodziny, zalamanie. W sobie trzeba pokladac sile a nie w kims innym. Wszystko jest ok jesli nie bedziesz czyjegos postepowania obracac przeciwko sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idiotko, mnie kiedyś zdradziła narzeczona i po wielu latach jestem wdzięczny zarówno jej jak i mojemu koledze, z którym to zrobiła. Też byłem bardzo zakochany i w tamtej chwili świat się dla mnie zawalił, ale taką lekcję życia odebrałem, że teraz nic mnie nie rusza :) Będzie dobrze, olej tego debila, pomyśl, że mogłaś tak się poniżać całe życie i być jego podnóżkiem. Kiedyś mógłby przyprowadzić drugą laskę do domu i rżnąć się z nią przy Tobie - byłoby Ci lżej? Wiem, że teraz to cholernie boli, ale wszystko przemija, nawet najdłuższa żmija :) Trzymaj się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanie miałam to samo
ja studiowałam pestozowy kierunek on nie miał nawet matury..stwierdził że byłam dla niego za głupia:Ozostawił mnie dla innej...i po 5 miesiacach poznałam swojego męża..jestem szczęśliwą mężatką.A on po trzech nieudanych krótkich zwiazkach 35 letni stary kawaler:Ociesze się że tak sie to skończło bo byłam tak zaslepiona że bym pewnie za niego wyszła a miał ciężki charakter..i gorzej finansowo stał od mojego męża:)wiem zaarz mi zarzuca materializm:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×