Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość traklingg

dlaczego kobiety nie lubię oczytanych mężczyzn??

Polecane posty

wyszłam jeśli cie to pocieszy to ja tez wróżka nie jestem ani jasnowidzem... i nie wiem co inni mysla.. ( na szcęscie) ale do jasnej anielki... jak juz z kimś ide na kawe to nie jest to pierwsza lepsza osoba z łapanki...:P to ja dobieram sobie towarzystwo ... a nie towarzystwo dobiera sobie mnie... mała róznica.. ale jakze istotna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy facet za kobietę bezinteresownie nie zapłaci, więc jakaś motywacja tam zawsze jest... nie ma to jednak, jak komfort psychiczny i płacenie samemu za siebie... ... nie raz słyszałam, jak po zerwaniu padały z męskich słów gorzkie słowa dot. wywalonych w błoto środków finansowych, które się "nie zwróciły", tak zwane wypominki :P Tu na kafe też się o tym słyszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyszłam z kąpieli dlatego wolę zawsze sama za siebie płacić;) żeby później się nie nasłuchać:P no chyba,że ktoś bardzo chce, to nie robię awantury kto płaci rachunek w resto;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Wiesz... już a kawę to odżałuję te 5-10 zł :D "nie raz słyszałam, jak po zerwaniu padały z męskich słów gorzkie słowa dot. wywalonych w błoto środków finansowych, które się "nie zwróciły" Spadłem z krzesła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuuteczek
Bardzo lubię,ale jak dotąd nie miałam okazji spotkać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lelouch Lamperouge Wiesz... już a kawę to odżałuję te 5-10 zł ktoś tu jest skąpiradełkiem?:P hehe a co do wypominania pieniędzy... to kiedyś w sumie w żartach mój znajomy zaśmiał się,że jestem "nieekonomiczna",bo np na kolacji poję wino i "nic";] tiaaaa "kocham" takie podejście facetów do sprawy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie w taki dosłowny sposób jak napisałam, ale np. niedawno tu był topik, że po zerwaniu zaręczyn facet zażądał z powrotem wszystkie swoje prezenty łącznie z szalikiem... jak zrywam znajomość z koleżanką to nie chcę żeby mi oddawała prezentów urodzinowych, ani tego wina, co przyniosłam w 2004 :o A w facetach coś jest takiego, że jak nie zapłacą za dziewczynę, bo dziewczyna się upiera, to są chorzy niektórzy... i to też normalne nie jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie nigdy nie wiadomo, co później taki będzie opowiadał... może wprost mi tego nie powie, ale wszyscy na około dziwnym zbiegiem okoliczności zaczną gadać, jak to tylko ciągnęłam od niego kasę, więc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy facet za kobietę bezinteresownie nie zapłaci, więc jakaś motywacja tam zawsze jest... nie ma to jednak, jak komfort psychiczny i płacenie samemu za siebie... ... nie raz słyszałam, jak po zerwaniu padały z męskich słów gorzkie słowa dot. wywalonych w błoto środków finansowych, które się "nie zwróciły", tak zwane wypominki Tu na kafe też się o tym słyszy... a skad taka masz pewność,ze nigdy mężczyzna bezinteresownie nie zapłaci za kobiete... jak ja niecierpie tych uogólnien:O a swoja droga z kim ty się zadawalaś,ze słuchałas po rozstaniu takie teksty.... przykre to strasznie... :O moze powinnaś pisac o konkretnym przypadku... a nie ciagle z uporem maniaka powtarzac w koło to samo:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Bynajmniej nie skąpiradło. Jak zapraszam na kawę to raczej tortu i szampana nie będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bynajmniej nie skąpiradło. Jak zapraszam na kawę to raczej tortu i szampana nie będzie żartowałam:) jak zapraszam na kawę...to do siebie i zawsze jest jakieś ciacho:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy nie usłyszałam po rozstaniu takich rzeczy, w której linijce to napisałam, wskaż dokładnie... ja tylko piszę, co się działo po rozstaniu u mojej np. koleżanki.... A to, że nikt nie robi niczego bezinteresownie to jest oczywiste. Zawsze się liczy na jakąś korzyść dla siebie. Nawet Matka Teresa bezinteresownie nie pomagała, wszak w niebie miała ją czekać nagroda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oto twoje slowa... " nie raz słyszałam, jak po zerwaniu padały z męskich słów gorzkie słowa dot. wywalonych w błoto środków finansowych, które się "nie zwróciły", tak zwane wypominki Tu na kafe też się o tym słyszy..." nie piszesz nic o kolezance... musisz bardziej precyzowac soje mysli:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Wmawiaj sobie. A zresztą... po co ja to piszę? I tak nie miałeś i nie masz kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Mężczyzny też w tobie nie widzą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samo oczytanie i żonglowanie setkami cytatów jest beznadziejne. Ważne, żeby coś WYNIEŚĆ i ZROZUMIEĆ. Interesuję się literaturą piękną i humanistyczną, jest to moje hobby od dawna. Czy kobiety lubią? Nie wiem. To nie jest ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudynaaa
Tez jakoby jestem zwiazana z tematem ... ahh duzo by gadac... Robilam test osobowosci wg dalay lamy - wyniki sa niezwykle (z trzech tylko pytan) tu : http://tnij.org/testosobowosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×