Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Geezmo

Jak postępować wobec dziewczyny, która niedawno rozstała się byłym?

Polecane posty

Gość Geezmo

Jestem ja, jest ona. Poznaliśmy się parę tygodni temu, od razu dowiedziałem się, że jest świeżo po rozstaniu z eks-em, z którym była 4 lata, miał być ślub itd. Wiem tylko jedno, że do niego na pewno nie wróci, że to sprawa zamknięta, poza tym niedużo rozmawiamy o jej byłym, bo nie chcę wpaść do szufladki "przyjaciel". No i teraz taka sytuacja - zależy mi na niej, chyba się zauroczyłem, ona też nie jest obojętna, podobam się jej, spędzamy razem dość dużo czasu, jest jakiś kontakt fizyczny, ale bez seksu czy nawet pocałunków (jest przytulanie, obejmowanie itp.) Ostatnio stwierdziła, że chyba los był dla niej łaskawy, bo ja się pojawiłem teraz w jej życiu. Wygląda to całkiem nieźle, ale ona mi mówi, że potrzebuje czasu, że nie chce się mocno zaangażować, że chce na razie przyjaźni. Jak mam działać, żeby z jednej strony nie spłoszyć jej za szybko, a z drugiej, żeby nie zostać tylko taką męską przyjaciółką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wam powiem
jak z jajkiem:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzenaka 79
wystarczy,że będziesz obok, reszta sama sie ułoży z czasem, powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Geezmo
Tak myślę po tym co mi powiedziała. No ale pewności na 100% oczywiście nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaalllle konkurs
Nagrody za Darmo, weż udział w losowaniu! Raz w miesiącu: TV Plazma 42" Raz w tygodniu: Laptop Raz dzienie: masa nagrod do wygrania o wartosci do 1000zł!!!!!! http://tnij.org/wygraj_laptopa_co_tydzien Sprawdz sam, zajmie Ci to pare sekund, a jak Ci sie nie spodoba to zamkniesz stronke!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak zdobyć miłość kobiety? (via google) Pytasz się mnie, chociaż nie wiem, kim jesteś. Pytasz się tak nowocześnie, bez ogródek, a przecież szukasz recepty starej jak świat. Zakładasz, że ja mam tu ją spisaną. Że wiem, jak zdobyć miłość. Miłość kobiety. Słuchaj. Rozmawiaj. Dialoguj. Pamiętaj jej słowa. Kobieta, jeśli powtarza, czyni to tylko dlatego, że coś jest dla niej bardzo ważne. Nie zmuszaj jej zatem, aby przypisywała tę ważność innym sprawom, które już wcześniej zostały wyraźnie przez nią powiedziane. Kobieta nie jest jak mechaniczna sekretarka. Pewnych słów nie da się bowiem cofnąć, ani skasować. Jej czy twoich słów. Nie kładź jej pod poduszkę żadnych talizmanów. W ten sposób nie da się czarować. Nie wyrywaj kogucich piór o świcie. Obudzisz ją tylko. Po prostu zapomnij, że jakikolwiek świat poza nią istnieje. Bądź na wyciągnięcie ręki. Ale tylko wówczas, kiedy ona ją wyciąga. Nie bądź jak cień, bo kiedy jej słońce stanie w zenicie, ty znikniesz. Mężczyźni zbyt często odchodzą, kiedy kobiety odnoszą sukcesy. Nie baw się zatem w zaćmienie słońca, bo przecież jesteś co najwyżej jej księżycem. Wiernym satelitą. Oswajaj ją bez makijażu, zmęczoną, z przekrwionymi oczyma. Nie zabraniaj jej płakać, kiedy tego potrzebuje. Nie każ jej być wiecznie uśmiechniętą. Nie zabieraj jej wolności do kilkudniowej niedepilacji, nie neguj wyprysku przed miesiączką czy bólu spuchniętych nóg zmęczonych szpilkami. Powinieneś wówczas zrozumieć, że kobiecość jest seksy po godzinach. Przede wszystkim wtedy. Nie zdejmuj z niej bielizny, nawet jeśli ci się wydaje, że ona tylko o tym właśnie marzy. Być może zatrzymała ona pragnienie nabłonkowego dotyku, który daleki jest jednak od swej powierzchowności. Można mieć orgazm od samego głaskania. Dotknij jej podstawy i nie myl tego z łechtaczką. Dotknij po prostu jej stopy. Niech na tym się zacznie i skończy. Tylko w ten sposób oderwiesz ją od ziemi. Nie mów o poczuciu bezpieczeństwa, tylko po prostu je daj. Bądź, kiedy wychodzi z pracy, gdy przekracza próg uczelni. Sprzedaj swój egoizm na pchlim targu, wówczas zrozumiesz, że tylko w niej odnajdziesz siebie. Ludzie są przecież jak lustra. Czasem krzywe, bowiem skoliotyczne. Nie pouczaj. Nie neguj jej umiejętności. Nie rzucaj tanim żartem. Kobiety są bowiem jak ślimaki. Bywają wilgotne, powolne w działaniu, ale jedno, co potrafią czynić szybko, to chowanie się do swojej skorupy. Wówczas utwierdzisz ją tylko w przekonaniu, że została przez ciebie zdradzona. Zdradzona niefizycznie. Kobieta zna się bowiem na literaturze i pamięta różne wierszyki. Ślimak, ślimak pokaż rogi, dam ci sera na pierogi. Kiedy pożegnasz się, nawet ten pierwszy raz, spójrz w jej oczy. Muria lubiła trochę Rio, ale go nie kochała., pisał Leszek Kołakowski w Opowieści o wielkim wstydzie. Muria była piękna, a Rio zapomniał jak wygląda. A jaki ma kolor oczu? pytał Pau, kolega Rio z wojska. Rio nie zapamiętał jej wielkich niebieskich tęczówek i zniknął później ze wstydu. Bądź odważny. Nie chowaj się za falami telefonii bezprzewodowej. Nie dawaj półśrodków. Mrożonki są przecież zimnym wymiarem emocji i rzadko udaje się z nich przyrządzić pełnowartościowe danie. Bądź zatem kucharzem nie mikrofali, tylko gorącego pieca. Daj jej domowe ciepło. Dom tworzą przecież ludzie, a nie pojedynczy człowiek. Nie bój się słów. Słów, które nie mieszczą się czasami w gardle, bo przeciskają się sercem. Myśl właśnie tym mięśniem, nie wypustką na wysokości bioder. U kobiety wszystko zaczyna się w głowie. Jej, nie twojej. - Czy tak zdobyć można właśnie miłość kobiety? upewniasz się. Nie wiem. Rozkochałam tylko jedną kobietę. Kobietę w sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×