zostane o jednym dziecku

i własnie do mnie dotarło ze zle zrobilam ze sie nie zdecydowalam na 2 dziecko , takie mi jakies mysli naszły, zostanie sam bez rodzenstwa ,, chyba zle zrobilam a cały czas, tkwilam w przekonaniu ze to byl dobry wybór :(:(:(

że na drugie nie możesz się zdecydować?

mam 30 lat, moje dziecko 7 :) przeraza mnie ta róznica , czy sie dogadają , raz chce raz nie chce 2 dziecka, chyba ze mną cos nie tak

a ja zostanę przy jednym i jestem z tego powodu baaardzo szczęśliwa:) zresztą mój syn tez)

agawa nie myslalas o rodzenstwu dla syna ,

nie jakoś nigdy nie nachodziły mnie takie myśli,może dlatego,że też jestem jedynaczka i wyrosłam na dobrego czlowieka,dobrze mi w życiu,a posiadanie rodzeństwa wcale nie daje gwarancji zycia w zgodzie i szczęściu:)

jestes jeszcze mloda kobietą . ja pierwsze miałam majac 21 lat i niedawno urodzilam drugie dziecko - miedzy dziecmi 10 lat roznicy . tez mnie ta roznica wieku z poczatku przerazala . teraz jestem bardzo szczesliwa ze mam dwojke dzieci czuje ze jestem spełniona ze mam prawdziwa rodzine o ktorej zawsze marzylam . według mnie 1 dziecko to za malo .zycze powodzenia.

Ja mam 32 lata i 9 letnią córke .W maju poroniłam ale napewno nie zrezygnuje z drugiego dziecka nie zostawie kiedyś córy samej :) i przyszły rok będzie należał do mnie :)

a ja zostanę przy jednym bo sama myśl, że m gę umrzec w każdej chwili nie pozwala mi na pozostawienie większej ilości dzieci jako półsierotów.

dlaczego przy jednym? ja mam 29 lat. moj starszy synek ma 7,5 a mlodszy za miesiac skonczy roczek. naprawde moje dzieci maja ze soba swietny kontakt. Starszy duzo pomaga mi w opiece nad malym ( raz nawet sam przewinal go z kupki :)) a mlodszy uwielbia sie ganiac na czworaka ze starszym dookola stolu :) naprawde slodki widok. Ten mlodszy jak starszy wroci ze szkoly to az piszczy z radosci na jego widok. i naprawde starszy nic a nic nie jest o tego mlodszego zazdrosny. Szczerze polecam taka roznice wieku miedzy dziecmi :)

..... powinno byc; "pozostane przy jednym dziecku" a nie "zostane o jednym..."

ja mam 25 lat i za mc rodze moje pierwsze maleństwo :) planuje mieć minimum trójkę dzieci. sama miałam trzech braci i wiem jak fajnie jest w takiej grupce :) najstarszy brat był starszy ode mnie o 7 lat a najmłodszy młodszy o 4 .

ja też zostane przy jednym, zresztą pełnoletnim :D

chyba półsierot :o Dobrze że nie chce wiecej dzieci - o paru analfabetów mniej bedzie :o

urodzę

Ja mam siostrę młodszą o 8 lat. Ona ma swój nastoletni świat, a ja mam swój "dorosły"... ale... nie oddałabym jej za żadne skarby. Czasem mam ochotę urwać jej głowę, czasem utopić albo wyrzucić przez balkon:P ,ale jak trzeba to się na wzajem wspieramy i kryjemy i zwykle jesteśmy po swojej stronie. Jest Matką Chrzestną mojego dziecka - przyspieszyła bierzmowanie, żeby móc nią być - to dla mnie dużo znaczy:D A za parę lat będzie już tylko lepiej.

ja mam 2 dzieci i miedzy nim jest 10 lat roznicy.jakos sie dogaduja :) i sa za soba.Tez sie balam tez roznicy wieku i niepotrzebnie :P

od kiedy to przez złą odmianę jednego wyrazu ktoś jest kwalifikowany jako analfabeta. To chyba ty masz zamiar napłodzić analfabetów.

widze ze opinie są podzielone

zawsze beda podzielone, jak swiat swiatem i na kazdy temat, bo co czlowiek to inne spojrzenie na sprawe. Czyzbys myslala, ze opinia bedzie jedna?? I na ten temat i na kazdy inny opinie zawsze beda podzielone ;) Zapewniam Cie.

tak wiem , ze opinie zawsze bedą podzielone i nie szukam tu odpowiedzi na mój smutek, tylko chcialam zobaczyc, przeczytac jakie mają zdnaie inne dziewczyny, czy tylko ja mam taki problem czy inne kobiety tez :)

a pomyslałyscie ze jak kiedys umrzecie Wasze dziecko zostanie samo? A jak sie rozwiedzie nei bedzie mialo gdzie nawet na swieta pojechac.

też uwazam, że jedno dziecko to za mało. Jedno dziecko jak dorasta staje sie jedynym kozłem ofiarnym dla rodziców. poza tym nudno jest, nie ma komu podokuczać, z kim pogadać.

Ja tez prze jednym chyba,ze mi na starosc odbije Sama tez jestem jedynaczka i wcali nie jest mi smutno z tego powodu

ja mam roczną córeczke mam 20 lat chce miec więcej dzieci ale tez za pare lat kiedy ustabilizuje sie troche nasze zycie zawodowe z mężem, będziemy na swoim. nie chce zeby moja córeczka była sama na tym swiecie gdy nas zabraknie itp... jednoczesnie tez mysle o tej duzej różnicy wieku... ale to jeszcze przede mną :)

fajnie jets teraz powspominac jak sie z kims bilo, tzn z rodzenstwem, wszystkie klotnie, samemu nudno by bylo.

pewnie ze tak, ja tez mam siostre, jak by nie ona to jkos łyso isamotnie by było

no własnie , uwzieliscie sie z tym jednym ze smutno ze zle , ze na starosc..... itd a tak naprawde majac rodzenstwi tez moze byc tak samo, bo nie jest powiedziane ze w kazdej rodzinie jest kolorowa ja mam brata , i nie mam z nim kontaktu, tragil na suke zone i sie odciał od nas, wiec zostalam sama

ale to nie reguła różnie to bywa kazdy robi jak chce :)