z milosci czy dla pieniedzy? za maz

Jaka jest opinia tych co wyszly za maz z milosci a potem zawsze brakuje forsy bo maz slabo zarabia? czy wolalybyscie meza ktory sporo zarabia? czy waszym zdaniem malzenstwo bez pieniedzy moze byc szczesliwe bo moim zdaniem klopoty finansowe moga rozwalic nawet najlepszy zwiazek i nawet wtedy nie ma czasu na romans...

ja chcę jakiegokoliwek, a nawet nie mam chłopaka

Ciekawy temat,w prawdzie nie wyszlam jeszcze za maz,ale na tyle na ile znam sibie to nie potrafie byc z kims bez milosci tylko dla lepszego bytu itp dla tego z malzenstwem jest podobnie.Wole wiazac koniec z koncem z mezem ktory jest dla mnie calym swiatem niz jezdzic co tydzien do Paryza na zakupy z osoba do ktorej nic nie czuje,a prace zawsze mozna zmienic

ale jak bys miala wybor?

ale milosc nie trwa wiecznie...tak naprawde te wspaniale momenty trwaja na ogol 2-3 lata a potem proza zycia...

no ja bym nie mogla byc z kims kogo nie kocham. bylam w takim zwiazku i bardzo sie meczylam, drugi raz juz taka glupia nie bede :) milosc, motylki w brzuchu muszą byc :) inaczej zwiazek nie ma sensu

a czy nie jest sie latwiej odkochac w kims kto jest zyciowa jalopa-gdzie nie ma pieniedzy na wakacje, bizuterie -czy tez zakochac w kims kto moze mniej przystojny ale wiecej w glowie ma ?

no to wiadomo, zyciowego niedorajdy to nikt nie chce miec. wlasnie ten chlopak z ktorym sie spotykalam to taka niedojda i moze dlatego sie w nim nie zakochalam ;) jakby byl inny z charakteru to kto wie. zakocujemy sie nie tylko w wygladzie ale tez w charakterze ;)

a ja tam uważam że brak pieniędzy może nawet najlepszy związek rozbić.

Jestem mężatką od 16 lat i gdyby nie miłość to dawno nie bylibyśmy razem. Miłość naprawdę daje dużo siły gdy przychodzą problemy (choroba itp.) Przeżyliśmy z mężem naprawdę duże kłopoty również te finansowe - gdy mąż stracił pracę, długi, nieuczciwi pracodawcy, wypadek w pracy. Teraz nie mamy problemów finansowych a miłość jest nadal i to bardzo silna. Myślę, że problemy nawet zbliżają ludzi i wzmacniają miłość a pieniądze raz są a raz nie. My byliśmy w tym roku na wspaniałych wakacjach , piękne widoki i siedząc tak na tarasie myślałam sobie jak by to było gdybym nie była tam z mężem i dziećmi. Wiecie co byłoby do kitu.

moze sa takie sytuacje ze to naprwde wielka milosc i wszystko wtedy lepiej wyglada...ale ja nadal uwazam ze kobiety zbyt czesto zakochuja sie tylko dlatego ze facet przystojny , ze uzywa wlasciwch slow..itp a nie patrza na to jak zycie wygladac bedzie kilka lat pozniej i czy on wie jak sobie radzic i czy on juz byc moze sporo zarabia a niestety jak sie na jego konto baknowe patrzy to zaraz beda przezwiska... meza powinno sie jednak wybrac i logika bo taki jaki maz takie bedzie pozniej zycie a jak nie wyjdzie zwiazek to zawsze i mozna sie pocieszyc pieniedzmi...