Oryginalna RANDKA

Moja dziewczyna wciąż mi powtarza, zę sie nie staram. uwaza, ze nasze randki sa takie "oklepane", kino, kolacja, czasami łyzwy. Chciałbym zrobic dzisiaj cos wyjatkowego. Macie jakies pomysly??

Weź ją do teatru. Albo do amfiteatru to się dziewczyna zacznie modlić o kino...

łyżwy, może jak obije sobie dupę będzie usatysfakcjonowana:D

Rolki? Może niech sama coś wymyśli?

mi moj facet kiedys obwiazal oczy i zawiozl do pub\'u gdzie czekaly na mnie piekne kwiaty...

cholera właśnie doczytałam że łyżwy już też były- zmień dziewczynę na mniej zrzędliwą:D

Nic bardziej oryginalnego niż siebie nie znajdziesz i nie wymyślisz ;) pzdr

Oryginalnie niech sama coś wymyśli :P

hm... Ona wciąż miunczy, ze nie mamy wspolnego hobby. Ja naprawde sie staram... Zwłaszcza,ze studiujemy oboje, wiec nie mam nieograniczonych funduszy

podnosze

powiedz, że teraz ty liczysz na jej fantazje i fundusze:D

POPROSTU SPACEREK, IMPREZKA, WINKO W DOMU, COŚ JEJ UGOTUJ, POTEM ZRÓB MASAŻ STÓP I PLECKÓW, A POTEM ....................

w sumie to zwykle ona proponowała mieijsce ja sie tylko dostosowywalem fizycznie i finansowo ;]

ja nie narzekam na monotonie randek ze swoim mezczyzna a głownie nasze randki koncza sie w lozku i tylko czasem wyskoczymy do kina, do knajpy na drinka a pozniej i tak konczymy w lozku. Ja jestem zachwycona, on tez. i tak dwa lata :)

a sama to juz nic nie umie wymyslec? jak jej nie pasuje?

przyjdz na randkę z dwiema kocicami i powiedz "od dzis mała nalezysz do mojego stadka" ;) zeby miec wspólne hobby trzeba miec najpierw własne. macie jakies?...

podnosze

ja pierdziele, moj chlopak nigdy nie zabrał mnie do kina (uwaza że to bez sensu, skoro w domu mozna oglądać filmy), tylko 2 razy bylismy w knajpie, a tak to każe mi łazić z nim na spacery - zimno, upał czy grad, on mnie wyciąga na te głupie spacery podczas których łązimy bez sensu i ja mam tego dość a Ty swoją zabierasz w tyle miejsc a ona marudzi :(

weź ją na cmentarz....

może wybierz się z nią do SPA

Basen? Kręgle?

hej jestem dziewczyną i ze swojej perspektywy mówię Ci, że jesteś za dobry dla niej! Posrane ma w głowie i wymyśla, niech się cieszy, ze ma takiego faceta O!

Zdecydowanie polecam kręgle! Zapiszcie się może na kurs tańca, to podgrzeje atmosferę. A może powiedz jej, że tym razem jesteś cały jej i czekasz na sugestie;-)

Zabierz ją na sanki (te plastikowe, bo na drewnaine to wy chyba już za duże kloce jesteście lub jabłuszka) - jak lubi się bawić to nawet taki gadżet sprawi jej radość. Nie ważne kto ile ma lat, to jest frajda przypominająca o dzieciństwie. Do tego weź piersówkę czegoś mocnego (herbata z rumem, byleby lekko słodkie było) i zrób jakąś zajebiaszczą paszę kanapkową. Nie radziłbym Ci tak pojebanego pomysłu, gdybym sam tego nie zrobił ;-)

Mam juz chyba dosyc tego, ze ciagle jej wszytsko nie pasuje

kregle kasyno spa -suuuper pomysl ewentualnie jakis wybrany masaz a potem kolacyjka.. scianka wypad do paryza albo londynu na weekend :D (zeby nie bylo za drogo z hotelem - cala noc w dyskotece a druga na lotnisku :P )

to może cmentarz?albo zwiedzanie krematorium....oder kostnica.....no tu napewno nie zarzuci Ci braku oryginalności:O

o właśnie zwiedzanie krematorium to jest to a w razie jakby się jej niepodobało to do pieca i po problemie

Kręgle, basen, bilard czy jakiś piknik wiosną to wszystko fajne pomysły... ale też bez przesady z tą \'oryginalnością\' randek, nie trzeba na uszach stawać żeby tylko dwa razy się spotkanie nie powtórzyło :O Kiedyś skończą się nawet najbardziej wyszukane miejsca czy zabawy, i jeśli ktoś nie potrafi czerpać radości z przebywania z drugą osobą, rozmowy, takich \'zwykłych\' czynności jak oglądanie filmów razem, gotowanie, spacery, to długiej przyszłości im nie wróżę, przed nudą nie uratuje ich nawet wspólna wycieczka na księżyc. Jasne, rutyna nie sprzyja związkowi, ale postawa \'weź mnie jakoś zabaw, nudzę się, no\' mnie odrzuca.

Zabierz ja na cmentarz. Na pewno takiej randki jeszcze nie przezyla, oryginalnosc gwarantowana.