Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lamia 30

samotny sylwester nagle...

Polecane posty

Gość Lamia 30

niestety od wczoraj nie odzywam sie do mojego chłopaka.To dość długa historia,ale czarę mojej goryczy przelało zdanie...że nie liczę sie z kosztami ...powiedziałam że zaoszczędzi bo spędzi nowy rok sam, odwróciłam sie ze łzami w oczach i odjechałam.Teraz to ja bede całkiem sama.On nie odzywa się.Nie chciałam nic specjalnego...Ciężko mi teraz.Smutno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lamia 30
Robić z siebie cierpiętnicę czy iść do znajomych?nawet nie mam na to ochoty.Chciałabym żeby wiedział że przez jego focha i skompstwo siedze w domu sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tak samo jak ty...
nie robic z siebie cierpietnicy i spedzic sylwa u znajomych (jezeli odpowiada Cui ich towarzystwo i bedziesz sie bawic fajnie) lub spedzic w domu i napewno nie jest to tragedia. a zaloze sie ze facet jutro sie odezwie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lamia 30
Daje sobie czas.Przeczekam jeszcze jakoś ten wieczór.Ale myślę ze on ma mnie za wariatkę i aferzystkę.Ale naprawde spodziewałam sie czegoś w tym roku...bo zawsze jest jakieś ALE.Dziękuję za wsparcie.Wam również siły życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×