zrobiłam coś okrponego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Słuchajcie! Jestem mężatką od 3 lat, kocham swojego męża, mamy maleńką córeczkę, jesteśmy tacy szczęśliwi, jesteśm,y dla siebuie wszystkim dobrze się rozumiemy, kochamy. Mam wszystko czego może pragnąć kobieta. Od września rozpoczęłam pracę, miałam tak wiele zajęć, studia, praca, małe dziecko, że nie myślałam o niczym innym (w pracy) tylko o tym jak sprostać wymaganiom, na nic nie zwracałam uwagi tylko na swoje obowiązki. W związku z tym nie zauważyłam nawet kiedy wpadłam w sidła swojego szefa :( zawsze był dla mnie miły, ot tylko tyle mogłam o nim powiedzieć. Po 4 miesiącach mojej pracy w tej firmie, zorganizowany został wyjaz służbowy, dla całego naszego działu razem z nim. Długo się opierałam, bo nie zostawiałam mojej córeczki na noc, ale za namową wszystkich w końcu pojechałam. I dopiero tam podczas imprezy zauważyłam, że interesuje się mną. W pewnym momencie, gdy zostaliśmy sami on mnie pocałował. Odrzuciłam pocałunek, ale wiecie co jest najgorsze? To że nie mogę zapomnieć o tym całusie i o nim. Myślę o nim i czuję się podle!!!!!! A my razem pracujemy, on jest moim szefem. Co mam zrobić jak wrócę z urlpou???

albo twoje małżeństwo abo szef

Co masz zrobić? Trzymać nogo razem przy szefie. Tyle masz zrobić. To nie takie trudne. Naprawdę. Potrafisz.

porozmawiac z nim , zawsze mozez go o molestowanie oskarzyc - On ma tego swiadomosc ! mniemam ze to czlowiek , jak pogadasz to zroumie i ustapi ....

to moze byc tylko zauroczenie... przejdzie ci...

z tymi nogami to wiem :) zastanawiam się czy nie lepiej zmienic miejsce pracy. Nie chcę żeby cokolwiek wpłynęło na moje małżenstwo. Tym bardziej, że szef jest super facetem, często rozmawiamy i niepotrzebnie ten cały incydent. Nie mam pojęcia jak mam sie zachować :(

powinnas o wszystkim powiedzieć swojemu mężowi :) w końcu obcy facet się do ciebie przystawiał więc twój facet powinien dać mu w morde :) a jak nie powiesz to znaczy że chcesz mieć z szefem mała tajemnice, która z czasem zmieni się w wieksza tajemnice :) "Tym bardziej, że szef jest super facetem, często rozmawiamy i niepotrzebnie ten cały incydent" - pipa cię swędzi a on na ciebie poluje, finał może być tylko jeden

do przede wszystkim masz rację, powiem swojemu mężowi, lepiej żeby wiedział, tylko że on jest zazdrosny i obawiam się, że z pracy będą nici :(

A jakby to twój mąż był w takiej sytuacji - szefowa zaciągnęła go na "wyjazd integracyjny" na miejscu wzięła się za całowanie, on by jej odmówił ale w firmie by został no i...... jak myślisz jak by sie to skończyło z czasem, baba by zrezygnowała czy szukała dalej okazji?...pomyśl jak kobieta :D Niestety ale twój szef to zwykły gnojek że sie bierze za męzatki i postawi ł cie w bardzo niezręcznej sytuacji, co nie zrobisz będziesz stratna!

no właśnie!!! i to mnie wkurza!!! tak mi się super pracowało, wszystko miałam poukładane i mam wrażeni, że cokolwiek zrobię to stratna będę, ale chyba to wszystko zostawię.

Uwierz mi ze Ci to uczucie do szefa przejdzie wtedy jak juz bedzie zapózno. :( Tak zazwyczaj bywa, musisz stracic cos dobrego zeby zauwazyc ze to bylo piekne a ty to zmarnowalas. Mialam chlopaka którego kochalam, nie widzielismy sie dlugo bo wyjechalam za praca, i co? Zakochalam sie w gosciu z którym lizalam sie w barze jakims. Chodz byl on poprostu dziwny to i tak cos do niego czulam. Ale potem jak zauwazylam jak bardzo cerpi mój chlopak bo go nie zaniedbywalam, chodz przez neta, bo skype to skype lub gg, ale nie obchodzil mnie w tedy az tak bardzo. No i jak przyjechal do Londynu to zauwazylam jak cierpi. I wtedy uczucie do tego goscia minelo. Kochalam mojego chlopaka. I w tedy zobaczylam z jakim pojebem niszczylam mój zwiazek, i stalam sie madrzejsza chodz te 6 miesiecy zmienilo praktycznie wszystko :( Zaluje do dzis ale co poradzic. Za glupote trzeba placic.

do fjier gjfh f jak przeczytałam twoją wypowiedz to juz mi przeszło.

jak sie w tobie zakochał to nie odpuści choćbyś miejsce pracy zmieniła.