calowanie sie z osoba z tradzikiem

hej, zalezy mi na pewnym facecie. ma tradzik, nie sa to typowo ropne zakazenia, bywaja, ale nie wszystkie.ostatanio slyszallam, ze przez calowanie sie z nim moge nabawic sie sama tradziku. czy to jest prawda? jakos nie chce mi sie wierzyc. wiem, ze tam sa bakretrie i one natrualnie przechodz ana moja skore, no ale, czy to znaczy, ze ja tez momenatlnie to lapie?

największa bzdura jaką czytałam - nie tym się igdy nie zarazisz , ani przez całowanie, ani przez drapanie ani nic innego - a jaki on ma ten trądzik - jakś taki b. duży czy takie drobiazgi?? Zresztą obojętnie jaki by miał to nie zarazisz się - w tych czasach myślałem , ze każdy to wie :D:D

no raczej ma wiekszy, tzn teraz to juz bardziej pozostalosci, moze nie blizny, no alle juz coraz mniej go obsypuje. mi szczrze mowiac nie przesz;o to przez mysl, nie przeszkadza mi to, ale koleznaka mi powiedziala, ze zna tpiare, ktora w ten sposob sie zarazila...

słuchajcie - czy cmoknięciem , a raczej dotknięciem policzka w policzek można się "zarazic trądzikiem"? dzisiaj kolezanka mnie cmoknęła na pożegnianie i dotknęła swoim polikiem o mój. niestety ona ten policzek ma cały w syfkach :( boję się, że bakterie moga przejść na mój i tez mnie wysypie :( jest taka możliwość?