Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość xxxxxxxxxxxxxyyyyyyyyyyzzzzzzz

Brak orgazmu przez ponad 2 lata zwiazku...Czy to normalne?

Polecane posty

Gość xxxxxxxxxxxxxyyyyyyyyyyzzzzzzz

Jestem ze swoim chlopakiem od 2 lat i 3 miesiecy i przez ten czas ani razu nie mialam orgazmu. Na poczatku myslalam, ze to przyjdzie z czasem, ze musimy sie lepiej "poznac", ze w koncu sie uda. Ale minelo juz tyle czasu i to jest strasznie frustrujace. Tym bardziej, ze on sie w tej chwili wcale nie stara. Na poczatku ( czyt. przez jakies pierwsze pol roku) sie tym przejmowal, czytal na ten temat, szukal jakichs technik, sposobow....Teraz przyjal juz za pewnik, ze ja po prostu nie dochodze, uznal to za stan faktyczny i nie wykazuje inicjatywy, zeby cos z tym zrobic. Kocham go, planujemy wspolna przyszlosc, ale nie wiem, czy to ma sens. Wiem, ze seks nie jest najwazniejszy, niemniej jednak malzenstwo powinno chyba byc zgrane i w tej kwestii. Co powinnam zrobic? Mowie mu czasem o tym, ze sie nie stara itp., ale on przejmuje sie tym przez 5 min., a potem juz o tym nie pamieta. Czy ktos mial kiedys podobny problem? Dodam, ze mamy po 24 lata i to nasz pierwszy powazny zwiazek. Ja jednak z moim poprzednim partnerem nie mialam takich problemow. Nie wiem, moze to normalne, bo przeciez kobietom czesto trudno jest dogodzic w tej kwestii... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjkk
czyli co z tamtym mialas a z tym nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaestem z chlopakiem 5 lat od 4 lat wspolzyje z nim i ilosc moich orgazmow moge policzyc na palcach jednej reki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxxxxyyyyyyyyyyzzzzzzz
Aska, to wspolczuje :( Sek w tym, ze z poprzednim partnerem dochodzilam. Moze nie jestesmy po prostu do siebie fizycznie dopasowani. Jaki jest sens we wspolzyciu, skoro nie osiaga sie z niego satysfakcji? Ja mam coraz mniejsza ochote na sex, skoro on ma sluzyc tylko zaspokojeniu Jego potrzeb. Ja przeciez tez mam swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maximilian25
Nie rozumie Cie dziewczyno... Powinnas byc zadowolona i szczesliwa, ze jemu z Toba jest dobrze.Jak sie kogos kocha to trzeba sie poswiecic, a nie myslec tylko o sobie!!! Boze co za egoiska!Nie mozesz rezygnowac z seksu, ani szukac wymowek, bo Cie zostawi,i znajdzie inna, nie boisz sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxxxxyyyyyyyyyyzzzzzz
maximilian25---->naucz sie czytac ze zrozumieniem, a pozniej sie wypowiadaj. Napisalam przeciez, ze to on jest egoista w lozku - mysli tylko o sobie, a mna sie nie zajmuje. To jest wg Ciebie fair? Powinnam sie cieszyc? A Ty bylbys zadowolony, gdybys byl 2 lata z dziewczyna i kochajac sie z nia ani razu nie mial wytrysku? Sorry, ale watpie...Kocham go i dlatego przez ponad 2 lata sie nie zastanawialam nad tym za bardzo, ale skoro on sie nie stara, to mam to zaakceptowac? Ciesze sie, ze moge mu sprawiac przyjemnosc i to bardzo, ale chyba nic w tym dziwnego, ze chcialabym czasami, zeby odwdzieczyl mi sie tym samym? Nie mowie, ze przy kazdym stosunku, ale chociaz raz na pol roku :P Szczerze - dziwny z Ciebie facet. Masz jakis uproszczony schemat myslowy. Wedlug Ciebie seks ma byc tylko przyjemnoscia dla faceta, a kobieta ma byc przedmiotem, ktory ma mu te przyjemnosc zapewnic? To jest dopiero egoizm. A ten tekst mnie juz rozwalil zupelnie: "Nie mozesz rezygnowac z seksu, ani szukac wymowek, bo Cie zostawi,i znajdzie inna, nie boisz sie?" Nie boje sie, bo jesli mnie zostawi, to bedzie znaczylo, ze nie byl mnie wart.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomires
najwyrazniej maxymilian dorabia jakas teorie do marnej rzeczywistosci. Za swoje braki w praktyce obwinia kobiety i wydaje mu sie ze znajdzie jeszcze jakas naiwna ktora bedzie chciala sluchac jego gledzenia. Chlopie wez sie za fachowa lekture i szukaj pomocy bo nigdy nie dowiesz sie co oznacza slowo seks. A poswiecic to mozna conajwyzej jajka na Wielkanoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xxxxxxxxxxxxxyyyyyyyyyyzzzzzz najlepiej jak byś porozmawiała na ten temat z swoim partnerem o tym co ciebie najbardziej podnieca w czasie stosunku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek.....
Przykro mi , ale jak kobieta nie ma orgazmu to jest sama sobie winna ! bo po pierwsze powinna pokierowac facetem co i jak ma zrobic by ów orgazm miala , sama powinna umiec sie do tego stanu doprowadzic , no i jak pisza prawie wszystkie zródła - kobieta musi sie prtzezywania orgamu nauczyc! Na ile pozwalasz , na tyle masz jak i zasługujesz ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek.....
starac to sie muszą oboje to fakt , ale facet jak sie bedzie musial starac bardzo to pójdzie tam gdzie sie starac nie bedzie musiał a dostanie to za coś co da w takiej ilosci jaką da ! Dzis mu nie przeszkadza iz nie masz orgazmów ? moze to taki typ , mnie by to sen z powiek spedzało . dojdzie do tego , ze bedzie sie chcial sprawdzic gdzie indziej . Druga sprawa , co masz za problem pzrejac inicjatywe , i sama uzyc go jako narzedzi do wywołania w sobie orgazmu >? dlaczego winę zwalasz na niego ? rozumiem ze lezysz i czekasz na orgazm !! nie bedzie go !! wskocz na niego i sama sobie zrób dobzr5e a nie marudz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xxxxxxxxxxxxxyyyyyyyyyyzzzzzzz, dokonajmy analizy sytuacyjnej. Ze swoim poprzednim partnerem osiągałaś orgazmy, a z obecnym nie. Spróbuj mi powiedzieć czym, technicznie rzecz ujmując, różni się twój seks z obecnym partnerem od seksu z tym poprzednim ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek.....
nie technika tu jest wazna jednak a podniecenie partnerki jej stan emocjonalny, uczuciowy ! bo orgazm u kobiet rodzi sie w głowie a nie w łechtaczce - kobieta to nie facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolajna000000000
witam autorko, mam taki sam problem jak Ty- jestem z facetem 3 lata i ani razu nie mialam orgazmu... nawet lechtaczkowego. mam 23 lata, on 24. to jest moj pierwszy parter i nie wiem jak byloby z innym, w przeciwienstwie do Ciebie:) tak samo jak u Ciebie na poczatku sie przejmowal moim brakiem org a potem przyjal to za cos normalnego.. nie moge powiedziec ze sie nie stara, bo stara sie bardzo, ale zniecheca sie przez brak mojej satysfakcji i teraz dla niego juz jest na porzadku dziennym ze nie dochodze. Kocham go, planujemy slub, ale cholernie boje sie co bedzie z naszym sexem w przyszlosci... nie chce zeby nasz zwiazek rozpadl sie przez sex ale za iles tam lat moze tak byc... niestety autorko, wydaje mi sie ze nasz problem jest trudny do rozwiazania, poniewaz w tym wszystkim chodzi o dopasowanie, chemie itp. jakbys miala mokro w majtach jak tylko go zobaczysz bez koszulki, to orgazm byu napewno byl. u mnie powodem mojego braku orgazmu jest brak 100% podniecenia, gdy z nim jestem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gugugug
polecam lekture "rozkoszy kobiet"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×