Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Słowniczka

Dlaczego na chude dziewczyny...

Polecane posty

Gość Słowniczka

Dlaczego na chude dziewczyny można mówić : patyczak kłoda trup szkieletor wieszak (na ubrania) patykowate nogi i tego typu rzeczy, a jak ktoś na grubą dziewczyne powie grubas spaśluch gruba świnia to jest już najgorszym hamem, jeżdżą po nim wszyscy i jest to uważane za szczyt bezczelności? Nawet ludzie nie wiedzą jak ranią taką osobę, która napewno zdaje sobie sprawe ze swojego wyglądu i czasami żyć sie odechciewa, a tu jej jeszcze dowalają takimi komentarzami, ktore zadają kolejny cios, każde takie słowo długo sie pamieta, a szczególnie gdy są momenty, ze trzeba uwierzyc we własne siły, a tu sie nie da...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokojnie spokojnie
chamem - przez "ch" bywa się w każdej sytuacji obrażającej kogoś poprzez używanie wulgarnych, dokuczliwych lub zwyczajnie podłych wyrazów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tortura nie na czarno
bo ogolnie ludzie to burasy:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osoba
też sie z tym nie zgadzam nie maja prawa mówić tak o innych ludziach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Thomson VXVX
Gosiu a ty jaka jesteś chuda czy gruba, brzydka czy piękna. To tylko pytanie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a.n.o.r.e.k.t.y.c.z.k.a.
naleze do chuderlaków i mam identyczne zdanie na ten temat kiedys nawet powiedziałam to głośno przy okazji wytykania mi "anoreksji" bo chudej nie obrazisz - "chuda aż brzydko" a grubą chocby grubaskiem urazisz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słowniczka
ja nawet nie słysze takich uwag, ale to może zalezy od tego, ze unikam duzego towarzystwa, a w szkole to sie juz kazdy przyzwyczaił myśle.. Jak raz sama poruszyłam ten temat to usłyszałam od koleżanki z ławki "masz anoreksje", a ja "no co ty, nie mam, przeciez chce przytyc, tylko nie moge!" "masz masz" ..i takie gadanie ;/ Może mi ludzie wstydza sie tego mówić, albo w myslach sobie na mnie nadają;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×