problemy z Chlopakiem...pomocy

kto mi pomoze

??

co sie stalo?

I hooj wie o co chodzi. :)

jestem z chlopakiem prawie 2 lata.i nie uklada nam sie..zawsze to jas staram sie zeby bylo dobrze a jak rozmawiamy to mowi ze bedzie sie staral a tak naprawde jest bez zmian...nawet sylwestra z nim nie spedzialam...pomocy co mam robic

,...?

haha znam ten ból

co mam robic??

ale ogolnie czesto sie klocicie czy on sie w ogole nie stara nie jest czuly itp?

no klocimy sie on sie dowala o rozne rzeczy..drobiazki.....czasasmi nawet tydzien sie nie widzimy.

jak juz nie wytrzymujesz to zerwij chyba ze dasz rade go jakos zmienic

no nie zmienie bo jak przez 2 lata mi sie nie udalo to teraz tez nie

nie marnuj zycia jest za krotkie by je tracic z marnotrawic z jakims palantem, ktory nie ma dosyc odwagi by zerwac, bo z tego co piszesz to mu nie zalezy... i chce zebys to Ty wykonala en ruch. Zrob go dla siebie. Znajdziesz faceta ktory Cie doceni

zycia zwykłą szmatą do podłogi. Widać ze jesteś głupiutką młodą osobą.... nie wiele masz w głowie, zasad pisowni nie znasz (malujesz się na lekcjach czy jak? ) także po prostu daj sprawom biegnąc własnym tokiem - on cię niedługo zdradzi albo juz to zrobił a ty sie o tym niebawem dowiesz. Caluski :D