Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marta....25

Dostałam 2 kosze w ciągu tygodnia!

Polecane posty

Gość marta....25

I oba od facetów z netu. Załozylam sobie konto na portalu randkowym. Niedawno rozstałam się z kimś, a jako że jestem zbyt zapracowana by kogoś poznać "normalnie", to pomyślalam że spróbuję tak. 1. Pan pierwszy - spotkanie bardzo fajne, wydawało mi się że nadajemy na tych samych falach. Przedłużył to spotkanie o kilka godzin, nie chciał odjeżdżać, mówił że dobrze się ze mną czuje, buzie nam się nie zamykały od gadania, dotykał mojej dłoni itd... A po powrocie do domu po prostu się nie odezwal. Ja bylam na tyle glupia że sama do niego napisałam po kilku dniach, a on wtedy... wyłączył gg. 2. Z drugim panem spotkanie bylo nudniejsze, trwało krótko. Zanim się spotkalismy - dodał mnie do ulubionych na tym portalu (to widać kto dodaje). Po powrocie do domu wprawdzie napisał - że dojechał i dziękuje za spotkanie, a potem zamilkł. I do tego.... wykasował mnie z ulubionych. Powiem Wam że zaczęłam się śmiać. To jest dla mnie jakieś kosmiczne, bo za cholerę tego nie rozumiem. Wiem że tu wszystkie kobiety to piszą, ale ja naprawdę nie jestem brzydka. Nie byłam również niemiła, wulgarna czy coś... Byłam grzeczna, rozmowna i sympatyczna. Na oba spotkania ładnie się ubrałam, makijaż, perfumy i te sprawy... Więc o co kaman? Dodam że z każdym z nich gadałąm bardzo krótko zanim się spotkaliśmy, jakieś 1-2 dni, zdjęcia widzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gbhnjk
bez przesady, to ze ty uwaasz ze jestes ladna nie znaczy ze oni tez, moze nie zaiszkrzylo a tu uroda nie ma nic do rzeczy, olej i zapomnij i moze mniej desperacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o widzisz jeszcze trochę i możesz zacząć nimi handlować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a na czym
yhm, dziwne, zwlaszcza z tym 1. moze zalezlo mu na seksie, dlatego zostal dluzej, mial nadzieje, ze mu sie oddasz, a dodtakowo taki tekst jeszcze to przyspieszy. przykro. glowa do gory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość możesz być ładna
ale nie dla nich. Nie ma osoby która podoba się każdemu, może być jedynie osoba podobająca się wiekszości. Mogli tez chcciec cię po prostu wydupczyć, a ze nie dałas, to sobie dali spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gbhnjk
no wlasnie wiekszosc facetow szuka na randkowych bzykanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta....25
Ok, ale WIDZIELI ZDJĘCIA! I to nie jedno zdjęcie, ale z 30 (bo mam ich bardzo dużo na profilu). Obaj pisali że bardzo im się podobam i sami nalegali na spotkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfdfddffdfd
Nie przesadzajcie pisząc że faceci w necie to chamy i szukają tylko seksu. Ja mojego męża poznałam w sieci, tylko że my - zanim się spotkalismy - gadalismy 4 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gbhnjk
to co ze widzieli, uznali ze ok, mozna poruchac :P a ze nie chcialas to po co maja sie dalej z tob zadawac ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gbhnjk
nie mowie ze ktos kto szuka seksu to cham, :) taki ktos moze byc bardzo mily i kulturalny, w koncu nikogo nie gwalci jak sie laska zgadza, nie? wiec niech se szuka,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta....25
To co, nie mogli napisać że szukają seksu?! Na portalu mieli zaznaczone że szukają związków. Może i jestem naiwna ale wydawało mi się że jesli facet chce wyłącznie bzykanka, to zwyczajnie o tym pisze by zaoszczędzić sobie czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gbhnjk
zapewne jakby napisali ze szukaja seksu to dostaliby o 90% mniej propozycji :P w koncu wiekszosc kobiet szuka, MILOSCI, haha w necie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta....25
gbhnjk > hmm... nie wiem co w tym dziwnego? Moja jedna koleżanka ma chłopaka którego poznała w necie, druga - męża. Kuzyn tak poznał swoją dziewczynę. Nie rozumiem dlaczego to wg Ciebie taki śmieszny i głupi sposób? Co innego może zrobić człowiek zapracowany, mieszkający w malutkim mieście, gdzie w pracy są same kobiety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kukukuryku
A może ten 1 miał pociąg np o 21 i nie hciało mu się na dworcu stać. A tak poważnie to może wyczuli że jesteś zdesperowana i pouciekali:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siema, dobrze się leciało, ale nie będę o tym tu pisać, bo nie chcę rozwalać wątku... a co do znajomości internetowych, to może nie umawiaj się tak od razu na spotkanie, tylko popisz z delikwentem parę tygodni... jak ktoś szuka seksu, to mu się pisać nie będzie chciało i już jaki taki odsiew :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kukukuryku
chciało*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gbhnjk
bo dla mnie jest glupi fakt, fajnie ze sie udalo twoim kolezankom ale przyznaj ze jednak wiekszosc ludzi w necie to calkiem normalnie nie sa i trzeba uwazac a to z zapracowaniem znam, tez tak mam ze malo szans na poznanie faceta wiec rozumiem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta....25
Nie jestem zdesperowana i nie piszcie takich głupot. :O Nie szukam męża. Żadnemu nawet słowem nie wspomnialam że szukam poważnego związku, mimo iż po moim opisie mozna się było domyślić że nie szukam przygód. Normalne spotkania - nie byłam na pewno natrętna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuupppppppp
Marta nie zadręczaj się ... może oni mieli jeszcze w planach kolejne spotkanie ... albo faktycznie szukali seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta....25
No fakt, większość nie jest normalna ale moim zdaniem i tak zrobiłam ogromny odsiew. Przez ten czas rozmawiałam z dziesiątkami facetów któzy do mnie pisali i prawie wszyscy byli jacyś... nie tego... Ci dwaj akurat wydawali mi się fajni i normlani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miecio z wąsikiem
Ale z ciebie durna suka. Nie rozumiesz ze my faceci chcemy tylko poruchać, po co mi jestes potzrebna po stosunku? No pwoiedz: po co? Po nic, idiotko. facet chce ruchać, nie potzrebuje towarzystwa kobiety, bo żye w innym świecie. Ci którzy chcą ruchac regualrnie do bólu-żenią się. I tyle. Co ty myslisz,ze oni beda z tobą sie spotykali na pogawędki? Pogieło cie durna suko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gbhnjk
to moze zrob jak radzi "wyszlam z kapieli" gadaj z nimi po kilka tyg czy nawet miesiecy zeby byli zauroczeni twoim charakterem to w sumie bedze co innego niz po 2 dniach spotkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja poznaje w sieci i rzucam
heheh Miecio walniety jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miecio z wąsikiem
zamknij morde suko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta....25
Cóż... macie pewnie rację. Ci moi znajomi którzy tak poznali swoich partnerów - rozmawiali długo, tygodniami lub miesiącami zanim doszło do spotkania. Ja chciałam szybko, bo pomyślalam że po co tracić czas na rozmowy na gg, skoro można od razu spotkać się twarzą w twarz. Ale to chyba był zły pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja poznaje w sieci i rzucam
miecio z wąsikiem zamknij morde suko...pierolniety pokemon ..spierdalaj dziad..kawal skurwiel jeb sie czacza cza:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rzuciłam Nim o ścianę
ja kiedyś tak mialam :) poznalam go w sieci, pisaliśmy dość dlugo, ale na stopie kumpelskiej przyszedł z różą, pogadaliśmy a potem wsiadł do autobusu, jak powiedziałam, że też nim jadę, bo mi pasuje, to krzyknał NIE tak głośno, ze aż się przestraszyłam w domu zobaczyłam, że mnie zablokował :D najfajniej dostać kosza od kogoś , kto mi sie nawet nie podobał ale muszę przyznać, że było mi smutno ponieważ miałam wtedy mały kryzys, opowiadałam mu o mojej chorobie, problemach w domu i on mówił, że też ma ciężko szuklam kumpla, wydał mi się bratnią duszą, wrażliwy szczery napisałam mu maila, że nie wiem czemu tak się zachował, przecież szukałam jedynie kumpla, wsparcia i jest mi po prostu przykro nie odpisał :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×