Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bababay

moje dziecko nie chce jesc.

Polecane posty

Gość bababay

..synek ma przeszlo 2 lata i od zawsze byl niejadkiem. teraz jednak kompletnie nie chce jesc prucz mleka oczywiscie :) jak Go przekonac do jedzenia? wmuszac ? czy moze - jak zgłodnieje to sam zawola?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrollaaa
i w czym problkem? moj kot tez nie jadł, teraz go o miski odpedzic ni emoge :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bababay
no w tym problem ze takie niejedzenie na dobre nie wyjdzie no nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrollaaa
wszystkie małe dizeci to niejadki.......... nie ma sie czym przejmowac :O z głodu nie umrze, spokojnie 🖐️ zawoła jak bedzie chciał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trererere
Dziecko napewno sie nie zagłodzi,przejdzie mu. podawaj mu dużo do picia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bababay
dziekuje za odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bababay
i dzis znowu nie chce jesc . rece opadaja. kolejny obiad piesek zje. staje sie juz to meczace bo synek sie wscieka , ucieka , placze a ja znowu staram sie by cos zjadl. niedlugo juz nie bede gotowala bo i tak nie je tego. a przeciez nie gotuje zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze mu dać to wy jecie na obiad i koniecznie niech siedzi z wami jak jecie :) a nalesniki, serki , omlety jejecznica tez jest beeee???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbarellla
u mnie to samo. krzyk zaraz i obrazona mina - nic oprocz mleka, a wcinal kiedys az milo. schudl troszke prze to. zato wzial przypadkiem kielbaske śląską i zaraz do buzi - niestety nie polknal, wyplul kawaleczki, ale widze ze zapach kielbaski jest dlaniego przyciagajacy. kombinuje co by tu wykombiniwac, zeby jadl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bababay
kiedys przyszly do nas dzieciaki to wtedy przy nich jadl ale tez szlo to ciezko. musialam go strasznie zabawiac i zjadl nawe 10 lyzeczek (malych)! jajecznicy serkow nawet do buzi nie wezmie . odrazu na sam widok ucieka po stol albo chowa sie po kątach. czasem skubnie jakies ciastko np jedno na dzien i nie przed konkretnym posilkiem. prubowalam juz go sadzac przy wszystkich no i nawet dawalam mu to co inni jedza ale nie chce jesc. nie chce miesa kotletami sie juz przejadl . zupy tez mu od swiat zbrzydly owocow i wszyw nie chce nawe sprobowac. zadnych deserkow jogurtow tez nie chce . juz sama niewiem co mu dawac jesc. jak mu daje sila to zaraz wypluwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bababay
moze naprawde powinnam przez jakis czas nie zmuszac go do jedzenia. czasem sobie odpuszczam i wtedy synek bierze z szafy suchy chleb i potrafi nawet cala kromke zjesc ( dla niego to naprawde duzo) ale jesli chce mu posmarowac maslem czy cokolwiek polozyc na chlebie to nie chce juz wogole jesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to mnie pocieszyłas :( bo moja tez wybrzydza, do tego ma skazę :( tak mi do glowy przyszło, skoro podjada sobie, to moze sam makaron mu gotuj i do msieczki na krzesełko do karminia stawiaj, bedzie sobie skubał :) jakies chrupki, ciasteczka, paluszki (nie wiem czy 2 latek juz moze ?) moze jeszcze kawałki gotowanej marchewki powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bababay
moje dziecko lubi paluszki, chrupki czy ciasteczka lecz i tak malutenko je tego. a makaron tylko w zupie lubi .jiedys nawet spagetti jadl teraz juz poszlo to w niepamiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bababay
maly sie zrazil do jedzenia odkad byl chory . przed swietami no i po mial zapalenie oskrzeli no ale przeciez nie wplynelo to na apetyt prawda? przeciez minelo juz troche czasu...... jednak zaowazylam ze to od wtedy tak strasznie boji sie jesc. wczesniej owszem nie jadal za duzo ale obiad codziennie jakos jakos...zjad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straszna historia
i pomyśleć że ludzie w PAJACYKA muszą klikać.nie chcą jeść niech nie jedzą - zgłodnieją to zjedzą proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bababay
chyba masz racje. jak zglodnieje to przyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×