Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nokian bielsko

ma ktos jakis pomysl co dalej

Polecane posty

Gość nokian bielsko

nokian bielsko czesc. mam 27lat, ona 26, mial byc slub , na poczatku rozbila slub, klamstwa nastawianie przeciw mnie, a ja nic zlego nie zrobilem, jest w ciazy, ostatnio powiedziala mi ze kocha tylko siebie, nie byla taka przedtem, to bylo tylko zauroczenie. Ludzie ale dziecko w drodze jest, wszystcy po nowym roku zyczyli nam ulozenia zwiazku itd, oznajmilem u niej w domu przy rodzinie, ze corka nie kocha mnie nie chce ze mna byc i sobie poradzi, ona nic w domu nie mowila o sytuacji, klamstwa i klamstwa cigle. wszyscy skoczyli na nia z rodziny pyskowala kucila sie ublizala wszystkim, zadyma jakich malo. Oznajmila mi ze teski za zabawa, dyskoteka, imprezami, teraz zostalo mi jedynie milczec, chyba ze ktos ma jakies inne propozycje, walczylem o ten zwiazek 2msc, prosilem sie i cigle nie i nie, bo kolezanka cos powiedziala. zachowanie dziecka. chcialem pojsc do psychologa z nia ale bez rezultatu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeee... no to masz problem chlopie psycholog tu chyba za duzo nie poradzi, sam powiedziales "zachowanie dziecka" dziewczyna a juz raczej kobieta, choc tylko fizycznie chyba, jest niedojrzala psychicznie, emocjonalnie, ciekawe jak sobie poradzi z dzieckiem... ? co masz zrobic? to co ty bedzesz uwazal za sluszne, dziecko jest twoje wiec masz prawo sie nim opiekowac, dogladac, a ona moze kiedys dojrzeje do swojego wieku takze psychicznie, a jak nie to trudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chce mi sie wierzyc ze ma 26 lat, z tego co piszesz dalabym jej 15-wiek buntu i "kolezanki wiedza najlepiej" hahhahahha! przepraszam ale tragedia, a niezauwazyles wczesniej ze dziewczyna zatrzymala sie w wieku dyskotek i kolezanek, i browarka przy stoel w knajpce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nokian bielsko
rodzine ma rozsadna, urodzi sie malenstwo za co je utrzyma, ona nie pracuje, w domu nie przelewa im sie, biedne dziecko. jak mozna byc taka nie odpowiedzialna osoba, najgorsze jest to ze obraca kota ogonem, teraz juz jej rodzina zna prawde co ona wyrabia. cisza jest drugi dzien po tej awanturze co zrobila u siebie w domu, napisala mi ze zycie mi odplaci za to, ale co ja jej zrobilem, ze chce dobrze, kocham, chce uczymac dom. a ona cigle na nie, zapytalem jej po co pisala ze kocha mnie a ona bo ty tak pisales. musialam cos odpisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nokian bielsko
byla wyrywna, ale tak jak piszesz nie ma 15lat, mi przeszly wariacie, zreszta nie mialem ich az tak duzych zeby rozwalac wszystko,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ty chcesz byc z nia do konca swojego zycia? zastanow sie nad tymi slowami "do konca"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nokian bielsko
kiedys tak nie bylo, teraz mnie gnoi, szmaci i wszyssko co najgorsze. pewnie ze nie chce, co radzisz? nie pisac juz nic do niej moze przemysli, powiedziala mi jak bylem u niej w domu ze jak wroci ma mnie juz tu nie byc, wszycy skoczyli na nia, lubia mnie i wiedza ze nie jestem jakis odchylem i wariatem, siedze i mysle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rety, niezle... kurcze ale czy ty chcesz byc z nia??? bo mozesz chciec dobrze dla niej, dla dziecka, jej rodzny i cokolwiek tam jeszcze ale takie zwiazki sa na krotka mete, czy ty jestes gotowy sie z nia zestarzec???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nokian bielsko
z takim zachowaniem nie. zachowala sie jak wsciekniety rottweiler, powaga, nikt nie jest za nia w domu wszyscy tlumacza ze robi zle, a ona buntownik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to sie zastanawiaj lepiej co zrobic dla dziecka jak sie urodzi, a nie sie glowisz co dla niej, moze jak straci to co ma, dopiero to doceni bo niestety zycie takie jest ze dopiero wtedy doceniamy to co mielismy a do ciebie : nie zen sie z rozsadku, nie oplaca sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nokian bielsko
masz racje, nie bede juz prosil sie, nie przemysli i moze cos wymysli, wowczas czlowiek moze docenil to co stracil, ale jak ona mni ezlewala to pewnie nie zrobi to dla niej roznicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrobi roznice - ja tak mysle latwo sie mowi ale jak sie straci cos to naprawde sie dopiero wtedy to docenia ja mialam taki czas ze myslalm ze moj zwiazek wygasl samoistnie, juz prawie myslalam ze nic do niego chyba nie czuje procz przyzwyczajenia, mialam go powoli dosc a on nie wiedzial czemu mam takie humory, krzycze na niego z byle powodu i nie chce z nim rozmawiac, a ja juz mailam go naprawde dosc, chcialam uciec, w koncu poklocilismy sie na tyle ze ja spakowalam swoje rzeczy, w pierwszym momencie zaiskrzylo "jestem wolna" chwilowe zludne szczęscie, a potem zastanowienie, brak czegos a raczej kogos, a on milczal... oddalabym wtedy zycie za to zeby mnie choc przytulil, zapomnialam przez dlugi czas jaki mam skarb kolo siebie bo mialam go non stop, caly czas dbal o mnie, az w koncu przestalam to zauwazac i doceniac trwalo to dosc dlugo, chyba ponad miesiac ale teraz wiem ze mam szczescie bo mam jego, ja to przezylam i staram sie teraz doceniac wszytsko co mam, choc latwo nie jest ;) mysle ze zabiegajac o nia, pomagajac jej, dbajac o nia, ona tez juz zapomniala jak to jest kiedy cie przy niej nie ma, mam nadzije ze sie szybko ocknie i dojdzie do podobnych wnioskow jak ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nokian bielsko
dziekuje, tak zrobie. milcze i juz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×