czy wyszłabyś za mąż za syna alkoholika???

Nie rób tego!!! Skłonność do alkoholu bywa bardzo często dziedziczna i ujawnia się w najmniej oczekiwanym momencie. ja o mało nie popełniłam tego błędu ale i tak za związek z synem alkoholika (który sam zaczął pić) - do tej pory bardzo słono płacę. zastanów się 1000 razy, choć na pewno bywają wyjątki....

tak..moj facet ma3o lat, ojca alkoholika sam nie pije i nie pali...jak go na sile upilam zrobil sie z niego mis i nie chcial sie przestac tulic

w sumie to bylo slodkie

Rodzice mojego meza obydwoje naduzywaja alkoholu a my jestesmy szczesliwym malzenstwem,a moj maz absolutnie nie naduzywa alkoholu

Koleżanka wyszła za syna alkoholika i jest szczęśliwa! Chłopak jest zupełnie inny niż ojciec więc nie prawda że to jest ''dziedziczne'' :/:/:/

dziedziczne to jest na bank tylko nie zawsze

to zalezy od usposobienia tega chlopaka. niektore dzieci alkoholikow z przekory nie tkna alkoholu(jak ja) a niektore rzeczywiscie maga pic (moi 4kuzyni, i kuzynka)

Skłonność do alkoholu bywa bardzo często dziedziczna i ujawnia się w najmniej oczekiwanym momencie Nikt tego nigdy naukowo nie potwierdził. Wprawdzie istnieją geny przez które łatwiej i szybciej się uzależnia, jednak osoba która je posiada wcale nie musi być alkoholikiem. I myślę że nie przeszkadzało by mi że mój chłopak ma ojca alkoholika. Czemu ma ponosić odpowiedzialność za uzależnienie ojca?

owszem, to może byc dziedziczne, ale.... mam znajomego, którego ojciec był alkoholikiem, on widział jak sie stacza, przezył horror w domu, ale sam nigdy nie sięgnął po alkohol i powiedział, że nigdy tego nie zrobi, bo nie chce zmarnować życia jak jego ojciec to raczej kwestia osobowości, w tej chwili jest po 30...., na żadnym weselu na imprezie, nigdy nie widziałam,żeby siegał po alkohol

mój sąsiad był alkoholikiem, leczył się ale po kilku latach wrócił do picia i już nieżyje.. syn był zawsze ok - fajny facet a teraz pierwsze co robi rano to leci po piwo itd.. żona ma przekichane z nim. ja bym się poważnie zastanowiła

zeby nie tykac sie alkoholu, totalna abstynencja. Alkohol jest dla ludzi. Ale wszystko w umiarze ;) Tak samo jak nie wiadomo czy ktos nagle nie zacznie palic, tak nie wiadomo czy nie zacznie pic ;) Dziedziczna jest nawet luszczyca ;) Nie bedziesz kazdego potencjalnego partnera sprawdzac az tak dokladnie pod katem genow przeciez ;)

ja chodze z chlopakeim od 3 lat jego ojciec pije!!:( ale on jest zupelnie inny czasami to sie do nich nie przyznaje kocha ich ale na swoj sposob!!czasami znjduje sie w glupiej sytuacji kiedy czepia sie do niego a ja nie wiem jak mu pomoc bo jestem pomiedzy mlotem a kowadlem:( jego rodzice rozwodza sie taraz:(a on chce byc tylko ze mna i to GLUPOTA ze to jest dziedziczne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!przeciec to wynika z woli czlowieka geny nie maja z tym nic wspolnego!!jest wspanialaym mezczyzna nie pali i nie pije!!i bardzo go kocham!!razem idziemy na studia..i planujemy wspolna przyszlosc..:D!!

piję:O Od najmłodszych lat. 1-2 razy do roku, publicznie. Poza tym nie pijam alkoholu. Ale nie wyszłabym za nikogo. I uważam, że mogę robić, co chcę, bo błędy moich starych to nie moja sprawa.

no i piję oczywiście tak, żeby się schlać jak wieprz Ale tak na serio nie lubię alkoholu:O I nie mam żadnych innych uzależnień.

dziedziczne to są geny...:O a w genach nie ma zapisanej informacji o alkoholiźmie. Może mieć jedynie SKŁONNOŚĆI do nadużywania alkoholu jeżeli żyło się w rodzinie patologiczniej, gdzie alkohol był nadużywany, ale to jest związane nie z dziedzicznośćią, a przebywaniem w środowisku alkoholików i braniem przykładu z takich ludzi, którzy niestety najczęściej są rodzicami...

nie potrafię powiedzieć, czy geny coś mają do rzeczy, możliwe, że że takie osoby są bardziej podatne. Mając ojca cukrzyka, dajmy na ta, wcale nie musimy zachorować na cukrzycę, ale jeśli ktoś taki nie będzie przestrzegał zasad żywieniowych, może zachorować, bo ma do tego skłonności.

Nie no, skłonność do uzależnień też jest dziedziczna, w dodatku odpowiada za nią kilka genów. Również to, w jaki sposób używki wpływają na nasz mózg jest dziedziczne. Mój były np. moim zdaniem ma duże szanse powielić los ojca, bo pije często, 2-3 razy w tygodniu 1-2-3 piwa. I jest uzależniony od papierosów, nie potrafi tego rzucić.

Wy pomijacie istotny szczegol!!! Zeby nie bylo - jestem abstynentem. To nie alkohol jest ZLY. To psychika alkoholika jest zla. Czy alkoholik to mily, cieply czlowiek, ktory przez alkohol staje sie diablem? Nie. Alkoholik jest tym diablem zawsze!!! On ma problemy, gdy nie pije to takze mozna sie o tym przekonac!!! Wystarczy zdenerwowac alkoholika - czlowieka z problemami i nie potrzeba do tego alkoholu zeby zobaczyc jaki jest naprawde.

:) Alkoholu nie lubi w ogóle. Jest wspaniałym facetem. Ale podobno skłonności genetyczne najbardziej ujawniają się w co drugim pokoleniu, więc prędzej nasze dziecko byłoby zagrożone.

a gdzie autorka ? net pewnie jej się zerwał :)

uwazam ze nie ma wiekszej bajki niz to ze sklonnosc do alkoholu jest dziedziczna!!!znam wiele przypadkow gdzie ludzie ktorych rodzice byli alkoholikami dali sobie rade i nie siegaja po alkohol. to nie jest dziediczenie to tylko zaleznosc-od wlasnego charakteru,srodowiska.nie szufladkujcie ludzi. jesli ktos chce sie wyrwac to jest to jak najbardziej mozliwe.

sorry ale jesli ktos mysli ze jesli dana osoba ma ojca alkoholika bedzie sama alkoholikiem.....moj ojciec jest alkoholikiem. Mam dwojke wspanialych madrych inteligentnych pracowityxh porzadnych braci. Czy maja byc sami, poniewaz ludzie wierza w powyzsze bzdury???

to ze ktos jest dzieckiem alkoholika nie oznacza ze i on bedzie pic, nie wiem skad ludziom takie glupoty przychodza do glowy

alkoholicy to żal poza tym to poważna choroba, ona zmienia układ nerwowy, charakter człowieka będąc alkoholikiem nie można nikogo kochać bo alkoholik nie ma innych uczuć oprócz chorych uczuć do samego siebie, zalu do świata, miłości do wódki i tyle \

w przeciwieństwie do cholernych maminsynków.:p

albo kochanych córeczek mamuni :)

Ja wyszłam, ale zaraz wróciłam. :D