Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zajawka2006

Czy to normalne ze moj facet uwielbia swoja siostre?

Polecane posty

Gość zajawka2006

Powiedzcie mi jakie jest wasze zdanie, sprawa wyglada tak. moj chlopak ma siostre ktora mieszka zaraz obok niego, on codziennie musi sie z nia widywac, najchetniej tez w kazdy weekend chcialby spedzac czas wspolnie z nia i jej facetem.codziennie sie widza i gadaja przez tel. na kazde wakacje, wyjazd nawet 1 dniowy nudzi zeby ja zabrac. ja mam juz tego dosc, jak powiedzialam co o tym mysle zarzucil mi ze jestem zazdrosna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba niezbyt normalne, moze ja zabiera, bo boi sie, ze go zgwalcisz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zajawka2006
to siostra blizniaczka gdyby to mialo miec jakies znaczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak nie maminsynki
to znów to! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolka ta od bolka
zostaw go bo to sensu nei ma, dla niego ona bedzie nr 1, no chyba ze na dluzsza mete nie bedzie Ci to przeszkadzalo. Watpie zeby nagle przestal sie z nia spotykać, a co na to jej partner?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slownikk
to siostra blizniaczka gdyby to mialo miec jakies znaczenie Powinnas sie cieszyc, ze ma taka wiez z siostra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zajawka2006
a z czego tu sie cieszyc??? ja juz rzygam nimi jej partner to jego dobry kolega i jak najbardziej jest za tym spędem rodzinnym.ja owszem jestem zazdrosna bo dziwne zeby nie byc skoro on jej by do dupy wlazl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jollka
przeciez to tylko siostra.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bliźniaki łączy
szczegolna wieź emocjonalna... Jesli tego nie rozumiesz, nie akceptujesz, nie chcesz tak dalej to niestety chyba nie dasz rady z nim zyc bo to sie nie zmieni. Urodzili sie tak związani ze soba i jest to normalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiesz pało jedna
ze blizniaki maja specyficzna wiez???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolka ta od bolka
tylko siosta albo az siostra. Zalezy. Ale skoro on jedzie na wakacje i mysli o tym zeby jego siostra tez pojechala to nie jest to normalne. Niektorzy maja zbyt silne wiezy z rodzina i to jest juz zle, bo w przyszlosci jak juz zaloża swoja rodzine nie beda potrafili odciąc sie od tego. I własnie przez to potem pojawiaj sie problemy tego typu ze mlodzi chca kupic regał i maz zamiast słuuchac tego co zonie sie podoba kupuje to co podoba sie jego siostrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja z moja siostra tez sie musze codzien widziec, gooora co drugi. to wiez i juz. normalne. choc moja siostra jest moja blizniaczka. ale i tak baardzo bliska wiez miedzy ,,normalnym'' rodzenstwem jest mozliwa, nie tylko u blizniakow. ja w to wierze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ja ja
ja mam siostre blizniaczke i szczerze mowiac mam tak samo. jak przyjezdza do mnie to chlopak juz sie nauczyl i nie przychodzi. bo my caly czas gadamy albo gdzies wychodzimy. nawet jak jestesmy razem na imprezach to gadamy ze saba, rzadko z kims innym:) dzwonie do niej codziennie( mam darmowy nymer) gadamy na gg. i jak przejezdzam do domu to ide do niej, albo ona spi w domu rodzicow. to chyba nigdy sie nie zmieni. tez razem wyjezdzamy ale nie zawsze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie chodzi o to, ze nawet rodzenstwo starsze/mlodsze moze miec wiez jak blizniaki. ja z moja siostra nei mamy tak, ze codzien do siebie trzeba zadzwonic, przyjsc itd. ale zawsze wychodzi jakos tak, ze albo gg, albo ona u mnie, albo tel. ale u mnie nigdy nie nocowala, nie ma mozliwosci. tzn ja, moj i ona:) w jednym lozku:)heh. aa imprezy mamy osobne. ale opowiadania potem na dwa/trzy dni. ale w taka wiez jak ma chlopak autorki, wierze gleboko.:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ja ja
jak do mnie przyjezdza ( a nie mieszkam z chlopakiem) to spimy we trojke(jak chlopak zostaje) albo ona spi na materacu. wkurzam sie wtedy jak np. jest przeziebiona a chlopak zostaje na noc i mowie mu, zeby spal na materacu, bo tam wieje a justa jest przeziebiona to on sie wtedy obraza. a najbardzie sie wkurzylam, gdy nie rozumial, ze skoro jest w ciazy to powinna spac wygodnie(a ten materac niewygodny).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mieszkam z facetem. raz edys zostala, nawet nie na noc. zasnela na kilka h. pijana kapke. potem ja odrowadzilismy. ale moj czuwal. ale jesli chodzi nocowanie. jak mialam 3 naj przyjaciolki ( a wyro mamy ogroooomne) i one chialy na lozkach innych czy polowych, nie pozwolil. sam spal na polamanym polowym a one ze mna:) daleko od nas. taksamo bylo jak jedna nocowala, czy dwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ja ja
moj jest wygodnicki. wkurza mnie to. juz jie pisalam o tym, ze za kazdym razen on powinien spac na tym materacu. jemu tam wisi. on musi sie wyspac. jak nie mialam materaca.zostal a we trojke to ciasno, wiec rozlozylam koc reczniki i spala tak. on nic na to. ja wkurzona bo ma swoje lozko u siebie w domu. nastepnym razem powiedzialam, ze ja bede spala na tej podlodze to obrazil sie, ze nie znim. w koncu stwierdzil, ze nie bedzie spal z justa w jednym lozku i poszedl na ta podloge. wkurza mnie, ze taki egoista:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwny tn twoj:) jak moja helcia zasnela po pijaku u nas w lozku to ja tak zostawilismy. akurat na srodku zasnela. ja sie uwalilam po jednej stronie, moj po drugiej i okej. po 2gim filmie z kompa tez zasnelismy. i tak prawie do rana, az sie siora nie obudzila i do domu chiala isc, i fajno:) odprowqadzilismy i znowu spac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość typ ksiezniczki-krolewny
nie zrozumie co to wiez z rodzina, nie potrafi docenic tego ze facet ma silne wiezi emocjonalne z kims bliskim rada dla autorki - rzuc go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to, ze ma wiez z siostra nie znaczy, e ma rzucic dziewczyne , ktora kocha. ja uwielbiam blizniaczke. mojego tez. kocham tak samo. ale inna miloscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×