Czy któreś z nas może być bezpłodne?

Współżyje z moim facetem od 5 lat. Przez półtora roku używaliśmy prezerwatyw a później "przeszliśmy" na stosunek przerywany, i tak już się kochamy ponad 3 lata, teraz zastanawiam się czy może któreś z nas jest bezpłodne? Nie chcemy mieć na razie dziecka ale jakbym była w ciąży to też nie byłby koniec świata. Mimo tego że facet nie kończy we mnie to chyba dziwne że przez tyle czasu nie zaszłam w ciąże?

Są specjaliści od stosunku przerywanego, którz tak potrafią latami. Może jednak, skoro chciałabyś mieć dziecko, powinnaś przejść na metody sprzyjające jego poczęciu ;-)

macie może po prostu farta i nie zaszłaś w ciążę.

obecnie wiele osób ma probelmy z płodnością (wynik sposobu życia, stresu itp) :o jeżeli nie chcecie sie kiedys nie miło rozczarowac to moze zróbcie sobie testy - napewno nie zaszkodzi a o takie rzeczy lepiej zadbac wczesniej :o Faktycznie 3 lata to dużo ale moze naprawde macie farta ....

Wszystko zalezy od organizmu faceta, mogło sie tak zdarzyc ze w jego przypadku nie dochodzi do kropelkowania, a preejakulat nie zawiera plemników i dlatego wam sie udaje, moze równierz to swiadczyc ze macie problemy z płodnoscią. Albo jedno, albo drugie. Dla pocieszenia dodam ze jest wiele par które staraja sie np 2 lata i są zdrowi i maja problem z poczeciem dziecka, niewiadomo dlaczego. A potem sie okazuje ze to np przez styl zycia, stres itd

awiesz moja kolezanka tez przez 2 lata stosowala tylko przerywany, pozniej nawet zaczal konczyc w niej.... i tak przez kolejne 3 lata. Po 5 latach poszla na badania (!!!!! 5 lat!!!!!!) okazalo sie ze to sprawka hormonow. Jej organizm produkowal sam naturalna antykoncepcje!!!! teraz sie leczy i to leczenie potrwa pewnie dlugo ale czy sie wyleczy zobaczymy