Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość opokaa

MAM DEPRESJE PRZEZ TE STUDIA.POMÓŻCIE

Polecane posty

Gość opokaa

to moj pierwszy rok na studiach i ja poprostu sobie nie radze z ta nauka. mam 2 kola do poprawki a juz niedlugo sesja. ktorej sie boje.przeraza mnie material do nauki.nie dam rady chce mi sie plakac i uciec gdzies daleko.mam juz dosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupadupadupadupabladaaaa
ja tez,. gdzie i co studiujesz? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja robie mgr i tez mam sporo nauki i tez mysle ze nie dam rady:( ale staram sie to zmienic i myslec pozytywnie....ciezko wiem...ale wmawiaj sobie ze dasz rade....ze zdasz.Podobno to co myslimy sie zdarza,jesli bedziesz myslala ciagle negatywnie to tak bedzie....mysl pozytywnie,uwierz ze tak bedzie a zdasz-zobaczysz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
opokaa wyluzuj, podejdz do tego spokojnie! studia to sama radość! zobaczysz, że dasz rade! wszystkiego sie nie nauczysz! podziel materiał, troszkę nauki, pare pomocy naukowych i zobaczysz ze bedzie dobrze! dowiedz sie od starszych roczników, z czego kosza a co mozna odpuscic! na studiach trzeba sobie radzic! to najpiekniejszy okres w Twoim zyciu! zobaczysz na pierwszym roku wszyscy sa przerażeni! głowa do góry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja depresje zalapalam
po skonczeniu studiow... i tak trwa i trwa... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opokaa
dziekuje ale ja staram sie uczyc ale mi do glowy wogole to nie wchodzi a czas lecii i to mnie przeraza. jest mi tak zle tak ciagnie mnie do jakiegos towarzystwa wesolego ale nie moge.ja juz nie wiem o czym sie ucze.nie chce....... mam wyrzuty sumienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gerlindaaa
Dziewczyno nie denerwuj się tym... bo nie warto ja przez to rozchorowałam się i mam przez te nerwy a dalej astme! tak bardzo się denerwowałam tak bardzo, że nie widziałam sensu życia jak rzuce studia lub mi sie nie uda!! nic mi do głowy nie wchodziło... nic a nic... aż obrona przyszła no i się nie udało wtedy to była porażka tak bardzo ją przeżyłam, że az szprycowałam się lekami ziołowymi !! teraz z czasem po kilku latach powiem jedno mam nie tylko mgr... a cała reszta mnie uświadomiła ze te studia to wielka ściana, która trzeba przeskoczyć z ludźmi, którzy cię krzywdzą ale po 10 latach pamiętasz jedną no dwie osoby z którymi czasami miło wspominasz co się działo!!! jak dzwiami się nie da wskakuj oknem i głowa do góry bo studia to tylko 5 lat z twoich 80 lat życia -to tylko pikuś co oznacza " pięć minut wstydu całe życie dobrobytu " :) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bugiwoduuu
ja studiuję już 2 kierunek, dziennie powiem jedno, mam dość i czuję się jakbym żyła w jakimś koszmarze. Poprostu nie chce mi się juz!!Przecież teraz nie zrezygnuję rok przed końcem studiów, prawda? I co mam zrobić? Wolałabym pracować, przynajmniej miałabym kasę, a tak na dziennych na utrzymaniu rodziców a mam 26 lat! A studiuję taki kierunek, że nie mogę pozwolić sobie na pracę, bo nie mam kiedy zjeść czasem,a co dopiero pracować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bugiwoduuu
Studia najpiękniejszym okresem yhm, zależy jakie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×