przykro mi

Witam wszystkich,mam 19,urodziłem się z rozszczepem wargi,blizny prawie nie widać,ale pozostał asetryczny nos,(nie mam kasy na operacje,poa tym,taka operacja to duże ryzyko,bo operacje nosa należą do najtrudniejszych). Obawiam się że przez to nigdy nie znajdę,sobie atrakcyjnej i wartośiowej dziewczyny przez tą wade.... Ponadto mam 170 cm wzrostu,blond włosy ;/ Rodzina a nawet lekarze z którymi się spotykałem mówią mi że mam świetnie zooperowany rozszczep i bardzo słabo to widać,jednak ja wiem swoje,oglądam swoje zdjęcia,co prawda na niektórych wyglądam normalnie,ale na co niejednych to widać asymetryczność nosa i to mocno... W ustrze też zależy z jakiej odległości i przy jakim świetle patrzę,nie raz nie widać wcale iedoskonałości ,nie raz mocno. Ehhh... chyba nigdy nie zaznam szczęścia...