Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mloda.mamusia1984

CZYżBY MAłY LENIUSZEK?

Polecane posty

Moja córeczka ma 8 miesięcy. Samodzielnie siedzi, kula się na boki, ale bardzo nie lubi leżeć na brzuszku-po chwili zaczyna płakać. Kilka razy udało jej się kulnąć z brzuszka na plecki, ale z pleców na brzuch ani rusz. Dodam, że rączki ma silne-gdy leż na plecach i chwyci się moich rąk, potrafi się dźwignąć do siadu. Czy może być tak, że mała nie kula się na brzuszek, bo po prostu nie lubi na nim leżeć? Położenie przed nią atrakcyjnego przedmiotu albo zabawki działa tylko chwilę, gdy leży na brzuchu i po chwili znów jest płacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piastowianka
Moj synek tez nie lubil lezec na brzuszku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i to jest normalne? Wszyscy dookoła mówią, żeby ćwiczyć z małą przez zabawę to turlanie, ale na nią nie ma mocnych-po chwili zawsze jest krzyk.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro malutka samodzielnie siedzi to znaczu ze jest silna i prawdopodobnie wszystko jest w porzadku. Mój synek nie cierpial na brzuszku lezec. Kładlismy go tak ale moze na kilkanascie minut dziennie.Mimo to bardzo szybko sie rozwijał i zaczal juz raczkowac jak mial 7 miesiecy. Wstawac tez. No ale jest szczuplutki. To tez zalezy od wagi dziecka. Do tej pory nie kładzie sie ngdy na brzuszku. Teraz ma 15 miesiecy i biega jak torpeda. W ogóle jest cudowny. Ja tez jestem mloda mamusią:) Niczym sie nie martw. Kazdy dzidzius jest wyjatkowy. Jeden lubi to inny tamto. Przeciez my dorosli tez no nie? Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No moja mała nie raczkuje. Siedzi tylko. I jak leży na pleckach, to tak długo się wierci, kopie nóżkami, że potrafi zrobić w łóżeczku pełen obrót i na poduszce są nóżki zamiast głowy :) o wstawaniu też na razie nie ma mowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoja mala na pewno
cos nie tak z napieciem miesniowym, niestety nie jest to normalne, zeby jeszcze sie nie przekrecala i zeby plakala, lezac na brzuchu... U mojej tez stwierdzil to lekarz dopiero w 8 miesiacu... no i wyslal nas na terapie.Radzilabym poradzic sie dobrego lekarza, niech mala zbada dokladnie pod tym wzgledem. Mysle, ze z lenistwem nie ma to nic wspolnego. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoja mala na pewno
MA cos nie tak z napieciem - mialo byc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ja...
wiesz ja nie chcialam lezec jako niemowle na plecach...tez plakalam ..jak mama poszla ze mna do lekarza to po badaniach stwierdzili ze mam silne zatrucie organizmu przez bakterie coli w nerkach...oczywiscie zapodane cholerstwo w szpitalu...lekarz powiedzial ze 2 tyg dluzej matka by zwlekala i juz by mnie nie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ja...
oczywiscie bakterie coli ma sie cale zycie...wiec zatruta jestem do smierci...trzeba uwazac na takie spr.. bo mala ci nie powie co jej dolega...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja mała ma
6 i poł miesiaca i cały czas turla sie z plecow na brzuszek i na odwrot , zaczyna juz raczkowac , jest bardzo sztywna i silna co prawda samodzielnie jeszcze nie usiadzie ale jak jej podam raczki to podciagnie sie do siadu i siedzi tak przez chwile a potem zaczyna chwiac sie na boki . ale mysle ze skoro twoja samodzielnie siedzi nie powinnas sie niepokoic . ja jak bylam mala nigdy nie raczkowolam od razu chcialam chodzic ( caly czas podciagalam sie do gory ) widocznie twoj maluszek nie lubi lezec na brzuszku i tyle . a tak dla swietego spokoju skonsultuj to z lekarzem ale on tez pewnie powie ze nie masz sie czym martwic . to co jest napisane w ksiazce na temat rozowju dzieci nie mozesz brac dosłownie bo kazde dziecko jest inne . wazne ze twoja coreczka jest silna i juz samodzielnie siedzi pewni niebawem zacznie raczkowac .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej w koncu temat , ktory i mnie dotyczy,a mianowicie moj synek ma 6 i pol mesiaca,i tez nie lubi przekrecac sie na brzuch ani odwrotnie,jak go poloze na brzuszku to wytrzymuje 10-20 minut a kilka razy udalo mu sie 30-45minut,tez panikowalam ze cos nie tak ale dalam na luz.Dodam ze maly jak podam mu palce to siada i potrafi samodzielnie siedziec kilka minut ,czasami chwieje sie na boki i pada ale probuje chwytac rownowage opiera sie raczkami do przodu albo z boku.Jak lezy na brzuszku to probuje unosic sie na raczkach ale dopiero zaczyna to robic ,probuje pelzac albo raczkowac ale mu to jeszcze nie wychodzi,podnosi pupke ale nie bardzo mu idzie przesuwanie sie ,po okregu sie okrecya,na boczki sie przekreca ,bawi sie stopkami,z pozycji polsiedzacej udalo mu sie kilka razy samodzielnie usiasc,a postawiony ladnie prostuje nozki i sprezynuje,kochane czy powinnam sie martwic?????????On po prostu nigdy nie lubil pozycji na brzuchu ,ja go do tego zmuszalam od poczatku,mnie martwi to przekrecanie na brzuch ,jak go zachece i pomoge to przekreca sie,wie jak to robic ale sam ani rusz!!!!!!!!!!!Dodam ze moj najstarszy syn niegdy nie raczkowal jak mial 10 miesiecy od razu poszedl na nogo i jak mial niecale 11 to juz dobrze chodzil,zreszta moje dzieci nie lubily barzdo lezec na brzuszku.Zastanawiam sie ,ze moze niektore dzieci opuszczaja pewne etapy rozwoju i np jedne nie przekrecaja sie chetnie na brzuch ale prawie juz siedza ,tak jest u nas.co o tym myslicie??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamartynki
lepiej iść do neurologa i potwierdzić że to mały leniuszek niż zastanawiać się. Mnie to wygląda na zaburzenia z napięciem mięśniowym, nic strasznego poprostu rehabilituje się takiego maluszka i szybko dogania rówieśników. Moje dziecko do 8 msc, nie przetaczło się ale miała stwierdzone obniżone napięcie mięśniowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ana77..
radze ci to skonsultowac z lekarzem a najlepiej z neurologiem . byc moze to nic takiego i rzeczywiscie to leniuszek a byc moze to obnizone napiecie miesniowe . moja corcia odkad skonczyla 5,5 mc caly czas obraca sie z pleckow na brzuszek i na odwrot i to sprawia jej wielka przyjemnosc . teraz ma 6 mc i caly dzien prawie lezy na brzuszku . umie juz pełzac i robi pierwsze proby raczkowania . nie umie samodzielnie usiasc ale jak ja posadze to siedzi sama chwile bez podparcia i tak samo jak ja zlapie za raczki to podciagnie sie tak ze usiadzie . piszesz ze twoja corcia siedzi samodzielnie , ale sama nie siada . dziecko siadzi samodzielnie jak samo z pozycji lezacej usiadzie a ty piszesz ze jak ja podciagniesz za raczki to usiadzie a to jest wielka roznica . czyli ona nie siada samodzielnie lecz tylko siedzi samodzielnie jak jej pomozesz . wybierz sie do lekarza a bedziesz spokojniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krosteczkajrm
Nie straszcie matek chorobami dzieci!!! poprostu jeszcze nie przyszedł odpowiedni moment, ot i tyle :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Różnie to bywa. Dla przykładu powiem Ci, że mój synek mając 7,5 miesiąca stanął po raz pierwszy w łóżeczku podciągając się o szczebelki - od tamtej pory ani myślał usiąść. A teraz ma rok i 2 tygodnie i dopiero podeptał swoje kilka kroczków:) - a wydawać by się mogło, że 10 miesięcy to poleci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nie straszcie matek chorobami dzieci!!! po prostu jeszcze nie przyszedł odpowiedni moment, ot i tyle" No tu nikt też nie mówi o straszeniu, ale wizyta u neurologa nie zaszkodzi. Ja z Małym chodziłam regularnie do neurologa co miesiąc, aż do ukończenia przez niego roku. Na rehabilitację niemowlęcą też chodziliśmy - to nic nie zaszkodzi, a może pomóc. Mały zawsze był i nadal jest dość ciężki (choć nie gruby, więc to chyba kości tyle ważą:P ) i też ciężko mu się było obracać i siadać - no ale za to szybko wstał, więc nie jest powiedziane, że jak dziecko czegoś nie robi to na pewno zaburzy jego cykl rozwojowy po kolei - bo nie ma czegoś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamartynki
Do krosteczki mówisz jak moja teściowa kiedy niepokoiłam się że moje dziecko leży jak kłoda gdy inne już dawno siedziały. To nie jest straszenie tylko odpowiedzialność. Lepiej się upewnić że wszystko jest ok. To nie kosztuje nic. Co odpowiedziałabym mojej niepełnosprawnej córce za 10 lat że mi się nie chciało iść do lekarza bo babcia uważała że nie trzeba i dlatego dzisiaj nie chodzi , ma garba lub przykurcze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko powiedz
co masz na mysli mowiac ze dziecko samodzielnie siedzi . siedzi jak ja posadzisz czy sama wstaje z pozycji lezącej . bo jak sama wstaje z pozycji siedzacej to mysle ze nie powinnas sie martwic . byc moze dziecko nie lubi lezec na brzuszku , wybierz sie na wszelki wypadek do lekarza .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko powiedz
bo jak sama wstaje z pozycji siedzacej to mysle ze nie powinnas sie martwic miało byc z pozycji lezacej oczywiscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___chimerka___
Moja corka ma 4 miesiace i tydzien i rowniez nie lubi pozycji na brzuchu. Teraz jest i tak w miarę ok, w porównaniu z tym co było. Wczesniej poleżała na brzuchu max minutę, potem był wrzask. Teraz zależy w jakim jest nastroju, ale tak max 20 min wytrzymuję, najbardziej lubi na brzuchu oglądać tv. Małej udało się przekręcić parę razy z brzucha na plecy (fartem) i raz z pleców na brzuch (również przypadkiem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde ciekawe od czego to zależy. Mój Konradek np nawet teraz śpi na brzuszku:) Zawsze lubił tak leżeć i nigdy żadnego wrzasku nie było - no pomijając kwestię jak się zaczął denerwować, jak go szyja zaczęła boleć bo już dłużej główki nie mógł utrzymać:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Mój synek również nie lubiał lezec na brzuszku i miał stweirdzone napiecie miesniowe. Wiec ja nie strasze, ale dla pewnosci poszłabym z dzieckiem do neurologa, niech lekarz oceni, czy to leniuszke czy nie Wiem, od rehabilitantek do ktorych chodze z synkiem z e jednym z objawów napiecia jest włąsnie to, ze dzieci nie chca i nie lubia lezec na brzuszku. Wiec zeby nic nie przeoczyc i \"niep luc sobie w brode\" poszłabym z dzieckiem na wizyte kontrolna do neurologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja na razie konsultowałam to dziś z moją położną. I powiedziała, że nie mam się martwić i nie jest konieczna wizyta u pediatry. Bo każde dziecko jest inne. I jeżeli mała siedzi sama, kula się na boki-nawet na boku zasypia, to jest wszystko w porządku. Ona potrafi się bardzo mocno wyginać, gdy chce wziąć jakąś zabawkę, tyle, że na brzuch się nie obróci... Raz nawet przypadkiem kulnęła się prawie, ale zaparła się rączkami i położyła się na plecy. Położna twierdzi, że jeśli dziecko ma awersję do leżenia na brzuszku, to na pewno się nie obróci, ale to nic złego. A co do raczkowania, to podobno niektóre dzieci nie przechodzą tego etapu-od razu wstają. Moja mama też mi mówiła, że ani ja ani mój brat nie leżeliśmy na brzuszkach, nie raczkowaliśmy-z siadu od razu próbowaliśmy wstać. A co to takiego to napięcie mięśniowe? Ja nie zauważyłam u małej żadnych niepokojących objawów. Poza tym wstrętem do kulania się na brzuch i brakiem raczkowania, rozwija się książkowo. Od początku była bardzo silna. Gdy miała 2 miesiące już sztywno trzymała główkę. Koleżanki-mamy innych maluchów się dziwiły, bo ich dzieciom główki w tym wieku się chwiały.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem tak....
połozna to nie lekarz a jak cos cie niepokoi to idz z tym do pediatry . połozna nie jest od stawiania diagnozy od tego jest lekarz takie jest moje zdanie i na pewno nie tylko moje . zrobisz jak zechcesz ja na twoim miejsu wybrałabym sie z dzieckiem do neurologa . moja majac 8 mc juz sztywno siedziala , sama wstawala do siadu z pozycji lezącej i siedziala bardzo pewnie w ogole sie nie chwiala . i bardzo czesto sie turlała z plcekow na brzuszek i na odwrot ( to turlanie opanowala swietnie w 5 mc . byc moze to jest leniuszek ale ja bym nie siedziala tak spokojnie .na pewne cwiczenia nie zaszkodza a wrecz pomoga . to co piszesz niestety dziecko nie rowija sie ksiazkowo i nie mowie tego na podstawie mojego dziecka tyllko ksiazeczki zdrowia w ktorej te etapy sa opisane . wiadomo ze kazde dziecko jest inne i ktorys z tych etapow moze ominac . i dlatego dla swietego spokoju idz do neurologa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusiu...
Ja ci radze z dobrego serca - idz do lekarza i zbadaj mala - moim zdaniem polozna twoja gada glupoty... sama jestem pielegniarka dziecieca i wiem co mowie. Jak najszybciej na rehabilitacje, bo 8 miesiac o juz jest dosc pozno a twoje dziecko ma problem z napieciem miesniowym, na 99% (bo lekarzem nie jestem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusiu...
Ja ci radze z dobrego serca - idz do lekarza i zbadaj mala - moim zdaniem polozna twoja gada glupoty... sama jestem pielegniarka dziecieca i wiem co mowie. Jak najszybciej na rehabilitacje, bo 8 miesiac o juz jest dosc pozno a twoje dziecko ma problem z napieciem miesniowym, na 99% (bo lekarzem nie jestem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusiu...
Ja ci radze z dobrego serca - idz do lekarza i zbadaj mala - moim zdaniem polozna twoja gada glupoty... sama jestem pielegniarka dziecieca i wiem co mowie. Jak najszybciej na rehabilitacje, bo 8 miesiac o juz jest dosc pozno a twoje dziecko ma problem z napieciem miesniowym, na 99% (bo lekarzem nie jestem). P.S. zreszta zakladajac ten topik potwierdzilas swoje obawy a wiadomo, ze matka ma instynkt co do wlasnego dziecka... :) wiec nie zwlekaj a bedziesz nam jeszcze (co niektorym) wdzieczna za porade. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusiu...
sorry za te klony, ale wyswietlalo sie caly czas, ze nie wysyla.... juz zglosilam do skasowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
potwierdzam powinnas isc do lekarza,to ze dziecko majac 2 miesiace trzyma sztywno glowke w pozycji na brzuszku to nie oznaka swietnego rozwoju ale takze objawy wzmozonego napiecia miesniowego,bo niektore dzieci od urodzenia prawie trzymaja glowke sztywno w gorze ale jest to nie fizjologiczne i to swiadczy o WNM.Jakby moje dziecko nie siadalo samodzielnie w wieku 8 miesiecy to bym juz dawno grzala do specjalisty wiem co mowie mam 3 dzieci,to prawda ze kazde dziecko rozwija sie we wlasnym tempie ale 8miesieczne to juz powinno wstawac jak sie chwyci np szczebelkow w lozeczku,samodzielnie siadac raczkowac itp.Moj syn najstarszy tez nigdy nie raczkowal a zaczal samodzielnie chodzic jak mial 10-11 miesiecy ale to nie regula ,za to siedzial jak mial 5 miesiecy a samodzielnie podnosil sie do siadu jak mial niecale 7,nic na sile ocuywiscie.Ja na Twoim miejscu poszlabym do lekarza,bo to cop iszesz dla mnie jest niepokojace pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×