Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dzidek z Mazur

co powinniśmy zrobić ??? - trójkąt

Polecane posty

Gość dzidek z Mazur

Mamy z moją dziewczyną "upatrzoną" dziewczyne którą chcemy zaprosić do trójkąta,Oboje czujemy,że bardzo nas pociąga,to nasza znajoma..zyje w zwiazku z facetem i chyba jest szczęśliwa.Widujemy się dość regularnie..ale mamy problem jak jej to zaproponować,jaki gest wykonac ????? Jesli macie jakies pomysly albo doświadczenia prosimy o pomoc będziemy wdzięczni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość capo di tutti cretino
pokazcie jej faka zrozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzidek z Mazur
ale chyba z inicjatywą powinna wyjść moja dziewczyna jak myslicie ??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pestek33
ze względu na jej sytuację naturalne choć z minimalnymi szansami na sukces byłoby planowanie wspólnego seksu z nimi obydwojgiem. To wszystko ryzykowne i z minimalnymi szansami na sukces, przynajmniej w krótkim czasie. Zapytanie wprost to właściwie 100% odmowa. Na początek zaaranżowanie spotkania, może na razie na neutralnym gruncie, w erotycznych warunkach np. sauna - dla wysondowania postaw i otwartości. Jak będziecie widzieli jakieś szanse, to może wspólny wyjazd, np. hotel, kontynuacja imprezy z tańcami (?) w pokoju lub dla lepszej swobody apartamencie, trochę alkoholu, filmy erotyczne z klimatami zbiorowymi i kto wie co z tego może wyjść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzidek z Mazur
dzieki Wam bardzo ! czekamy na dalsze opinie vel sugestie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolink_a
Myślę, że lepiej, zebyście nie pytali wprost, bo nie zgodzi sie. Jak bedziecie sie z nia widziec, zacznijcie temat, tak neutralnie ;) żeby sie dowiedziec, co ona sądzi o trójkątach :) I wtedy zobaczycie jej reakcje. Jesli okarze sie, że nie jest zainteresowana, nie drażcie tematu, bo nie ma sensu, a jeśli bedzie_ to delikatnie sie spytajcie, czy ma ochotę spróbowac z wami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ali-ben-stoooley-man
ja robię to tak: gotuję makaron (Lubella się nie nadaje, musi być Malma, albo inny włoski), mielę pół kilo karkówki i ją podsmażam na patelni do białości z przyprawami na oleju z oliwek. Wlewam 2 szklanki zimnej wody i wsypuję 2 torebki Bolognese Knorra. Mieszam nieustannie, aż zgęstnieje. Duszę 10 min. pod szkłem i gotowe. Gdy widzę potencjalną partnerke do trójkata, podbiegam do niej na ulicy i podaję jej posypane tartym serem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poprzedni wpis
jest troszkę głupi. Trójkąty to bardzo fajna sprawa. Tylko skąd ja to wiem? Nigdy nie próbowałem. Jednak też mnie to bardzo pociąga. Szkoda tylko, że jestem facetem. Gdybym był kobietką... Hm były by większe szanse. Życzę wam powodzenia i miłej zabawy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wg mnie .
to troche nie fair. skoro ona ma faceta to jak juz to zaproponujcie im obojgu . a nie tylko jej. a trojkaty ? owszem, sa pociagajace i to dosc ciekawe doswiadczenia. ale uwaga, moga byc zabojcze dla zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zależy czy lubi puszczać się po kątach? Jeśli tak zapytajcie wprost. Jeśli jest to normalna dziewczyna, szczęśliwa w związku i zadowolona z seksu darujcie sobie:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzidek z Mazur
no własnie ! gdyby nie byłą w związku sprawa wydawała by się prostsza..łatwiej chyba uwolnić wowczas fantazje pocieszeniem jest to ,ze bardzo się lubią z moja dziwewczyną i spędzaja razem dużo czasu..ale czy to wystarczy ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spróbujcie pogadac o seksie w czworo :) ona z partnerem i wy oboje ;) skoro twoja kobieta lubui się tobą dzielic to i ty nie powinienes miec oporów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość farfantka
Trójkąty, kwadraty i większe figury nie są dla stabilnych związków planujących długą wspólną przyszłość. Niosą zbyt duże ryzyko. Ale dla luźniejszych, nie obawiających się porównań, stawiających intensywność doznań ponad ciepło oraz poczucie stabilności i bezpieczeństwa mogą być fajnym doświadczeniem. Problemem jest z kim. Zwykle myśli się o osobach zaprzyjaźnionych lub znajomych. Z doświadczenia wiem że to błąd i początek końca związku własnego lub tego drugiego i innych kłopotów. Zresztą marne szanse na powodzenie takich starań - obawa przed kompromitacją jeżeli ujawni się zamiary, wstyd, obawę zepsucia relacji na których nam zależy. Trudno lub jest to bolesne zerwać kontakty jak coś nie zagra po którejś ze stron. Z kolei szukanie wśród osób obcych naraża na najróżniejsze ryzyka. Te problemy w znacznym stopniu usuwa metoda poszukiwania partnerów wśród znajomych znajomych. Najpierw luźne rozmowy o zagadnieniu np. w nawiązaniu do jakiegoś artykułu w babskiej prasie, podkreślam, o zagadnieniu bez odnoszenia do siebie. Po kilku takich rozmowach w sprzyjających warunkach można rzucić uwagę – z kimś kulturalnym ale nie spotykanym potem na co dzień, beż żadnych dalszych zobowiązań, z gwarancją higieny i zdrowia w jakiś atrakcyjnych warunkach – to kto wie? Potem to już tylko krok pytania czy kogoś takiego nie zna ta druga osoba i ewentualnie zaproponować jej skontaktowanie z kimś ze swoich znajomych też tak rozpoznanego. Da to pewność kultury, higieny, zdrowia (może potem wszyscy przedstawiają zaświadczenia), zabezpieczenia przed przestępcami lub maniakami różnego rodzaju. Dla zachowania kluczowego w tej sytuacji poczucia bezpieczeństwa pierwsze spotkanie dobrze jest umówić w jakimś lokalu, pogadać o swoich upodobaniach i sprawach nie akceptowanych, jak ma być dalszy ciąg ustalić jakieś zasady i ograniczenia. Niekoniecznie następne spotkanie musi być już z seksem, można spotkać się np. w saunie, zawsze lepiej posuwać się pomału naprzód niż przeszarżować. Z rozsądku dobrze jest żeby osoba/ osoby zapraszane do wspólnych przeżyć cechy fizyczne miały w jakiś sposób zrównoważone do naszych. Czyli np. jak młodsza to nie zaszkodzi trochę nadwagi, jak wyższy to nie tak przystojny. Trudno się dziwić jak kobieta nie zaakceptuje udziału dużo młodszej, szczupłej laski z wielkimi piersiami. Wtedy będzie wiedza jak przygotować spotkanie żeby wszyscy czuli się swobodnie i bezpiecznie. W razie niepowodzenia nie ma obciążeń wynikających z ich obecności w naszym otoczeniu. Nawet nie macie pojęcia ile kobiet bardzo aktywnych zawodowo, tak ok. 30, 40 nie ma czasu lub szczęścia do stałych związków i jest gotowych do takich czysto seksualnych spotkań. W swoim otoczeniu zawodowym jest to niemożliwe z obawy przed uzależnieniem i kompromitacją. Wiem to z doświadczenia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzidek z Mazur
dzieki wielkie za słowa ! trochę nas "wystraszyłaś" bo własnie mamy na myśli bliską znajomą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×