kupowac podgrzewacz do butelek ?

Mimo ze karmie corke piersia, w nocy daje jej butelke. Do tej pory robilam tak ze wstawalam i tylko podgrzewalam gotowe juz mleczko w jednorazowyc buteleczkach ( 90 ml ) w garnuszku z woda. Zajmuje mi to 0d 5- 8 min, teraz chce przejesc juz na mleko w prosku ktore jest tansze oczywiscie niz taki gotowy produkt. Zastanawiam sie tylko czy potrzebny bedzie podgrzewacz czy macie jakies inne patenty na to zeby mleko w nocy szybko doszlo do idealnej temperatury....

ja wstawiam do mikrofali na 20 sek

podgrzewacz mnie wkurza bo długo muszę czekać aż się butla zagrzeje a w nocy ten czas ciągnie się w nieskończoność ;) najprościej trzymam gotowaną wodę w czajniku i podgrzewam leciutko na gazie, dużo szybciej ;)

ja robilam i robie tak. do termosa gorącą gotowaną wode. W buteleczki nalewalam po trochu zimnej gotowanej. Np na wieczor mylam 5 butelek, do wszystkich wlewalam zimną wode gotowaną, do termosa gorącą. W nocy wystarczylo dolac tej z termosu do tej zimnej, wsypac mleczko. Szybciej niz mikrofala bo nawet do kuchni nie idziesz:)

madooonna - kurde wypróbuję ten termos :D lenistwo się szerzy a co;)

ja kupilam podgrzewacz i moze ze 2 razy go uzylam. podgrzewam w mikrofali

no a jak:) ale z nas matki polki:) ale tak jest chyba najszybciej.

Dziewczyny wy to macie pomysly! No wlasnie tak czytalam na instrukcjach w sklepie ze te ogrzewacze wcale nie sa takie szybkie te drogie podgrzewaja w 5 min ale kosztuje ponad 150 zl a te ktore mnie interesuja podgrzewaja az 10 - 15 min to bezsensu! Szybciej bedzie waszymi sposobami.

w 5 minut to moja mala juz zdążyła pół butli walnąć:)

mam czajnik ,w którym moge ustawic temperaturę wody ,do jakiej chce podgrzać więc wieczorem wstawiam i gotuję a w nocy do herbatki i ostatnio nawet raz mleka podgrzewam tylko do 40 stopni..generalnie ma 40,66,80 i 100 stopni polecam takie czajniki...maja też funkcje trzymania temperatury

te podgrzewacze są dobre pewnie ale tylko w dzień ale w nocy się zdecydowanie nie sprawdzają

nie 66 a 60 :D a podgrzanie trwa10 sekund i mam gwarancję,że woda jest dokładnie w temperaturze o jaką mi chodziło dla dziecka

A mozesz napisac jakiej marki jest ten czajnik zebym mogla sobie go poszukac ?

bo jak ma 0,5 stopnia mniej to dziecko wyrzyga.

mozna i tak:) tylko termos kosztuje 15 zł a taki czajnik pewnie nieco wiecej:) ale spoko, tez dobra metoda.

madooonna: trochę zapłaciłam za taki czajnik to fakt ale np. do kawy ,rozpuszczalnej nie musze już 2 raz wody gotować bo tylko podgrzewam do 80 stopni...malutka ma skończone 9 miesięcy i powoli przestaję ją karmić piersią więc ten czajnik naprawdę mi dobrze służy..nie mam watpliwosci czy woda nie jest za gorąca ,leję w ciemno..po ciemku :) ani podgrzewacz ani zwykły czajnik mi tego nie zagwarantuje a nie ma nic gorszego niż wkurzenie,że trzeba studzić to co podgrzane...wiem co piszę,bo to moje 3 dziecko i wtedy takich wynalazków nie było :P

ja mialam podgrzewacz zawsze ustawiony na jedna temperature ,na wieczor wstawialam butle z odmierzona iloscia wody,o obok stawialam puszke z mlekiem,gdy synek sie obudzil,wsypywalam proszek do wody i mleko gotowe w 10 sekund:-)

nie no pewnie, jak komus taki czajnik ogolnie sie przydaje to fajna sprawa. My pijemy kawe z ekspresu tylko względnie plujke:) a co do mleka to mnie by bylo poprostu szkoda kasy zeby go kupic tylko w tym celu. Z termosem tez nie studzilam nigdy, jak mala jadla 120 to ja wlewalam 80 zimnej dolewalam gorącą i tez nie bylo szans na poparzenie. Każdy ma swoje metody i swoje mozliwosci finansowe:) )jak sie przy drugim wzbogace to kto wie:)

czajnik ten mam, super sprawa http://www.allegro.pl/item523094401_czajnik_philips_hd_4686_czarny_1_5l_regulacja_temp.html bawiłam się też w termos, ale mi się znudziło. teraz ma komfortową sytuację. Butelkę z przegotowaną wodą stawiam na KALORYFERZE, a na stole obok łóżka odmierzone mleko w proszku. Kaloryfer daje idealną temperaturę. Sięgam ręką ściągam butle, wsypuje mleko i gotowe. Powoli odchodzę już od tego. Mała już od ponad miesiąca, prawie dwóch budzi się o 5 na jedzenie. Od tygodnia budzi się między 6 a 7. Za niedługo przestanie się w ogóle budzić. I dobrze że jest sezon grzewczy. Dla mam dzieci zimowych polecam kaloryfer. Nawet z wyra nosa nie trzeba wystawiać.

Na pewno nie kupujcie Esperanza Tasty za 30 kilka złotych. Chińszczyzna nic nie warta. Ostatnio miałam z nim niezły cyrk. Mało zawału nie dostałam. kilka dni temu dostałam podgrzewacz do butelek Esperanza Tasty i sądziłam, że czemu nie przyda się bardzo do podgrzewania pokarmu. W zestawie kubeczek, pokrywka, calkiem ok. Problem zaczął się przy podgrzewaniu. Wlałam wodę do środka, ustawiłam 40 stopni i czekam. Mija minuta, dwie, trzy, pięć, sprawdzam termometrem i woda zimna. Kontrolka się cały czas pali. Pomyślałam, że może termometr źle wskazuje i zamoczyłam palec w wodzie. Jak mnie nie walnął prąd to z tego kopnięcia uderzyłam głową o krzesło, rozcięłam sobie skórę na czole, aż tak mnie zamroczyło. Mamy PRZESTRZEGAM was przed kupnem tej chińszczyzny, co prawda dostałam go w prezencie ale nie popuszczę sprzedawcy. Będę reklamować, do badziew jest. Ten podgrzewacz nie był wogóle testowany i nie wiem czy mógł dostać jakie kolwiek certyfikaty.