kto mi pomoże dobrać fryzurę?????

pomocy :( wybieram sie do fryzjera i chciałabym chociaż mniej więcej wiedzieć w czym mi będzie do twarzy... mam twarz prostokątna, czyli wydłużony podbródek, niezbyt wydatne kości policzkowe i czoło w normie, na pewno nie niskie, ale też niebyt wysokie. włosy... ciemnobrązowe, prawie czarne, strasznie cienkie :( w dodatku kręcą się... u nasady są prawie proste, a później zaczynają się kręcić...ciężko przewidzieć jak się będą zachowywać przy krótszym cięciu, chociaż ogólnie są dość podatne na układanie... najgorsze, że nie jest ich dużo.. pomóżcie, proszę... może jest tu ktoś znający się na tym?

Musisz je mocno pocieniowac,wtedy nie bedie widac ze sa cienkie :) proponuje fryzurke troszke za ramiona mocno wycieniowana jak znajde gdzies foto to Ci wysle ..:)

http://www.fryzury.info.pl/wp-content/uploads/2007/11/wlosy_poldlugie_3.jpg Ja bym zrobiła cos takiego:D oczywiscie potem mozna układac według własnych upodoban

Mika, dziekuje ci slicznie!! chetnie bym sobie zrobila cos takiego na glowie, bo bardzo mi sie podoba...ale...zawsze jest jakies ale.. mam naturalnie krecone wlosy, wiec u mnie efekt bedzie zupelnie inny..tzn taka fryzura na moich wlosach nie wyjdzie :( w tym wlasnie najwiekszy problem,,w tym skrecie...

Dokąd masz włsoy?

poki co siegaja troche za lopatki... ale wolalabym mocno skrocic... myslalam o grzywce, ponoc do mojego ksztaltu twarzy grzywka jest wrecz niezbeda..ale znalezc fajan fryzure, mozliwa do zrobienia, dla wlosow cienkich i kreconych to jakis koszmar..

Ale masz je falowane czy fes kręcone?

cos pomiedzy...nie sa to sprezynki, tylko takie mocno poskrecane fale..tak bym to okreslila

wejdz na strone www.joanna.pl tam mozna samemu dobrac sobie fryc

ja bym pozostała przy tej długosci co masz.tylko wycieniowała je dosc mocno zeby fryzura wyglądała proporcjonalnie:) A jak zrobisz grzywke to licz sie z tym ze bedziesz musiała ja co dzien prostowac

no nic...dzieki za rady, poprzegladam jeszcze zdjecia, moze sie natkne na cos fajnego... dlugie wlosy juz mi sie znudzily...odkad sie urodzilam zawsze wygladam tak samo..w sensie fryzury...mozna sie porzygac z nudow... nie mowiac juz o tym, ze polowe wlosow sobie wyrywam czeszac je...jak sa krotsze, jest latwiej, dlatego tak mi zalezy na skroceniu. poza tym nie jestem wysoka i te ciezkie, czarne wiszace kudly jeszcze bardziej mnie przybijaja do ziemi.. ehh, ciezkie zycie